jak z tego wyjść

[radosc]

mam cos takiego, ze caly czas chce byc w innym miejscu.

najgorzej ze np. kiedy probuje cos zrobic - jestem informatykiem - to cos chce miec to "juz;', tak jakby wogole nie przyjmowalo, ze trzeba procesu/czasu.

To powoduje ze nie moge nawet pracowac 5 minut.

Jeszcze gozej jezlei dluzej nie moge znalezc rozwiazania, albo nie wiem jak to zrobic.

CO proponujecie ?

[Spadająca_Gwiazda]

ja proponuje pójść do lekarza i porozmawiać z nim o tym

[radosc]

ale w mysl zasady antychemikala - lepiej jak najdalej od leków