Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to schizofrenia? Leczenie jest niezbędne?


Młoda11

Rekomendowane odpowiedzi

Psychoza to stan, w którym osoba traci kontakt z rzeczywistością – może to obejmować urojenia (czyli fałszywe, ale silnie utrzymywane przekonania, np. że ktoś ją śledzi, że ma wyjątkowe zdolności itp.), omamy (np. słyszenie głosów, których inni nie słyszą), dezorganizację myślenia i mowy, czy bardzo nietypowe, nieskładne zachowania. Ale – i to bardzo ważne – jednorazowa psychoza nie oznacza jeszcze schizofrenii.

Diagnoza schizofrenii jest stawiana dopiero wtedy, gdy objawy utrzymują się przez określony czas (według klasyfikacji ICD czy DSM – zwykle co najmniej 6 miesięcy, z co najmniej miesiącem objawów aktywnych), powodują znaczne pogorszenie funkcjonowania i nie da się ich lepiej wyjaśnić innym zaburzeniem (np. zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym, uzależnieniem, zaburzeniami osobowości itp.).

To prawda, że psychozy bywają różne, a schizofrenia to nie jest jedno zjawisko – to spektrum z różnymi objawami i nasileniem. Dla jednej osoby może to być epizod z halucynacjami i wycofaniem społecznym, dla innej długotrwałe urojenia i trudności w myśleniu. A jednak często stosuje się podobne leki – dlatego, że celują one w te same mechanizmy neurobiologiczne, nawet jeśli objawy u różnych osób wyglądają nieco inaczej.

W skrócie: psychoza to objaw, a schizofrenia to diagnoza, która wymaga dłuższej obserwacji i spełnienia konkretnych kryteriów. Jeśli ktoś przeżył jeden epizod psychozy, to jeszcze nie znaczy, że ma schizofrenię – ale może to być sygnał ostrzegawczy i warto wtedy być pod opieką specjalisty.

Warto też pamiętać, że objawy psychotyczne, takie jak urojenia, omamy czy dezorganizacja myślenia, nie są charakterystyczne wyłącznie dla schizofrenii. Mogą występować także w chorobie afektywnej dwubiegunowej – zwłaszcza w fazie manii lub ciężkiej depresji, gdzie często mają związek z nastrojem (to akurat znam z autopsji, miałem takie stany wielokrotnie). W ciężkiej depresji może pojawić się tzw. depresja psychotyczna, w której dominują urojenia winy, katastrofy albo omamy. Podobne objawy można spotkać w zaburzeniach schizoafektywnych, które łączą cechy psychozy i zaburzeń nastroju, a także w niektórych przypadkach zaburzeń osobowości, np. borderline, gdy pod wpływem silnego stresu mogą pojawić się krótkotrwałe epizody psychotyczne. Psychoza może być też wywołana przez substancje psychoaktywne, takie jak amfetamina, kokaina, LSD, marihuana czy dopalacze. Może pojawić się także w wyniku nagłego odstawienia alkoholu – tzw. delirium tremens. Również niektóre leki, np. sterydy czy leki antycholinergiczne, mogą wywołać objawy psychotyczne.

Czasem psychoza towarzyszy chorobom neurologicznym lub somatycznym – może występować przy padaczce skroniowej, chorobie Parkinsona, guzach mózgu, encefalopatiach, chorobie Alzheimera czy niektórych infekcjach mózgu. Wpływ mogą mieć też zaburzenia metaboliczne, hormonalne i niektóre choroby autoimmunologiczne, jak toczeń rumieniowaty z zajęciem ośrodkowego układu nerwowego.

Dlatego sama obecność objawów psychotycznych nie wystarcza do rozpoznania schizofrenii. Diagnoza wymaga czasu, obserwacji, wykluczenia innych przyczyn i oceny, czy objawy są trwałe, czy tylko przemijające.

8 godzin temu, Młoda11 napisał(a):

na rispolepcie było ze mną naprawdę fatalnie, chodziłam w kółko i ruszałam się jak opętana, a na mojej twarzy wypisane było ogromne cierpienie

Mam podobne doświadczenia z tym lekiem - jeśli to Cię pocieszy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoza wcale nie musi oznaczać schizofrenii. Mogłaś mieć po prostu psychozę ponarkotykową. Tak jak piszesz, trwała ona krótko. Taki epizod psychotyczny nie leczy się całe życie. Masz pewnie lepsze rokowania, co do leczenia. Warto o tym porozmawiać z lekarzem, a jeśli nie da się z nim gadać, to zmienić lekarza. Olanzapina jest ciężkim lekiem, ale nie mi oceniać leczenie, bo sama ją kilka razy w życiu brałam, i może jeśli nie ona, to byłabym teraz w gorszym miejscu w swoim życiu. Czasem trzeba przejść przez bolesne leczenie, żeby potem móc się cieszyć zdrowiem. Więc nie demonizuje tego leku do końca. Wielu ludziom pomogła, mnie też.

Także nie martw się tą schizofrenią. Pewnie jej nie masz, ale warto diagnozę pozostawić lekarzowi. Dopóki nie "trafi" Ci się druga psychoza, to masz tylko epizod psychotyczny, z tego co wiem.

 

@Dryagannie wiedziałam, że jesteś bez leków już teraz całkowicie. Czyli remisja jest na czysto. No nieźle. Pozostawi pogratulować Tobie i Twoim lekarzom. Fajnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×