Obsesyjne mysli na temat przeszlosci aktualnej partnerki

[inandout]

Witam serdecznie,

 

chcialbym sie podzielic z wami moimi doswiadczeniami z obsesyjnymi myslami na temat przeszlosci seksualnej mojej obecnej partnerki. Dodam iż mysli na ten temat doswiadczaly mnie juz na poczatku znajomosci, jednak potrafilem sie kontrolować, teraz jestesmy juz od "dluższego" czasu razem, mamy dziecko, tworzymy rodzine. Jednak problem powrocil jak bumerang, nie potrafie przestac myslec o tym, co robila ze swoim ex, wszelkiego rodzaju intymne sytuacje mnie zaczely przytlaczac w tym stopniu, ze zaczolem odczuwać stany depresyjne (sennosci, obojetnosc, uczucie beznadziejnosci).

Ból wewnętrzyny jest potęzny, chodz wiem ze ona mnie bardzo kocha, ja również, jednak problem jak był, tak dręczy mnie juz bardzo dlugo.

 

Bardzo proszę o rady, badz jezeli to bedzie konieczne, kontakt do specjalisty z terenu SZCZECINA.

[mansun]

Ale Co Cię dręczy? Że byli inni przed Toba, czy że byli lepsi? Nie bardzo rozumiem w czym Twój problem tkwi. W czymś tkwi, niekoniecznie w seksie.

[inandout]

Przepraszam za brak precyzji, tak jak napisales wyzej, bylo ich dokladnie 2, jestem 3ci, wykancza mnie cala wizualizacja scen jej z nimi, nie wiem co moge z tym zrobic, popadlem w nalog nikotynowy, pale ponad 20 pap. dziennie, nie mam ciagow do alko, mysle nad czyms co pomoze mi przestac sie tym zadreczac (mocniejsze uzywki), palilem kiedys skręty, pomagały na tego typu stany, jestem czysty od 5 lat, mysle zeby jednak sprobowac jeszcze raz.

[eksajter]

idz do psychologa. najlepiej jakiegos ktory pracuje w szpitalu państwowym. Niedosc ze bedziesz mial za darmo wizyty to jesli trafisz na kompetentną osobę to pomoze Ci wyjsc z tego zmieniajac Twoją mentalność, bo tu Twoje myslenie jest zle.

Nie masz wpływu na to co ona robila albo i robi. Jesli świntuszyła to juz tego nie zmienisz, Ty tez mozliwe ze nie byles swiety. Wazne jest abyscie bedąc razem byli sobie wierni. O przeszłości nie myślcie.

[inandout]

Masz racje, powinienem zyc tym co jest teraz, nie przeszloscią, marze o tym aby tak wlasnie bylo... Napewno nie szukalbym rady, gdyby mi sie to udalo.

 

Problem sie strasznie nawarstwia, boje sie ze wpadne w depresje (w przeszlosci wyszedlem obronna reka, rowniez przez kobiety), straszne przezycie, jednak wraca ze zdwojona siłą. Najgorsze jest to, że nie wierze w zapewnienia mojej kobiety. Czy jestem juz chory?...