Jakim typem osobowości jesteś?

[ladywind]

Na zewnątrz: melancholik-flegmatyk-choleryk

Wewnętrznie: melancholik/choleryk

 

Czasem mam wrażenie, że zależnie od sytuacji jestem raz jednym, raz drugim rodzicem.

 

 

Apropo typów osobowosci to melancholik i choleryk są neurotykami.

[girl anachronism]

Chyba sangwinik-choleryk w remisji, bo w manii/depresji to wiadomo.

[Gość]

Apropo typów osobowosci to melancholik i choleryk są neurotykami.

Nie zawsze, neurotyzm to zaburzenie, a bycie flegmatycznym, lub melancholijnym samo w sobie nie jest zaburzeniem.

[mark123]

Apropo typów osobowosci to melancholik i choleryk są neurotykami.

Nie zawsze, neurotyzm to zaburzenie, a bycie flegmatycznym, lub melancholijnym samo w sobie nie jest zaburzeniem.

 

Bycie flegmatykiem, melancholikiem, cholerykiem, sangwinikiem samo w sobie to po prostu pewien brak równowagi emocjonalnej, ale nie zaburzenie.

[ladywind]

Apropo choleryka, jest to najbardziej pożądany typ osobowości w dziejszych czasach.

Gdyby nie cholerycy, to dzisiaj nie istaniałyby wielkie przedsiebiorstwa, fabryki czy firmy.

Podziwam ich za niesamowitą zaradność w różnych sprawach. Nie ma dla nich sytuacji, których nie dałoby się rozwiązać. Z takimi ludźmi dobrze prowadzi się interesy, ponieważ są konkretni, nie rozdrabniają się. Do tego są bardzo pracowici. Pomimo tego, że szybko wpadają w złośc, plusem jest to, że też szybko im przechodzi.

 

-- 02 gru 2012, 14:35 --

 

Apropo typów osobowosci to melancholik i choleryk są neurotykami.

Nie zawsze, neurotyzm to zaburzenie, a bycie flegmatycznym, lub melancholijnym samo w sobie nie jest zaburzeniem.

Tylko neurotyzm doświadcza właśnie melancholików i choleryków, nierzadko flegmatycznych melancholików. Nigdy nie słyszałam ani nie poznałam sangiwnika, który byłby neurotykiem.

[Vian]

Apropo choleryka, jest to najbardziej pożądany typ osobowości w dziejszych czasach.

Gdyby nie cholerycy, to dzisiaj nie istaniałyby wielkie przedsiebiorstwa, fabryki czy firmy.

Podziwam ich za niesamowitą zaradność w różnych sprawach. Nie ma dla nich sytuacji, których nie dałoby się rozwiązać. Z takimi ludźmi dobrze prowadzi się interesy, ponieważ są konkretni, nie rozdrabniają się. Do tego są bardzo pracowici. Pomimo tego, że szybko wpadają w złośc, plusem jest to, że też szybko im przechodzi.

Każę to sobie kiedyś wydrukować na odwrocie wizytówki. ;-)

[carlosbueno]

a ja słyszałem że im bardziej flegmatyczne społeczeństwo tym wyższy poziom rozwoju gospodarczego, bo wiąże się to z przewidywalnością, prymatem intelektu nad emocjami i długofalowymi działaniami. Raczej flegmatyczni Skandynawowie i Anglosasi są liderami poziomu życia w świecie a nie choleryczni Latynosi czy Afrykanie.

Moim zdaniem społeczeństwa które potrafią łączyć optymizm sangwinizmu z flegmatyczna odpowiedzialnością radzą sobie najlepiej a najgorzej jak cholerycznośc łączy się z melancholizmem co wiąże się albo z wojnami albo stagnacją i pogodzeniem z beznadziejnym losem.

[L.E.]

carlosbueno, no właśnie.

Chociaż ja bym powiedziała, że najbardziej produktywne jest połączenie: flegmatyk-pracownik i sangwinik-szef.

[ladywind]

a ja słyszałem że im bardziej flegmatyczne społeczeństwo tym wyższy poziom rozwoju gospodarczego, bo wiąże się to z przewidywalnością, prymatem intelektu nad emocjami i długofalowymi działaniami. Raczej flegmatyczni Skandynawowie i Anglosasi są liderami poziomu życia w świecie a nie choleryczni Latynosi czy Afrykanie.

Moim zdaniem społeczeństwa które potrafią łączyć optymizm sangwinizmu z flegmatyczna odpowiedzialnością radzą sobie najlepiej a najgorzej jak cholerycznośc łączy się z melancholizmem co wiąże się albo z wojnami albo stagnacją i pogodzeniem z beznadziejnym losem.

 

Gdyby wiekszość społeczeństw było tak jak piszesz flegmatycznych, to zamiast rozwoju wszyscy by do góry brzuchem leżeli

 

-- 04 gru 2012, 14:52 --

 

Nie mówiąc już o tym, że wszelakie zapasy alkoholu byłyby na wymarciu

[L.E.]

ladywind, niekoniecznie

Flegmatyk niekoniecznie musi być leniwy, raczej robi wszystko powoli, spokojnie, ale dobrze i skutecznie

[carlosbueno]

ladywind, wbrew pozorom zdrowi psychicznie flegmatycy są bardzo pożyteczni dla społeczeństwa, dobrze się sprawdzają w pracy biurowej jak i jako inżynierowie czy technicy, złote rączki. Sangwinicy są dobrzy w handlowaniu, sprzedaży i jako szefowie i jak zrównoważą się z flegmatykami to jest to korzystne dla ogółu.

Ja niestety nie jestem czystym flegmatykiem tylko ze sporą domieszką melancholizmu no i jestem zaburzony psychicznie i nie mam żadnych zdolności technicznych i cierpliwości jak wielu innych flegmatyków dzięki czemu sobie nieźle radzą w życiu.

[ladywind]

L.E., jestem czesciowo flegmatykiem i nie robie wszystkieog zbytnio skutecznie

[L.E.]

ladywind, pewnie to też zależy od osoby.

Mój facet jest typowym flegmatykiem i siedzi nad czymś tak długo aż zrozumie i zrobi

Wyjątkiem jest jego praca magisterska

[carlosbueno]

spora cześć mojej rodziny to flegmatycy o ile nie mają oni zaburzeń psychicznych to sobie dobrze radzą w życiu, maja skończone studia techniczne, ścisłe albo jakiś fach w ręku który doskonale robią i dobrze sobie radzą na rynku pracy jak i w życiu rodzinnym, bo raczej są stali w uczuciach i nie emocjonują się zbytnio.

 

Mniej ważne czy jesteśmy sangwinikami, cholerykami, flegmatykami ważniejsza jest nasza psychika gdy jest względnie zdrowa to można być szczęśliwym, odnosić sukcesy niezależnie od typu osobowości.

[ladywind]

U mnie spora część rodziny to cholerycy wymieszani z sangwinikami i świetnie sobie radzą w życiu.

[carlosbueno]

ja gdybym miał cholerycznych rodziców to albo popełniłbym samobójstwo albo poradził w życiu ale na pewno bym nie mógł wegetować jak teraz. Miałem szefów choleryków i to najgorszy typ ludzi dla mnie przewrażlwiionego

[ladywind]

ja gdybym miał cholerycznych rodziców to albo popełniłbym samobójstwo albo poradził w życiu ale na pewno bym nie mógł wegetować jak teraz. Miałem szefów choleryków i to najgorszy typ ludzi dla mnie przewrażlwiionego

 

Tacy rodzice oj nie dali by Ci wegetować są różni cholerycy, nie każdy jest złym szefem, jest wiele fajnych szefów z tym typem osobowosci

[L.E.]

ladywind, ja mam matkę choleryczkę, może dlatego jestem taka nadgorliwa

[carlosbueno]

ja mam ojca typowego flegamtyka a mama to sam nie wiem ale chyba najbliżej jej do melancholika bo wszystkim strasznie się przejmuje, przeżywa ciągle w stresie i napięciu ale z drugiej strony jest kontaktowa i wesoła, potrafi załatwiać różne rzeczy i ma sporo z sangwinika.

[L.E.]

A moja się zawsze o wszystko piekli. W dużej mierze z przepracowania, ale też po części sama z siebie.

[ladywind]

ladywind, ja mam matkę choleryczkę, może dlatego jestem taka nadgorliwa

 

ja też mam matke choleryczkę:) możliwe, że dlatego taka jestes, coś sie dziedziczy Ja po mojej mamie odziedziczyłam , przynajmniej jak ja to widze tylko ok 20% tej cechy, reszta to melancholizm, melancholizm z domieszką flegmatyzmu, to już po ojcu mam:/

 

-- 04 gru 2012, 20:54 --

 

A moja się zawsze o wszystko piekli. W dużej mierze z przepracowania, ale też po części sama z siebie.

Potwierdza się , że cholerycy są niesamowicie pracowici. Moja mama też jest mocno nadgorliwa.

L.E. czy miałas nieraz wrazenie że mama niepotrzebnie sie tak gorączkuje?

[vifi]

Melancholik/flegmatyk. Rodzice choleryk/sangwinik.

Co sądzicie o tym wykresie na wikipedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Choleryk)? Sugeruje on że choleryk to ekstrawertyczny neurotyk.

Nie zawsze cholerycy są pracowici. Czasami muszą wszystkim wokoło rozgłaszać i rozkazywać swoją pracę, a już robić to nie. Miałem z nimi złe doświadczenia. Kiedy byłem mały nie byłem taki spokojny jak teraz i się na nich darłem jak mi coś nie pasowało i nie ustępowałem. I tak się z nimi dogadywałem. Jakby to był dla nich normalny sposób porozumiewania się.

[carlosbueno]

mi też choleryzm nie koniecznie z pracowitością się kojarzy owszem te osoby często się podejmują wielu rzeczy ale szybko się nudzą zwłaszcza gdy im nie idzie. Jakoś nie wyobrażam sobie cholerycznego księgowego czy nawet kolesia od kładzenia płytek raczej widział bym ich albo jako kierujących innymi albo handlowców, sprzedawców, w pracy z ludźmi bo lubią gdy co się dzieje.

[ladywind]

To ja miałam i mam do czynienia z cholerykami bardzo pracowitymi, którzy wolą nawet zrobić coś za kogoś niz czekac w nieskonczoność.

Mozliwe, że są i tacy, którzy nie naleza do zbyt pracowitych, jednak wydaje mi się, że wiekoszość bez pracy nie potrafi żyć.

[vifi]

Typy osobowości zawsze będą jakimś uproszczeniem. Te osoby z którym trudno nam wytrzymać to chyba osoby blisko ekstremum ekstrawersji i neurotyczności (przynajmniej wg. tego mądrego kółka osobowości ).