Nie uważacie że świat jest okrutny ?

[badcore massacre]

tak, świat jest okrutny. i co z tego? czyżby bycie ofermami i ofiarami czyniło kogokolwiek z was (nas) wyjątkowymi? nie sądzę.. a tematy w stylu: "świat jest okrytnu, nikt mnie nie rozumje, a buu" właśnie służą podbudowywaniu się w stylu: "ależ ja k** jestem wrażliwy, no popaczcie!!"

[Salix]

tak, świat jest okrutny. i co z tego? czyżby bycie ofermami i ofiarami czyniło kogokolwiek z was (nas) wyjątkowymi? nie sądzę.. a tematy w stylu: "świat jest okrytnu, nikt mnie nie rozumje, a buu" właśnie służą podbudowywaniu się w stylu: "ależ ja k** jestem wrażliwy, no popaczcie!!"

 

 

ale dlatego że świat nie jest przyjazny i milutki, niektórzy ludzie właśnie tak reagują i nie ma w tym pozerstwa, tylko wołanie o pomoc.

Edytowane 2 Marca 2009 przez Gość

[Gość]

Świat jest pop.eprzony, a nie okrutny....

[badcore massacre]

to nie jest pozerstwo, ale lansiarstwo, żywienie się swoją chorobą, swoimi objawami. ale taka postawa nie przyniesie nic dobrego, a utwierdzanie się w tym, że: "świat jest okrutny a ja taki dobry" to tylko kopanie grobu dla siebie i nawarstwianie swojej nerwicy czy czegoś tam

[Gość]

to nie jest pozerstwo, ale lansiarstwo, żywienie się swoją chorobą, swoimi objawami. ale taka postawa nie przyniesie nic dobrego, a utwierdzanie się w tym, że: "świat jest okrutny a ja taki dobry" to tylko kopanie grobu dla siebie i nawarstwianie swojej nerwicy czy czegoś tam

 

nie brak w tym racji...

[Salix]

to nie jest pozerstwo, ale lansiarstwo, żywienie się swoją chorobą, swoimi objawami. ale taka postawa nie przyniesie nic dobrego, a utwierdzanie się w tym, że: "świat jest okrutny a ja taki dobry" to tylko kopanie grobu dla siebie i nawarstwianie swojej nerwicy czy czegoś tam

 

 

więc jakie postępowanie sugerujesz?

[Hans]

to nie jest pozerstwo, ale lansiarstwo, żywienie się swoją chorobą, swoimi objawami. ale taka postawa nie przyniesie nic dobrego, a utwierdzanie się w tym, że: "świat jest okrutny a ja taki dobry" to tylko kopanie grobu dla siebie i nawarstwianie swojej nerwicy czy czegoś tam

 

 

więc jakie postępowanie sugerujesz?

 

Wyjść na ulicę i zabijać pokazać światu kto rządzi, poczuć smak krwi, strach w oczach ofiary i wykopać jej grób i potem na procesie roześmiać się rodzicom ofiary w twarz - wtedy dopiero oni będą mogli mowić, że świat jest okrutny

[Sorrow]

TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK !!!!!!!

 

 

...

 

 

...

 

 

...

 

 

 

 

A tak na serio ...

To najlepiej wytrzymać i robić co się da by był mniej okrutny.

 

...

 

[Salix]

TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK !!!!!!!

 

 

...

 

 

...

 

 

...

 

 

 

 

A tak na serio ...

To najlepiej wytrzymać i robić co się da by był mniej okrutny.

 

...

 

 

 

toś teraz zarzucił/a/ ogólnikiem ;> może bardziej konkretnie?

[Sorrow]

Świat nie jest niezmienny.