Samotność

[Gość]

1 minutę temu, kokospoko napisał:

Śmierdzący w dodatku, przez pół nocy szorowałem się niczym opętany. Mam nadzieję, że pomogło, uff. I już wiem, że można po prostu ignorować kogoś i nie być zmuszonym do czytania wypocin.

co ta pizda tutaj znowu robi, WON ŚMIERDZIELU!

[SarkastyczneSerce]

@kokospoko teraz się zastanawiam czy ona może nie być oksymoronem. Zawsze sądziłem, że tak tylko droga jest bardzo długa i czasem sam w to wątpię.

21 minut temu, distorted_level68 napisał:

co ta pizda tutaj znowu robi, WON ŚMIERDZIELU!

Ogarnij się trochę z tymi odzywkami. To już naprawdę było słabe.

[SarkastyczneSerce]

Teraz, distorted_level68 napisał:

że słucham? a kim ty kurwa jesteś żeby mnie pouczać? FANTASTO!

To nie było pouczenie. Powiedziałbym raczej, że polecenie. A na pewno nim będzie gdy moderacja przeczyta te posty. Wtedy nie będziesz już pewnie mieć wyboru

[SarkastyczneSerce]

Teraz, distorted_level68 napisał:

no i chuj, będzie ost no i co z tego? nie trzęsę dupą tak jak ty!

@tosia_j czy ja się boję banów?

@distorted_level68 będzie tak, ty na "oscie" będziesz czekać na jego koniec, a my tu na forum będziemy się z Ciebie śmiać. Tyle mam do powiedzenia w tej kwestii.

 

A tak wracając z offtopa. Jest na forum ktokolwiek kto cieszy się na myśl o zbliżających się świętach? Jak bardzo nienaturalne jest myślenie o nich jako o samotnych nawet gdy się je spędza z rodziną?