nerwica natrectw a remisja

[smutnaona]

Mam do Was takie pytanie:(zwlaszcza do osob ktore jeszcze nie podjely leczenia)po jakim czasie wystepowania obajwow NN nastepuje u Was remisja?U mnie NN idzie (zawsze) niestety w parze z depresja;((i tak juz od ponad 20 lat;((u mnie to jest tak ze:mam "TO"przez 4-5 miesiecy az stopniowo bardzo powoli zaczynam sie lepiej czuc,nastepuje remisja i znowu po ok 2,3 latach powtorka:(((kiedys kiedy jeszcze zylam w PL leczylam sie panstwowo najpierw na DDA a pozniej wlasnie na nerwice-niestety moja psycholog zrezygnowala ze mnie nie podajac przyczyny nie zaproponowala tez innego psychologa i...zostalam na lodzie...mam uraz od tamtego czasu i nie szukalam pomocy...az do teraz:(((

 

 

czy ktos tez tak ma ze NN idzie u Was w parze z deprecha i odwrotnie?to jest cholernie meczace;((

[Gość]

ohhh ja mogę na to powiedzieć tylko tyle żę chciałabym aby nastąpiła u mnie remisja. Na NN choruję już jakieś 4-5 lat. Objawy cały czas się nasilały aż w końcu odwiedziłam psychiatrę. Leczenie farmakologiczne przez rok, było super, próba odstawienia leków, po trzech miesiącach wróciła z podwojoną siłą. Znowu leki - już ponad rok. Teraz znowu próbuję odstawić. Ah gdyby nastąpiła remisja teraz to by było super.

[smutnaona]

no ja mam tak ze to zawsze idzie w parze z deprecha;((((trwa to ok 4,5 miesiecy i ustepuje na rok,dwa..po kolejnym duzym stresie,jakims szoku psychicznym powraca;(((i tak od ponad 20 lat ;(((((nawet wtedy kiedy w okresie remisji pojawia sie jakies"natrety" w mojej glowie to umiem je przegonic ale kiedy deprecha do mnie wita to juz klapa;((

[Gość]

Co to jest remisja?

 

Ja mam NN, mezofobie i depresje

[smutnaona]

remisja=cofniecie sie objawow choroby:)

[Gość]

Taaa..

 

Z biegiem czasu jedne mysli sie cofaja a na ich miejsce powstaja nowe gorsze

[Gość]

remisja = cofanie się objawów oraz brak nowych....