Badanie EEG finansowane przez NFZ?

[pramolan]

witam,

Jako osoba z silnymi objawami nerwicowo-depresyjnymi potrzebuje zasięgnąć pewnej porady. Chciałbym wykonać badanie EEG w Krakowie ale pytanie czy można takie badanie zrobić przez skierowanie od lekarza? tak aby było finansowane przez nfz. Czy skierowanie musi być od psychiatry czy może być od ogólnego? jak z terminami? pozdr.

[linka]

czy można takie badanie zrobić przez skierowanie od lekarza?

Tak.

Czy skierowanie musi być od psychiatry czy może być od ogólnego?

Przez ogólnego raczej nie, skierowania na takie badania zwykle wypisują lekarze specjaliści, najlepiej gdyby to był neurolog.

[Badziak]

A po co Ci EEG na objawy depresyjno-nerwicowe?

[linka]

Badziak, Badanie wykrywające wszelakie zmiany pracy mózgu, jeśli ktoś nie dowierza diagnozie psychiatry, lub ewentualnie są jakieś wskazania ( a gdyby były to psychiatra pewnie odesłałby do neurologa) to się wykonuje takie badanie.

Osobiście uważam, że jeśłi nie ma żadnych wskazań lekarz nie powinien wystawiać takiego skierowania - a pacjent powinien za to płacić.

[Badziak]

Podzielam Twoje zdanie. Robienie EEG przy zab. depresyjno-nerwicowych, bez wskazań psychiatry, jest bezzasadne. No, chyba, że wyjdzie zapis padaczkowy ogniskowy i okaże się, że ogniskiem jest guz, który uciskał ważne rejony w mózgu. Ale wtedy raczej pojawiłyby się też inne objawy. Dobrze jest zrobić EEG przy rozpoznaniu schizofrenii, żeby wykluczyć epilepsję skroniową, która daje podobne objawy.

 

Jest duża część populacji ze złymi zapisami bez jakichkolwiek objawów padaczkowych czy innych. Jest też duża grupa osób ze zdiagnozowaną epilepsją, którzy wyniki EEG mają wzorowe. Także nie ma co przejmować się wynikiem badania, jeśli wyjdzie niewłaściwe. Oczywiście bagatelizować też nie należy.

[pramolan]

Nikt nie zdiagnozował u mnie nerwicy ani depresji. Na początku stycznia kiedy to się zaczęło lek. ogólny tylko dał mi skierowanie do psychiatry z dopiskiem zaburzenia lękowe, psychiatra nic nie powiedział tylko przepisał pramolan 3x dziennie i za tyg. wizyta, nie brałem tego. Psychoterapeuta też nic nie powiedział - więc tak naprawdę zdiagnozowałem się sam, bo mam typowe objawy nerwicy. Z lękami sobie poradziłem, z bezsennością też - nie biorę żadnych leków, jedynie nervomix który czasem pomaga bo mam różne objawy o różnych porach dnia ostatnio. Ostatnio męczą mnie uścisk w klatce, ciepło i napięcie w okolicach serca, kłucie pleców takie drażliwe, że aż ciężko zasnąć - zawroty głowy, suchość w ustach czasem.