witam poniewczasie, jest ile osób jest spoza polski i skąd?

[Gość]

Jestem ciekawy czy jeśli żyjecie w innym kraju, to jaki macie dostęp do lekarza, recept, itd. Czy musicie kombinować z lekarzem w polski i brać leki na zapas, jak sobie radzicie w sytuacji, gdy trzeba zminić lek?

A może się poznamy realu? Ja żyję w UK, rejon nieistotny, jeśli nie ma tu nikogo stąd. W razie czego walcie na priva, chętnie popiszę z kimś z Anglii i nie tylko.

 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i życzę dużo, dużo zdrowia, coraz lepszego samopoczucia i po prostu byście byli szczęśliwi.

[betty_boo]

hej . chetnie pogadam ale nie umiem wysyłac wiadomości na priva:) jestem ze slaska ale znam realia irl i gb bo sama tam kiedys pracowałam i czesto wyjezdzam.moge ew. podac nr gg.pozdr

 

---- EDIT ----

 

czesc. chetnie pogadam ale nie umiem wysyłac wiadomosci na priva:)jestem ze slaska ale znam realiza gr i irl bo tez tam kiedys pracowałam. moge ew. pogac nr gg. pozdrawiam

[Gość]

hej . chetnie pogadam ale nie umiem wysyłac wiadomości na priva:) jestem ze slaska ale znam realia irl i gb bo sama tam kiedys pracowałam i czesto wyjezdzam.moge ew. podac nr gg.pozdr

 

---- EDIT ----

 

czesc. chetnie pogadam ale nie umiem wysyłac wiadomosci na priva:)jestem ze slaska ale znam realiza gr i irl bo tez tam kiedys pracowałam. moge ew. pogac nr gg. pozdrawiam

 

 

Betty, naciśnij PW koło w moim polu, wtedy wpiszesz wiadomość i mi wyślesz :)

[Gość]

Kwestia leczenia za granicą na pewno jest trudniejsza z powodu barier językowych. Ciekawe, jak działają systemy lecznictwa za granicą - piszcie jak wiecie.

[Magdalenka81]

Hej,ja sie lecze w UK,biore psychotropy i chodze do psycholozki,jestem bardzo zadowolona.Uwazam ze mozna sie leczyc w Anglii i wyleczyc tylko trzeba trafic na odpowiednich lekarzy,chyba jak wszedzie Jesli macie jakies pytania to piscie smialo postaram sie pomoc,pozdrawiam

[Martin Silenus]

Ja również korzystam z służby zdrowia w UK i jestem bardzo zadowolony. Nie jest idealnie, ale bije to na głowę to z czym miałem do czynienia w Polsce. No i nie płaci się za leki, tylko za recepty, więc nie ma niespodzianek, że w aptece ktoś nam poda rachunek, który zwali nas z nóg. Pozdrawiam!

Edytowane 30 Maja 2009 przez Gość

[ciagleszukam]

Ja rowniez mieszkam w UK, ale nawet nie moge sie zmusic, zeby pojsc do lekarza