Lekarz pracujący tylko na oddziale psychiatrycznym, bez specjalizacji

[Betixa]

Czy ktoś z was chodził ze swoimi zaburzeniami psychicznymi do lekarza który nie jest nawet w trakcie specjalizacji z psychiatrii, a jedyne doświadczenie z psychiatrią ma takie że pracuje na oddziale psychiatrycznym? Jeśli tak, jak było? Postawił wam trafną diagnozę i przepisał odpowiednie leki, a potem z biegiem miesięcy dobrze kontrolował? Ja będę chodzić do takiej lekarki na NFZ, dlatego pytam

[acherontia styx]

9 minut temu, Betixa napisał(a):

Czy ktoś z was chodził ze swoimi zaburzeniami psychicznymi do lekarza który nie jest nawet w trakcie specjalizacji z psychiatrii, a jedyne doświadczenie z psychiatrią ma takie że pracuje na oddziale psychiatrycznym? Jeśli tak, jak było? Postawił wam trafną diagnozę i przepisał odpowiednie leki, a potem z biegiem miesięcy dobrze kontrolował? Ja będę chodzić do takiej lekarki na NFZ, dlatego pytam

Musi być w trakcie specjalizacji tylko o tym nie wiesz, bo NFZ nie zapłaciłby za takie coś.

[Betixa]

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Musi być w trakcie specjalizacji tylko o tym nie wiesz, bo NFZ nie zapłaciłby za takie coś.

Rejestratorka twierdzi że nie jest w trakcie specjalizacji

[Gość]

Z mojego doświadczenia to nie widziałem różnicy NFZ czy prywatnie , oni mieli ten sam  zestaw leków od których zaczynają, i to samo dawali niezależnie czy rozmowa trwała krócej czy dłużej.

Więc chyba nie ma to różnicy. 

 

[Betixa]

3 godziny temu, modelarz napisał(a):

Z mojego doświadczenia to nie widziałem różnicy NFZ czy prywatnie , oni mieli ten sam  zestaw leków od których zaczynają, i to samo dawali niezależnie czy rozmowa trwała krócej czy dłużej.

Więc chyba nie ma to różnicy. 

 

Ale ja nie pytałam o różnicę między NFZ a prywatnie