Skocz do zawartości
Nerwica.com

antymainstream

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez antymainstream

  1. Cześć Jetodik, też fajnie, że jesteś :)
  2. Hej Muzykomaniacy!!! Święta zapasem. Czas odłożyć (tylko na chwilkę) to Wasze łubudubu :) i przypomnieć sobie kawałki bardziej na czasie. Posłuchajcie tych kolęd i przypomnijcie je sobie oraz nasze forum w Wigilijny wieczór:) Oto: Koncert na Wigilię Miłych, wesołych, pogodnych i uśmiechniętych świąt!!!
  3. Niby tak; inna sprawa, że istnieje takie pojęcie jak "grafomania" Niby podstawowo odnosi się do słowa pisanego, ale jako że pisanie to sztuka, to grafomania tyczy każdej z tych dziedzin - ot, choćby jakiekolwiek "dzieło" Gracjana Roztockiego On "się realizuje" na wielu płaszczyznach - i muzycznie, i malarsko - i we wszystkich jest totalnym grafomanem... Warto sobie w tym momencie zadać zasadnicze pytanie: - Po co? - jeżeli zajmujesz się sztuką dla własnej satysfakcji i wyrażania uczuć to pojęcie "grafomanii" nie ma racji bytu. - jeżeli natomiast zajmujesz się sztuką dla poklasku, docenienia przez innych, ładnych dziewczyn..., to rzeczywiście warto się zastanowić, bo mogą istnieć lepsze sposoby na osiągnięcie tych zamierzeń :) Stanisław Moniuszko "Entuzjasta" - posłuchaj, bo to też o Tobie {Mistrz Moniuszko jak zwykle górą a i śpiewak genialny (Piotr Hruszwicki)}
  4. Od lat leczę się z depresji i żałuję, że taką lampę (ja mam akurat produkt fotovita) kupiłam niedawno. Bardzo mi pomaga w ciemne dni, jeżeli chcesz oszczędzić to możesz poprosić kogoś zdolnego technicznie aby Ci kupił tzw. świetlówki fotograficzne (nie są drogie) i zastąp nimi zwykłe żarówki, to dużo daje jeżeli powodem problemów z nastrojem jest brak światła. (Właśnie takie świetlówki są podobno w tych lampach) Warto spróbować, bo mały nakład a efekt może przerosnąć Twoje oczekiwania. :) Dobrze jest również wysłuchać podczas porannego naświetlania np. "Gałązkę rówienniczkę" mistrza Moniuszki na dobre wibracje i zobaczysz, że od razu świat Twój i twojej rodziny będzie jaśniejszy:) (mnie bardzo pomogło, a próbowałam naprawdę wielu metod!) Pozdrawiam i trzymam kciuki. Wspomniana Gałązka:
  5. Sadząc po Twoim wstępie byłam przygotowana na jakąś katastrofę :) ... a tymczasem jestem pod wrażeniem pięknej barwy głosu i tekstu. Mnie się bardzo podoba i mimo, że zawitałam na to forum aby m. in. zareklamować śpiewaka, który mnie zachwycił na koncercie a którego wykonania uwielbiam i bardzo mi pomogły w odnalezieniu radości życia, to cieszę się, że mogłam tego posłuchać. Weź jakieś lekcje śpiewu, popraw intonację i świat jest Twój. Posłuchaj też tego (poniżej), bo może Cię zainspiruje i pozytywnie naładuje jak mnie. To kompletny (na te czasy) "kosmos" ale coś w nim jest uroczego :) Stanisław Moniuszko i jego fajne kawałki: Posłuchaj a zobaczysz, że to działa:)
  6. Nie martw się, sztuka jest pożyteczna tylko jeśli za jej pomocą możesz wyrażać swoje prawdziwe emocje. To czy komuś się to podoba, czy też nie to już nie twój problem. Jeżeli jesteś szczery w tym co wykonujesz to twoja sztuka ma wielką wartość :)Wielu artystów, nawet tych największych miało różne chwilę i nieraz powstawały z tego prawdziwe arcydzieła: Stanisław Moniuszko - Dlaczego? (dusza czuć radość zdolna)
  7. Zawsze walcząc o uczucie czyli o miłość robisz dobrze, bo nic poza miłością po nas nie zostaje. Nie zawsze jest to taka miłość jakiej obraz nam wpajano; czasem jest to uczucie będące ciężarem, ale i tak lepiej o nie do końca walczyć niż przedwcześnie odrzucić. Nie jest ważne kogo w swoim życiu zadowolisz, czyje spełnisz oczekiwania, czy będziesz miała piątkę dzieci i rodzinę czy nie. Ważne jakie były Twoje dążenia i czym się kierowałaś.
  8. Zawsze walcząc o uczucie czyli o miłość robisz dobrze, bo nic poza miłością po nas nie zostaje. Nie zawsze jest to taka miłość jakiej obraz nam wpajano; czasem jest to uczucie będące ciężarem, ale i tak lepiej o nie do końca walczyć niż przedwcześnie odrzucić. Nie jest ważne kogo w swoim życiu zadowolisz, czyje spełnisz oczekiwania, czy będziesz miała piątkę dzieci i rodzinę czy nie. Ważne jakie były Twoje dążenia i czym się kierowałaś.
×