Trójkąty randkowe – ktoś ma (przykre) doświadczenia?

[Gość]

Spotkała mnie w ostatnich tygodniach dziwna i bardzo przykra sytuacja. Poznałem kogoś przez forum, trochę pisaliśmy, no i spotkaliśmy, a spotkanie było bardzo udane.

 

Potem się okazało że następnego dnia ta osoba spotkała się z kimś innym. Nie podobało mi się to, no ale uznałem że chce ona dokonać jakiegoś wyboru, Po moich pretensjach ta osoba deklarowała że rozumie mnie i miała się nie spotykać z tamtym chłopakiem, dalej się kontaktowaliśmy intensywnie i jesteśmy umówieni na spotkanie.

 

No i byłoby ok, tyle że ja jestem osobą dociekliwą, no i na podstawie różnych strzępków informacji zacząłem nabierać podejrzeń że ta osoba kłamie. Natomiast pytając ją o to, twardo twierdziła że poza tym jednym spotkaniem nie było innych spotkań. Ale poprzez różne źródła starałem się ustalić prawdę, były kolejne poszlaki, kolejna rozmowa w której ta osoba twierdziła że to nieprawda, ale jak zacząłem naciskać żeby w takim razie sprawę jakoś wyjaśniła i nie pozwoliła na fałszywe plotki, to zaczęła się łamać i trochę plątać w tym co mówiła i ostatecznie potwierdziła się wersja o spotkaniach z tamtą osobą.

 

Przeraża mnie to że jakbym nie drążył sprawy to by dalej żyłem w takim kłamstwie, choć momentami czułem się nieco jak jakiś paranoik, ale okazało się że to nie tyle ja jestem jakoś nadzwyczaj podejrzliwy, co życie jest podłe.

 

Najdziwniejsze jest jednak to że ta osoba dalej chce randkować ze mną, chce się spotkać, ale jak chcę ją przekonać do jakiejś decyzji to mnie zbywa. Nie wiem jak uważają forumowicze, ale moim zdaniem umawianie się z dwoma osobami jednocześnie i trwanie w tej sytuacji to jest co najmniej dziwną sprawa i jest to postępowanie nie w porządku i krzywdzące bardzo, szczególnie gdy ktoś tak bardzo podkreśla jednocześnie swoją wrażliwość itd. a jednocześnie tak rani drugą osobę.

 

Mam natomiast wrażenie że w tym momencie dotarłem do ściany, przy której rozmowa w dwójkę nic nie daje, bo ta osoba będzie to samo mówić mi jak i temu drugiemu chłopakowi, więc konieczna jest niejako dyskusja w szerszym gronie

 

Szczególnie chciałbym zaprosić tu do wymiany zdań Ladywind oraz Marsal2. Aczkolwiek rady innych forumowiczy też mogą być cenne.

Ktoś ma podobne doświadczenia?

[Candy14]

Luc84, nie wiem czy to temat na forum... na pw powinniscie sobie wyjasniac prywatne sprawy.

 

Ale skoro prosisz o spojrzenie z boku...

  Cytat

Poznałem kogoś przez forum, trochę pisaliśmy, no i spotkaliśmy, a spotkanie było bardzo udane.

 

Potem się okazało że następnego dnia ta osoba spotkała się z kimś innym. Nie podobało mi się to,

hmm... to spotkanie moze Ty potraktowales jako randke a ona jako zwykle towarzyskie spotkanie... ludzie z forum spotykaja sie przeciez.Wiec dlaczego mialaby sie nie spotkac z 10 innymi osobami z forum po Tobie?

[dogomaniaczka]

Luc84, powinniście to wyjaśniać między sobą, a nie zakładać temat na forum.

[Gość]

Nie, było bardzo jasno określone że to randka.

 

Natomiast co pw to ja jestem zdania że zasady etyczne mają pierwszeństwo przed konwenansami.

[Candy14]

Luc84, wiec moze nie zaiskrzylo tak jak Ci sie wydawalo? No ale wtedy warto, zebys zostal o tym poinformowany

[Gość]

Może, ale no właśnie problem w tym że dalej mieliśmy się spotykać, tylko że teraz się okazuje że to bardziej jest casting na chłopaka, skoro z dwoma osobami na raz :/ Jedynie konkursu smsowego zabrakło na koniec

 

Mam nadzieję że wypowie się tu ona wkrótce.

[bigfish]

a mże jeszcze oprócz was w rachubę wchodził hehe

[ladywind]

  Luc84 napisał(a):

Może, ale no właśnie problem w tym że dalej mieliśmy się spotykać, tylko że teraz się okazuje że to bardziej jest casting na chłopaka, skoro z dwoma osobami na raz :/ Jedynie konkursu smsowego zabrakło na koniec

 

Mam nadzieję że wypowie się tu ona wkrótce.

 

ŻAdnego castingu nie było, nie w głowie mi takie rzeczy, spotykając się z kimś nie w głowie mi były żadne randki, tylko poznanie drugiej osoby. Czy spotykając się pierwszy raz z kimś, już wiesz że to bedzie ta osoba??

 

Poza tym uważam że to nie na forum, tylko na pw, bo przypomina mi to "Rozmowy w Toku"

[Pieprz]

  Cytat

spotykając się z kimś nie w głowie mi były żadne randki,

  Cytat

Nie, było bardzo jasno określone że to randka.

mieszacie strasznie

[Gość]

Pierwszy raz się nie wie (choć to też jest nieco inaczej jak się wcześniej z kimś pisze, niż jak w ogóle ma się pierwszy raz jakikolwiek kontakt), ale moim zdaniem się decyduje czy rozwijać coś, czy też kogoś innego szukać, a nie jednocześnie i rozwijać i szukać.

 

A wolę na forum, dlatego że na priv potem będziesz tak samo czarować nas obu

 

-- 10 cze 2012, 19:28 --

 

  Mushroom napisał(a):

  Cytat

spotykając się z kimś nie w głowie mi były żadne randki,

  Cytat

Nie, było bardzo jasno określone że to randka.

mieszacie strasznie

Ja mówiłem jasno że szukam dziewczyny, nie przyjaciółki. I chyba kilka razy podkreślałem to. A czytając wypowiedzi Marsal2 na forum chyba też nikt nie miał wątpliwości że randkuje.

[Agasaya]

poprośmy o udział Jerrego Springera

[ladywind]

  Cytat

A wolę na forum, dlatego że na priv potem będziesz tak samo czarować nas obu

nie przypominam sobie bym kogoś na priw czarowała

[Pieprz]

  Cytat

Ja mówiłem jasno że szukam dziewczyny, nie przyjaciółki. I chyba kilka razy podkreślałem to.

A ona odpisała że w takim razie to randka? Czy może przyjęła do wiadomości że szukasz ale nie potwierdziła że po to się z Tobą spotyka?

[Gość]

  ladywind napisał(a):

  Cytat

A wolę na forum, dlatego że na priv potem będziesz tak samo czarować nas obu

nie przypominam sobie bym kogoś na priw czarowała

Na priv czy przez telefon, ale muszę przyznać że tłumaczyć to potrafiłaś się rewelacyjnie i zwodzić

 

  Mushroom napisał(a):

A ona odpisała że w takim razie to randka? Czy może przyjęła do wiadomości że szukasz ale nie potwierdziła że po to się z Tobą spotyka?

A wiesz że nie wiem czy dokładnie użyła konkretnych słów, ale w tym kierunku rozmawialiśmy.

[Gość]

Luc84, ja do tych spotkań nie podchodziłem jak do randek. Dwa pierwsze spotkania były czysto towarzyskie, żeby ją poznać, trzecie, było czystym wsparciem po tym co się wydarzyło. Nie ukrywam, że zależy mi na ladywind i bardzo bym chciał, żeby coś więcej poza znajomością czy przyjaźnią z tego było. Jednak jak ona uzna, że jednak nie, że nie pasuję do niej, cóż, trudno. Najpierw ja ją muszę lepiej poznać, a ona mnie żeby wszystko jasno i w 100% określić.

To co teraz tu odwaliłeś, to dla mnie jakaś dziecinada. Spotkałeś się z nią raz, pisaliście ze sobą wcześniej i tyle. A teksty na PW pokroju "od ladywind się odwal" sobie daruj.

 

To mój pierwszy i ostatni poważny post w tym temacie.

[Pieprz]

Dżizas, jaka telenowela

[Gość]

Oj, lepiej na mój nowy wątek odpowiedźcie:)

[Dariusz_wawa]

Jak dzieci w przedszkolu

[Pieprz]

  Cytat

To co teraz tu odwaliłeś, to dla mnie jakaś dziecinada.

Dla mnie to co teraz piszesz to też dziecinada. Albo jesteś zainteresowany i robisz coś w tym kierunku, albo nie jesteś.

A to co napisałeś to było pod publikę kompletnie, żeby dobrze wypaść.

 

-- 10 cze 2012, 19:43 --

 

  kafka napisał(a):

Oj, lepiej na mój nowy wątek odpowiedźcie:)

sameless plug?

jaki tytuł?

[Gość]

  Mushroom napisał(a):

Dżizas, jaka telenowela

To jeszcze nic. Jak chcesz to mogę Ci jeszcze parę ciekawych wątków na PW przedstawić.

[Gość]

Mushroom, wejdz w wątki bez odp:)

[Gość]

Mushroom, robię wiele pod kontem, żeby coś z tego wyszło, jednak nie zabraniam jej w tym czasie poznawać innych osób, bo to chore! Przecież dopiero co się poznajemy...

[Pieprz]

  Marsal2 napisał(a):

  Mushroom napisał(a):

Dżizas, jaka telenowela

To jeszcze nic. Jak chcesz to mogę Ci jeszcze parę ciekawych wątków na PW przedstawić.

Mówisz? Dzięki ale nie jestem zainteresowany. Nie powiem, lubię poplotkować jak każdy, ale takie pisanie na forum że idziemy sobie teraz na PW powymieniać się poufnymi wiadomościami o userach zostawia niesmak w moich ustach. Może jestem dziwny nie wiem.

[Gość]

Mushroom, nie to nie, Twoja strata.

[dogomaniaczka]

sorka, ale idę po popcorn