Jak nazwać taką osobę?

[muras]

Czy zdarzają się sytuacje, że ktoś planuje swoje samobójstwo od kilku/kilkunastu lat i bez względu na to jak bardzo przez ten czas będzie szczęśliwy lub nie, to i tak zabija się dokładnie w tym dniu? Jak taką osobę nazwać i jaki może być powód, czego oczekuje od innych osób, że tyle lat czeka czy to po prostu taki życiowy cel, że tak powiem? W to, że nie ma rzeczy, przez którą zabiłaby się wcześniej niż planowała uwierzę, ale nie jak ktoś jest naprawdę szczęśliwy przez ostatnie miesiące/lata, a mimo to robi to co kiedyś zaplanował. Czy naprawdę są takie sytuacje i jak to wyjaśnić, że ktoś taki bez względu na to co się wydarzy i tak trzyma się tego planu?

[Majster]

Zdaje sie ze za bardzo sie przejąłeś treścią filmu "Milosc w czasach zarazy". Film to jednak nie zycie.. Moze podaj wiecej szczegolow?

[Piotr Krzyworączka]

No cóż ja bym ją nazwał osobą zabójczo konsekwentną ( hehe).

A tak poważniej. Jest to głęboka depresja, która co by się dobrego nie stało i tak każe zrobić to najgorsze. Miałem kumpla, który mówił o samobójstwie kilka lat, wtedy kiedy Mu się nie wiodło. Paradoksalnie(?) zabił się wtedy kiedy życie zaczęło Mu się układać.

Czyli w zasadzie nie ważne, co się w życiu takiej osoby wydarzy. złego czy dobrego - Ona i tak zrobi swoje.

[Gość]

ha ha hi hi a tymczasem - być może znałam kogoś takiego. Poznałam w szpitalu - po długo utrzymywałyśmy kontakty więc - szpital bardzo pomógł, układało się, szło do przodu, było coraz bardziej pozytywnie (to jej słowa a w oczach taki entuzjazm...) - a mimo wszystko - rzuciła się z 10 piętra.... nie przypadkowo - zanim trafiła do szpitala - cięła się, truła się, wieszała się... z perspektywy czasu mam trochę żalu do siebie, że dałam się nabrać na jej szczęśliwą minę... takie mam wrażenie.