Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[Gość]

Kestrel, baba w kuchni.

[Gość]

Aranjani, wilcza feministka .

dlatego Davin ucieka w swiat psychedelic transu.

[Gość]

Kestrel, czary mary

 

Davin, czy ja o czyms nie wiem? mamy gosposie ?

[Arhol]

Davin, czekaj czekaj,przed chwilą posta napisała.

Piekarnik z WIFI macie ?

[Gość]

NieznanySprawca, oj tam... on tam ucieka w inny swiat

[Lord Cappuccino]

Jak doczekamy się mitycznego ShoutBoxa to chyba trzeba będzie przymknąc wronki i darków.

[Gość]

buuuuuuuuu

[Gość]

Kestrel, kurde u nas wszystko ma wifi.

 

NieznanySprawca, ach ten psytrance. No w coś trzeba przed kobietą uciekać.

[Arhol]

Jak doczekamy się mitycznego ShoutBoxa to chyba trzeba będzie przymknąc wronki i darków.

 

Gdzie ja nabije kolejne 123123048920349 postów?

[Lord Cappuccino]

A może i nie... wszystko będzie zależeć od wskaźnika sadtysfakcji i aktualnej sytuacji politycznej.

[Gość]

Davin, śpisz dzisiaj w salonie!!!

[Arhol]

Davin, Ogarniam

[Gość]

Dark Passenger, ale podpuchaaaaa

 

-- 28 paź 2013, 23:56 --

 

no i gdziesta sie nagle pochowali?!

[Gość]

NieznanySprawca, ja tam jestem.

[Gość]

Davin, Jeden odwazny sie pokazal

[Arhol]

Wartuje

[Gość]

Sytuacja na forum jest napięta, teraz trzeba tylko oczernić starą władze, wprowadzić shoutbox, a następnie podatek na handel psychotropami

[Gość]

Witam miłego dnia wszystkim życze.

[fozzie]

Witajcie w ten ciepły i słoneczny dzień.

[kupmitrumne]

Ptak mi narobił na szybe centralnie na środku , pięknie się dzień zapowiedział

[monk.2000]

Cześć.

Znowu chciałem ponarzekać, ale ugryzłem się w język.

[Gość]

Ale jestem wsciekly

[Lord Cappuccino]

Masked_Man, Co się stao się?

[Gość]

Dark Passenger, w czwartek mialem isc na impreze, juz wszystko bylo przygotowane, pozmawiany bylem z ludzmi, a teraz mi ojciec wyjechal, ze nie szanuje zmarlych (bo zapewne impra skonczy sie po polnocy, wiec to bedzie juz 1.11) i ze o 5 rano jedziemy do dziadka, zeby na groby pojechac, wiec zebym nie szedl tam. Oczywiscie powiedzialem co mysle o tym, zeby mowic mi to kiedy juz wszystko przygotowane (zeby nie bylo-uprzedzalem o tej imprezie), a ojciec sie bronil tym, ze dziadek dzis zadzwonil...Ogolnie to mam wrazenie, ze ojcu przeszkadzaja moje kontakty towarzyskie, bo jak ich nabralem, jak zaczalem gdzies wychodzic, to zaczal mi zarzucac, ze sie zrobilem debilem i ze nienormalny jestem teraz. No tak, przeciez wczesniej jak siedzialem prawie non stop przed kompem to bylo lepiej

[Sayace]

Hej, znajdzie się ktoś do rozmowy?