Dzisiaj czuje się...

[little angel]

2 godziny temu, brum.brum napisał(a):

Świadkowie Jeh?

nie, nie, nic z tych rzeczy

[kamysto]

Dzisiaj czuję się jak Śliwka w kompocie. Jestę gwiazdę

[którędy_do_lasu]

20 godzin temu, Catriona napisał(a):

U mnie zero śniegu, za to mroźny wiatr ale poza tym słońce  

Dzis to chyba w całym kraju zasypane , a u mnie tu juz chyba przesadzili.. zaspy na 1,5 metra, mąż sie uwija od pół godziny, zeby do roboty wyjechać..

W temacie, - dobrze, ale troche w niedoczasie

[cynthia]

21 godzin temu, Catriona napisał(a):

U mnie zero śniegu, za to mroźny wiatr ale poza tym słońce  

No co ty. U mnie spadło całkiem sporo.  

[MicMic]

No napadalo, napadalo. 

[Catriona]

1 godzinę temu, cynthia napisał(a):

No co ty. U mnie spadło całkiem sporo.  

No serio. Zero nadal.

[Verinia]

U mnie chyba najszybciej spadł z tego co widzę. No spoko, ładnie jest, ale mróz jak nie wiem.

 

Dziś czuję się jakos tak... wypruta z euforii, ale na szczęście bez jakichś większych zjazdów. Normalnie. Zwyczajnie.

pwrót do świata

[Chongyun]

Ja chcę whiteout! Jedynie to poprawi mi humor! 

Edytowane 4 godziny temu przez Chongyun

[little angel]

jestem bardzo niewyspana, mam pod opieką dziecko i co chwilę budziłam się w nocy sprawdzić czy wszystko ok

[Chongyun]

48 minut temu, little angel napisał(a):

jestem bardzo niewyspana, mam pod opieką dziecko i co chwilę budziłam się w nocy sprawdzić czy wszystko ok

Twoje?

[RefleXia]

Pozytywnie bardzo nawet. Ostatni dzień roku nie jest zły...

[brum.brum]

5 minut temu, RefleXia napisał(a):

Pozytywnie bardzo nawet. Ostatni dzień roku nie jest zły...

Paskudny jest

[little angel]

25 minut temu, Chongyun napisał(a):

Twoje?

nie  z rodziny

ja jedyna nie baluję

[RefleXia]

6 minut temu, brum.brum napisał(a):

Paskudny jest

Dzień się jeszcze nie kończy ani mój a i Twój. Wszystko może obrócić się o 360 stopni.

[Dalila_]

59 minut temu, brum.brum napisał(a):

Paskudny jest

Mnie też w sylwestra ogarnia totalna nostalgia. Totalna. W ogole końcówka roku to jest smutny czas, nie lubię końców 

[brum.brum]

45 minut temu, RefleXia napisał(a):

Dzień się jeszcze nie kończy ani mój a i Twój. Wszystko może obrócić się o 360 stopni.

No tak. Oby nowy rok przyniósł pozytywne zmiany, bo ten to jakieś  nieporozumienie…”wiej wietrze, wiej w żagle”

[RefleXia]

4 minuty temu, brum.brum napisał(a):

No tak. Oby nowy rok przyniósł pozytywne zmiany, bo ten to jakieś  nieporozumienie…”wiej wietrze, wiej w żagle”

A my płyńmy z wiatrem a nie pod wiatr 

Niestety nie umiem do końca udawać

[brum.brum]

16 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Mnie też w sylwestra ogarnia totalna nostalgia. Totalna. W ogole końcówka roku to jest smutny czas, nie lubię końców 

Mam podobnie. Kiedyś człowiek potrafił się cieszyć, po mimo ogromu problemów, nie farta, trudnych doświadczeń…ehh nawet napić się nie można, bo łykam te krążki

[Dryagan]

2 godziny temu, RefleXia napisał(a):

Dzień się jeszcze nie kończy ani mój a i Twój. Wszystko może obrócić się o 360 stopni.

360 stopni - czyli powrót do tego samego punktu. Znaczy bez zmian

[Verinia]

Wyspana za wsze czasy. Dziś wracam do starego dawkowania leków, bo hipo minęła, więc już nie trzeba większych dawek. Nie chcę doprowadzić do depresji. Biorę jak mam przepisane. Sądzę, że hipo wypłynęła przez branie sporych dawek xanaxu bez pozwolenia. Jestem trochę walnięta jeśli chodzi o benzo. Jak mam to biorę. A na Swięta byłam kompletnie naćpana. Nie polecam...

[Jurecki]

2 minuty temu, Verinia napisał(a):

Sądzę, że hipo wypłynęła przez branie sporych dawek xanaxu bez pozwolenia. Jestem trochę walnięta jeśli chodzi o benzo. Jak mam to biorę. A na Swięta byłam kompletnie naćpana. Nie polecam...

Nie przesadzaj, bierz kiedy już tylko naprawdę musisz bo wpadniesz w gówno.

[Verinia]

4 minuty temu, Jurecki napisał(a):

Nie przesadzaj, bierz kiedy już tylko naprawdę musisz bo wpadniesz w gówno.

Nie chcę już tego brać, dałam mamie. W razie kryzysu.

[Dalila_]

1 godzinę temu, brum.brum napisał(a):

Mam podobnie. Kiedyś człowiek potrafił się cieszyć, po mimo ogromu problemów, nie farta, trudnych doświadczeń…ehh nawet napić się nie można, bo łykam te krążki

Trochę może możesz? jest "nie zaleca sie", a nie "nie spozywac"