Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

@bei chyba lepiej to jak najszybciej odkręcić... nie bez powodu kadry zbierają te wszystkie informacje przed rozpoczęciem pracy, ale no nie wiem, może nic strasznego się nie stanie, jak później to zmienisz

Edytowane przez little angel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą no gratuluję pomysłowości, podawać adres pod którym się nie przebywa. Pójdzie taka osoba na zwolnienie lekarskie, przyjdzie kontrola ZUSu to pójdzie pod adres który podała pracodawcy bo taki będzie na zwolnieniu i nici z zasiłku chorobowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, little angel napisał(a):

Dlatego lepiej nie chorować :great:

Eeee, miałam w swojej karierze kontrole ZUSu i na lajcie. Ja wychodzę z założenia że jak człowiek rzeczywiście chory to nie ma się czego obawiać. Jak ktoś kombinuje, to już tak, bo ZUS ma swoje sposoby na kontrolę i to takie, że delikwent może nawet nie wiedzieć, że właśnie trwa kontrola jego zwolnienia i dowiedzieć się dopiero jak ZUS mu nagle w połowie zwolnienia je zakończy xD

Edytowane przez Catriona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Catriona napisał(a):

Zresztą no gratuluję pomysłowości, podawać adres pod którym się nie przebywa. Pójdzie taka osoba na zwolnienie lekarskie, przyjdzie kontrola ZUSu to pójdzie pod adres który podała pracodawcy bo taki będzie na zwolnieniu i nici z zasiłku chorobowego.

To mam podać adres bloku w którym nawet nie mam skrzynki na pocztę. Wtedy żadna poczta do mnie nie dotrz. Ja w ciągu ostatnich 10 lat mieszkałam w 6 miejscach, których adresami się oficjalnie nie posługiwałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten punkt brzmi "spełniam warunki do korzystania z podwyższonych kosztów uzyskania przychodów, gdyż moje miejsce zamieszkania (stałego lub czasowego) znajduje się poza miejscowością w ktorej znajduje się zaklad pracy i nie otrzymuję dodatku za rozłąkę."  Wedlug mnie spełniam warunek że moje miejsce stałego zamieszkania znajduje się poza miejscowością w ktorej znajduje się zaklad pracy i nie otrzymuje dodatku za rozłąkę. Sorry ale według mnie to jest niejednoznaczne napisane jeśli zaznaczyłam źle. Pójdę jutro zapytać w kadrach obecnej pracy jak to powinno być. 

Najwyżej zadzwonię i powiem że wycofam to oświadczenie. 

10 minut temu, Catriona napisał(a):

@bei zrobisz jak uważasz, ZUSu ani nikogo nie będzie interesowało, że nie masz skrzynki na listy 🤷‍♀️

ZUSu nie interesuje, że nie mam skrzynki na listy, bo dostaje info z domu rodzinnego, że dostałam pocztę i na pewno łatwiej im sie ze mna w taki sposób skontaktować niż gdybym co chwila miała podawać inny adres do korespondencji. Jest wymóg chorowania pod danym adresem? Jak zadzwonią to powiem gdzie obecnie choruje jeśli zajdzie taka potrzeba. 

Edytowane przez bei

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, bei napisał(a):

Wedlug mnie spełniam warunek że moje miejsce stałego zamieszkania znajduje się poza miejscowością w ktorej znajduje się zaklad pracy

ale twoje miejsce zamieszkania znajduje się tam, gdzie wynajmujesz mieszkanie, gdzie przebywasz na co dzień, skąd dojeżdżasz do pracy...

nie możesz przebywać w dwóch miejscach jednocześnie :comone:

Edytowane przez little angel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, little angel napisał(a):

ale twoje miejsce zamieszkania znajduje się tam, gdzie wynajmujesz mieszkanie

nie możesz przebywać w dwóch miejscach jednocześnie :comone:

Ja bym powiedziała, że to jest moje miejsce czasowego zamieszkania. Bo dzisiaj jestem tu, a za jakiś czas mogę być gdzieś indziej. Ale ja się na regułkach nie znam. Wiem, że adres zamieszkania chce na razie, podawać tak jak podaję. Sprawdziło mi się to przez te wszystkie lata. Nie wyobrażam sobie szukania swojej poczty po jakiś miejscach, w których kiedyś przebywałam, Raz jak wynajmowałam, to miała skrzynkę pocztową. Ona była zasypywania przez pocztę do kogoś, kto kiedyś tam wynajmował. Właściciel mówił, że nie udało mu się tego odkręcić, że od lat tak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, o czym mówisz, dlatego ja też nie podaję adresu wynajmowanego mieszkania... Niemniej no jednak zawsze mieszkam w miejscu, w którym wykonuję pracę, więc nie należą mi się żadne zwiększone koszty przychodu, nawet jak pocztę odbieram, tak samo jak Ty, od rodziny. 

 

Takie przypadki są wyjątkowo skomplikowane... Najlepiej będzie przegadać to z kadrową, niech Cię odpowiednio nakieruje, żebyś potem żadnej kary nie płaciła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Catriona napisał(a):

No to dla mnie od zawsze było oczywiste. Wtedy pracownik ma ciut większy zwrot podatku (kilkadziesiąt złotych na rok) po prostu i może odliczyć bilety miesięczne. To nie wpływa w żaden sposób na wynagrodzenie xD ja to mam rzeczywiście zwiększone koszty uzyskania przychodu, ale ja mam do pracy 50km w jedną stronę i za dojazdy płacę 400zł/miesiąc, a nie osoba mieszkająca w tym samym mieście.

No tak tylko spróbować wynająć mieszkanie za 400 zł byłoby ciężko i z tego co piszesz, dodatek już nie przysługuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bei napisał(a):

No tak tylko spróbować wynająć mieszkanie za 400 zł byłoby ciężko i z tego co piszesz, dodatek już nie przysługuje.

400 zł to płaci za paliwo/bilety, bo mieszka w innym mieście niż ma pracę, wtedy jak najbardziej należy jej się za to zwrot poprzez ten dodatek

 

nam nie, bo mieszkamy w pobliżu pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, little angel napisał(a):

400 zł to płaci za paliwo/bilety, bo mieszka w innym mieście niż ma pracę, wtedy jak najbardziej należy jej się za to zwrot poprzez ten dodatek

 

nam nie, bo mieszkamy w pobliżu pracy

Ja rozumiem, że to za paliwo. Ale to też jest czyjaś decyzja, że dojeżdża, a nie  wynajmuje. Chciałam tylko pokazać, że przy wynajmowaniu te wydatki są wyższe, ale wtedy dodatek się już nie należy. U mnie w pracy, kolega dojeżdża jakieś 90 km.

A już w ogóle śmieszne jest to, że ludzie dojeżdżający spoza miejscowości często dotrą do pracy szybciej i taniej niż ci, co mieszkają w tej samej co praca. Ten przepis jak dla mnie jest ewidentnie do poprawy. 

Edytowane przez bei

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bei napisał(a):

Ja rozumiem, że to za paliwo. Ale to też jest czyjaś decyzja, że dojeżdża, a nie  wynajmuje. Chciałam tylko pokazać, że przy wynajmowaniu te wydatki są wyższe, ale wtedy dodatek się już nie należy. U mnie w pracy, kolega dojeżdża jakieś 90 km.

aa, dlatego te reguły są niedorzeczne, nie obejmują wszystkich przypadków, taki dodatek i tak nie zwróci poświęconego czasu na dojazdy, więc lepiej już wynajmować... czas jest cenniejszy niż pieniądze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, little angel napisał(a):

aa, dlatego te reguły są niedorzeczne, nie obejmują wszystkich przypadków, taki dodatek i tak nie zwróci poświęconego czasu na dojazdy, więc lepiej już wynajmować... czas jest cenniejszy niż pieniądze

Ja wynajmuję dla spokoju. Spokój jest ważniejszy niż czas 😉.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, bei napisał(a):

A już w ogóle śmieszne jest to, że ludzie dojeżdżający spoza miejscowości często dotrą do pracy szybciej i taniej niż ci, co mieszkają w tej samej co praca.

hah, to prawda :D normalnie bez korków trasa do pracy zajmuje mi 15-20 min, ale odkąd powstało wiele farm deweloperskich bloków w pobliżu i jeszcze więcej się buduje, to już dojeżdżam 45 min... :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@bei Ty nie rozróżniasz adresu zameldowania od adresu zamieszkiwania 🤷‍♀️ także chyba nie mamy o czym rozmawiać dalej. Jak Cię skarbówka ścignie za kilka lat to Ty się będziesz tłumaczyć, nie ja. Nie masz zwiększonych kosztów osiągnięcia przychodu bo jesteś zameldowana w innym mieście. Meldunek tu nie ma nic do rzeczy.
Pracodawca będzie w tej sytuacji czysty, bo Ty mu takich informacji udzieliłaś i podpisałaś że są zgodne ze stanem faktycznym. 

1 godzinę temu, bei napisał(a):

Ja bym powiedziała, że to jest moje miejsce czasowego zamieszkania. Bo dzisiaj jestem tu, a za jakiś czas mogę być gdzieś indziej. Ale ja się na regułkach nie znam. Wiem, że adres zamieszkania chce na razie, podawać tak jak podaję. Sprawdziło mi się to przez te wszystkie lata. Nie wyobrażam sobie szukania swojej poczty po jakiś miejscach, w których kiedyś przebywałam, Raz jak wynajmowałam, to miała skrzynkę pocztową. Ona była zasypywania przez pocztę do kogoś, kto kiedyś tam wynajmował. Właściciel mówił, że nie udało mu się tego odkręcić, że od lat tak jest.

To nie będzie argumentacją dla nikogo. Żadnej instytucji. Składasz fałszywe oświadczenie pracodawcy. Tyle.

Definicja kiedy stosuje się zwiększone koszty uzyskania przychodu jest jasna. Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania, nawet jeśli Tobie wydaje się inaczej.

image.png.4910b887a9e2bd1ade126eec8db96237.png

 

Przeczytaj ze zrozumieniem powyższe. 

Edytowane przez Catriona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×