acherontia styx

Nie ma się co nastawiać. Ja odstawiałam paroksetynę zupełnie bezboleśnie, a brałam 2 lata 40mg.

Owszem i nawet mój lekarz nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć, ale u mnie właśnie jak coś wyskakiwało to takiego, że dany lek był dyskwalifikowany na stałe, bo powodował ciut poważniejsze działania uboczne niż mdłości czy biegunki i to nie od początku, co po dłuższym czasie brania. Ja mam akurat lekarza, który ma opinię dobrego w dobieraniu leków (i akurat nie jest to moja opinia) i leczę się u niego od 9 lat i zrobił dla mnie więcej niż musiał będąc lekarzem. Ale nie zmienia to faktu, że jest co najmniej kilkanaście leków, których powiedział, że mi nie da, bo przyniosą więcej szkody finalnie niż pożytku (na jedno pomogą, na inne zaszkodzą). Czy to znaczy, że w ogóle u żadnego pacjenta ich nie stosuje? Nie, bo stosuje. Uważa po prostu, że w moim przypadku one nie będą odpowiednie. A nie jest lekarzem, który się boi byle czego, bo znajdź mi lekarza, który benzodiazepiny włączy pacjentowi na stałe? Nie znajdziesz. Mój mi włączył i leciałam tak ponad pół roku biorąc dzień w dzień. Czy skończyło się uzależnieniem i problemami z odstawieniem? Nie, wręcz przeciwnie, odstawiłam bez najmniejszego problemu z dnia na dzień. Po prostu zna mnie na tyle, że wie co się najprawdopodobniej sprawdzi i na co może sobie pozwolić.

Akurat pudło. Mój lekarz zna mnie na tyle, że jest w stanie z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć jak zareaguje na dany lek. I lek może być rutynowo stosowany u wszystkich - a u mnie lekarz jedyne co powie na propozycję takiego leku to "po moim trupie". Dwa, że u mnie jak lekarz coś skopie lekami, to wręcz sam załatwi mi na cito wizytę u specjalisty od danego problemu i bardzo zwraca uwagę na chociażby podstawowe wyniki badań w stylu morfologia pod kątem ewentualnej anemii, poziomy hormonów tarczycy, parametry wątrobowe itp. Ile razy Twój psychiatra zlecił Ci badania krwi? Ja mam regularnie EKG i badania krwi robione, przed każdą zmianą leków.

@Piyerekpiyerek ja sertralinę biorę już łącznie pewnie z 8 lat z przerwami i jedyne efekty uboczne jakie miałam to mdłości na początku stosowania. To jest akurat lek idealny dla mnie i mogę sobie skakać z dawką o 150mg z dnia na dzień i nawet tego nie odczuwam. To że u Ciebie się nie sprawdziła, nie znaczy, że u innych jest tak samo. U mnie nie powoduje absolutnie żadnych efektów ubocznych i akurat sertralina była drugim lekiem, który w ogóle w życiu wypróbowałam z SSRI i jestem jej fanką do dziś. Mój lekarz uważa podobnie - że jest to lek jakby stworzony dla mnie, przy tym ma najlepiej wyważony profil działania ze wszystkich SSRI, bo w zależności od dawki działa i na nastrój, na napęd i p/lękowo. A w życiu przerobiłam wiele leków (włącznie z esketaminą i lekami dopiero w fazie badań klinicznych) i żaden nie sprawdzał się tak długo jak robi to sertralina. Nie podawaj niesprawdzonych informacji, bo aktualnie koncerny farmaceutyczne mają zakaz płacenia lekarzom za promowanie konkretnych leków.

Aktualnie tylko sertralinę.

No moja lekarka wychodzi z założenia, że lek ma działać bez powodowania niepożądanych efektów, jak chociażby przybranie masy ciała. Może Twój lekarz działa na zasadzie, walić resztę, ale mój lekarz zwraca bardzo uwagę na wpływ leczenia na inne aspekty.

To nie jest swoboda tylko totalny brak wychowania.

Chwalisz się, że 12-letnie DZIECKO zwraca się przekleństwem do innej osoby tragedia.....

U mnie lekarz się na nią nie zdecydował, bo mimo, że w pierwszym okresie brania ona hamuje apetyt, to później zaczyna człowiek na niej tyć.

@marcinzen ooo, widzę że moja lekarka będzie miała badanie z psylocybiną

Znaczy jeśli ma się pewną diagnozę, która nie budzi wątpliwości lekarz/terapeutów, to raczej na dziennym nie ma się co spodziewać testów.

Tylko pamiętaj, że bieg wypowiedzenia liczy się od 1 marca, jeśli złożysz np. w poniedziałek wypowiedzenie to i tak pracujesz do końca marca, a nie do 17. Co do wcześniejszego podpisywania to zależy od polityki firmy. Niektórzy pracodawcy godzą się wcześniej, inni nie. Pracodawca ma 7 dni na przygotowanie umowy od dnia rozpoczęcia pracy.

W Warszawie. Ale to są badania genetyczne i tak na prawdę dla każdego leku osobne testy byś musiał robić. A to kosztuje kilka tysięcy zł a na wyniki czeka się kilka tygodni. Inna sprawa, że zwykły lekarz nie będzie potrafił tego zinterpretować odpowiednio jeśli nie jest genetykiem. Podsumowując - szkoda pieniędzy, bo to niewiele wniesie. Nie tylko genetyka wpływa na metabolizm leków.

Musisz złożyć wypowiedzenie i na pewno masz okres wypowiedzenia. Jak pracujesz dłużej niż 3 lata w obecnym miejscu to wynosi on 3 miesiące. Chyba że pracodawca zgodzi się na porozumienie stron (ale nie ma takiego obowiązku) to wtedy krótszy.

Jeśli lekarz przyjmujący prywatnie wypisze skierowanie na terapię, to za terapię będziesz płacić, a na taką nie potrzeba skierowania. Teraz średnia cena sesji terapeutycznej 50 minutowej to 200zł.

Ja miałam testy na całodobowym. Na dziennym nigdy nie byłam.

Jak to jest jednorazowa sytuacja, że mają obsuwę to bym dramy z tego nie robiła, co innego jak notorycznie mają opóźnienia. Sytuacje są różne, księgowość mogła zachorować niespodziewanie, lub osoba która potwierdza przelewy. Wbrew pozorom z kont firmowych przelewy wykonuje się inaczej niż z osobistego i w wielu instytucjach (np. samorządowych) przelewy wymagają potwierdzenia przez kilka osób i nie może ich zrobić każdy. Nie ma osoby uprawnionej do wykonania przelewu - przelew nie przejdzie. Inna sprawa, że chociażby bank mógł mieć awarię i to nie jest przyczyna zależna od pracodawcy, że nie mógł wykonać przelewu.

Jakby to powiedzieć @Priscilla_126 jesteś tu dobrowolnie. Nie podoba się, to droga wolna xDDD

Lekarz rodzinny może przepisać. To nie jest problem.

@Verinia w dodatku mająca problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Oświecony kaznodzieja @domek miał już zwracaną uwagę, że ma nie nawracać na forum, a i tak co chwile pierdzieli swoje kocopoły. @Lusesita Dolores bierz leki to wszystko wróci do normy.

@bei ciężko się to czyta, bo wychodzi z tego, że praca jest całym Twoim życiem i pod nią podporządkowujesz resztę i siebie. To na pewno nie jest zdrowy stosunek do pracy.

No wow, klasyczna kaskada leków, która jest uznawana za błąd. Gratuluje xD

No a jaki to problem wycofać wniosek i poprawić na nim datę i złożyć ponownie?

Nasennie takie dawki nie działają.

Ale to nie dot. psylocybiny. To inne badanie.