Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oberża pod złamanym paragrafem


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

iiwaa,

 

Salir, nie interesuje mnie Twoje malzenstwo. Obwiniajcie sie dalej. Powodzenia. Nie szukam slabych punktow, wyrazam jedynie swoja opinie.

 

nie interesuje ale wyskoczyłaś z tym zupełnie niz tego ni z owego z pozycji wszechwiedzącego? i może jeszcze przypadkiem tak te opinie sobie wyrażasz a nie złośliwie?

wogóle ty to nazywasz opinią? hahaha dobre, to nie jest opinia tylko mniemanie, bo tak jak salirka napisała masz same szczątkowe informacje, to tak jakbym ja napisał, że na podstawie tego co napisałaś rzucacie się z mężem glutami, a później napisał, że to była tylko moja opinia.

 

 

a salirka wcale dużo błędów ortograficznych nie popełnia, głównie tylko jedną zasadę - nie z przymiotnikami pisze osobno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wogóle to iiwaa uwielbia tworzyć antagonizm między ludźmi, np. lubi się z nn4v i widzi, że jest okazja to pogłębi antagonizm między nim a nami jednocześnie zacisniając z nim forumowe więzi.

 

często pisze coś w stylu: a Drygean to chociaż inteligentny jesteś nie tak jak ta Ego.

 

pogodam sobie z tobą z nim mi się nie chce

 

i wiele wiele takich przykładów, że iiwaa lubi się bawić w takie jakby dwa obozy ;) my i oni.

 

iiwaa my cię tu czytamy jak otwartą księgę, nie z nami te numery bruner 8):nono::mrgreen:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A, to znaczy, że wg Was można stosować nierówną miarę?

Jednego tknąć nie wolno, bo się biedaczek popłacze w kącie, a po drugim można jeździć za "całokształt"?

 

Powiem jedno - oceniłam go jako inteligentnego człowieka, zwłaszcza w porównaniu z tłumem debili, którzy tutaj - i owszem - są. Facet nie ma problemu z LOGICZNYM myśleniem. I - mimo że mnie kiedyś też dogadał (i co z tego, ma prawo do swojej opinii jak każdy) - to szanuję go. Wiecie za co? Za to, że umiał to uzasadnić i nie było to takie "uczuciowe" i emocjonalne "bla bla bla".

O wiele bardziej cenię osobę, która wyrazi - również wobec mnie - krytyczną opinię, umie ją uzasadnij racjonalnymi, logicznymi argumentami, od rozbeczanej dziewczynki czy chłopca, którego jedynym argumentem jest "może masz rację, ale innym smutno".

 

A ja śmiem wytknąć komuś błędy. I wolę komuś wytknąć błędy niż udawać, że mi się wszystko podoba. Większość pogawędek tutaj - Waszych - uważam za nader głupie - zwłaszcza ostatnimi czasy. Jeszcze Dryagan i Anka Szklanka wpadną napisać coś, na czym można zawiesić oko, coś ciekawszego, coś co może jakoś człowieka zaangażować. Reszta to takie: a napisze sobie "cześć", albo wstawię zdjęcie piwa, ponarzekam, jak mi źle, napiszę, że siedzę w pracy, napiszę, że zimno, napiszę, że piję przed laptopem, napiszę, co mam na obiad. I tak dalej... Ktoś napisze coś merytorycznego - brak zainteresowania. Jakikolwiek temat by to nie był.

Napiszcie jeszcze, kiedy idziecie do kibla, Drogie Panie.

 

Słabo Ci to czytanie idzie.

 

Elo akurat się nie boi wyrazić swojego zdania i głupia nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michellea właśnie mnie o to chodzi w stosunku do NNV4...nie o żadne błędy. Nie śmiałabym nikomu wytknąć takich rzeczy...

 

bo masz klasę, ja również miałbym takie opory.

jak ktoś popełnia jakiś błąd, rozumiem zwrócić uwagę, na priw, jakoś tak taktownie, a nie wytykać (bardzo trafne słowo - wytykać) publicznie w obcesowy sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michellea właśnie mnie o to chodzi w stosunku do NNV4...nie o żadne błędy. Nie śmiałabym nikomu wytknąć takich rzeczy...

 

bo masz klasę, ja również miałbym takie opory.

jak ktoś popełnia jakiś błąd, rozumiem zwrócić uwagę, na priw, jakoś tak taktownie, a nie wytykać (bardzo trafne słowo - wytykać) publicznie w obcesowy sposób.

 

Co przed chwilą zrobiliście.

I kto tu dzieli na dwa obozy?

Równi i równiejsi?

 

Salirka, nie jest to zaburzenie. Ja po prostu nie lubię debili i kółeczek wzajemnej adoracji.

Zauważ, że błędów nie wytknęłam Ci bardzo, bardzo długo. Dopiero teraz, kiedy Ty sama to zrobiłaś z inną osobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze Dryagan i Anka Szklanka wpadną napisać coś, na czym można zawiesić oko, coś ciekawszego, coś co może jakoś człowieka zaangażować.

 

ooo, jest! zabawa w dwa obozy! :D:D:D:D

klasyk iiwaa.

 

iiwaa,

Reszta to takie: a napisze sobie "cześć", albo wstawię zdjęcie piwa, ponarzekam, jak mi źle, napiszę, że siedzę w pracy, napiszę, że zimno, napiszę, że piję przed laptopem, napiszę, co mam na obiad. I tak dalej... Ktoś napisze coś merytorycznego - brak zainteresowania.

 

walisz same ogólniki, poza tym jesteśmy tutaj by sobie luźno pogadać, wyluzować się, życie to również proza...

 

i przejaskrawiasz nasze rozmowy, ostatnio rozmawialiśmy o nerwicy natręctw, o tym jak spędzamy sylwestra, trochę żartów, trochę muzyki, no normalnie się komunikujemy, co ty od nas chcesz, tobie się to nie musi podobać, możesz pisać sobie merytorycznie z Dryganem a AnkąSzklaną, nie wiem czy zwróciłaś uwagę o tej różnorodności o której wspomniałem, niech ona sobie jest, pisz sobie swoje wypowiedzi a my swoje, jedno drugiemu nie szkodzi.

 

 

już zedytowałem na ego, bo tak pisałaś do ego nie do elo.

ego jest bardzo inteligentna swoją drogą, ale to tak nawiasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa,

Zauważ, że błędów nie wytknęłam Ci bardzo, bardzo długo. Dopiero teraz, kiedy Ty sama to zrobiłaś z inną osobą.

 

zauważ, że już 3raz masz tłuczone do główki, że tu nie o błąd chodziło.

 

 

iiwaa,

Co przed chwilą zrobiliście.

I kto tu dzieli na dwa obozy?

Równi i równiejsi?

 

ależ iiwaa, ty sama zaatakowałaś nas wpychając nas do kółka adoracji więc kółko się broni, nie obracaj kota ogonem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, wiesz, Ty też rozpoczynałaś takie "głupie" rozmowy - w jaką sukienkę sie ubrać, opisywałaś historię z gwoździem, witalas się, żegnałaś, pisałaś, że jesteś głodna, że kupiłabyś siostrzenicy depilator... Po prostu taka rozmowa musi w danym momencie pasować Tobie, wtedy wszystko jest ok, inaczej jesteśmy be.

 

Ja też biorę pod uwagę całokształt. Też uważam, ze on jest inteligentny. Tylko dla mnie to nie wystarcza. Nie wymagam, żeby ktoś był dla mnie przemiły. Wystarczy że nie będzie bucem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa,

kółeczek wzajemnej adoracji.

 

co znaczy kółeczek wzajemnej adoracji, ludzie się lubią to mają się kłócić? przecież to niepoważne, poza tym też masz osoby które lubisz tu na forum i bardzo milutko sobie piszesz z nimi.

 

pisałaś, że nie lubisz jak ktoś się denerwuje, że inny się cieszy, ale łatwo się denerwujesz jak innym miło się rozmawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy iiwaa to zrozumie co się tu pisze bo jakby nie przyjmuje pewnych rzeczy do wiadomości. Widzi wszystko jednostronnie z własnej perspektywy. Nie potrafisz spojrzeć szerzej na problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisałaś, że nie lubisz jak ktoś się denerwuje, że inny się cieszy, ale łatwo się denerwujesz jak innym miło się rozmawia.

O, no właśnie. Może powiedz dlaczego to, że miło spędzamy czas i cieszą nas wspólne rozmowy tak Cię boli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

salirka,

Widzi wszystko jednostronnie z własnej perspektywy. Nie potrafisz spojrzeć szerzej na problem.

 

o szerokich horyzontach świadczy nie znajomość wyższej sztuki tylko to czy człowiek potrafi spojrzeć z różnych perspektyw, czy jego myśl przenika ściany...literatura, podróże itd. mają tylko w tym pomóc.

 

Michellea,

O, no właśnie. Może powiedz dlaczego to, że miło spędzamy czas i cieszą nas wspólne rozmowy tak Cię boli?

 

ja ci powiem czemu, bo jak ludzie sobie miło gaworzą między sobą to ich uwaga jest w tym kółku a nie na naszej gwieździe ;)

 

oj iiwaa iiwaa, przecież jak my sobie miło gaworzymy to nie znaczy, że jeśli nie wejdziesz do rozmowy to nie obdarzymy cie naszą uwagą, wybierzemy ci sukienkę, a nawet depilator, lepiej wejdź do naszego kółeczka adoracji, poadoruj sie z nami zamiast kąsać rękę która cie karmi :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, wiesz, Ty też rozpoczynałaś takie "głupie" rozmowy - w jaką sukienkę sie ubrać, opisywałaś historię z gwoździem, witalas się, żegnałaś, pisałaś, że jesteś głodna, że kupiłabyś siostrzenicy depilator... Po prostu taka rozmowa musi w danym momencie pasować Tobie, wtedy wszystko jest ok, inaczej jesteśmy be.

 

Ja też biorę pod uwagę całokształt. Też uważam, ze on jest inteligentny. Tylko dla mnie to nie wystarcza. Nie wymagam, żeby ktoś był dla mnie przemiły. Wystarczy że nie będzie bucem.

 

Celem nawiązania nici porozumienia. Całkiem zresztą - oceniając ex post, bo ex ante niestety nie sposób - niepotrzebnie. To było coś, co nazywamy usiłowaniem nieudolnym. Brak przedmiotu czynności wykonawczej.

Mea maxima culpa.

 

Zauważ jednak, że ja nie wszczynam lamentu z powodu byle pierdoły. W paru słowach napiszę, że coś tam mogłoby być lepiej, natomiast nie przedstawiam całego świata w czarnych barwach.

 

Wieloraki, piszesz, że nie o błędy chodziło... A ja się odniosłam jedynie do tego, że Wy tutaj podkreślacie, że Wy nigdy nie wypomnielibyście komuś błędów. No - jak widać - równi i równiejsi, bo to zrobiliście.

 

Ja najbardziej cenię inteligencję, przykro mi. Wolę inteligentnego buca niż słodkiego debila.

A promotor mojego męża - toż to jest dopiero! Bezczelny, ślini się do kobiet (nieważne nawet, czy w obecności ich mężów), machnął sobie operacje plastyczne (facet koło 80tki), farbuje włosy, krzyczał kiedyś na korytarzu za jakimś studentem, że takich głupich to powinni w trybie natychmiastowym skreślać z listy studentów, studentkom zrobi z milion aluzji w jednym zdaniu :lol:

Ale jest tak piekielnie inteligentny, że nie sposób nie ubóstwiać ;)

 

O Sylwestrze? Serio? Nie widziałam tam żadnych planów na Sylwestra.

 

Salir, ale mnie Wasze rozmowy nie bolą, inaczej bym tu nie zajrzała. Ja jedynie mam o nich niskie mniemanie - dlatego, jak pewnie zauważyłaś, na część rzeczy nie odpowiadam. Nie kręci mnie chlanie przed monitorem w Sylwestra, poczekam aż inni napiszą, co będą robić. Choćby to było cokolwiek, każde spotkanie z przyjaciółmi jawi się jako o wiele lepsze niż siedzenie na tyłku samemu w domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, pewne rzeczy trzeba było sobie wyrzucić, wyjaśnić, ponieważ za tydzień iiwaa znowu kogoś z nas zaatakuje ni z tego ni z owego...tu nie tylko chodzi o to by jej dowalić, ale żeby zrozumiała nasze argumenty...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salir, ale mnie Wasze rozmowy nie bolą, inaczej bym tu nie zajrzała. Ja jedynie mam o nich niskie mniemanie - dlatego, jak pewnie zauważyłaś, na część rzeczy nie odpowiadam. Nie kręci mnie chlanie przed monitorem w Sylwestra, poczekam aż inni napiszą, co będą robić. Choćby to było cokolwiek, każde spotkanie z przyjaciółmi jawi się jako o wiele lepsze niż siedzenie na tyłku samemu w domu.

 

No tak z Twoim ego to wszystko jest niskie. Wypraszam sobie nikt nie chleje przed monitorem. Oj nie ładnie wyciągasz z naszych rozmów pewne rzeczy i przejaskrawiasz i obracasz przeciwko mnie. Co jest złego w tym, że wypiłam sobie 2 lampki wina podczas pisania? Piszesz to w ten sposób jakbym była jakąś alkoholiczką. Przesadzasz. No tak będę siedzieć w domu bo nie mam przyjaciół i nie mam się z kim spotkać ale możesz już zacząć mi dogryzać z tego powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę jestem bardzo skora, żeby zrozumieć te "argumenty".... Mniej więcej tak, jak mój kot, kiedy mąż chciał go nauczyć, że nie należy się huśtać na firance.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa,

 

Ja najbardziej cenię inteligencję, przykro mi. Wolę inteligentnego buca niż słodkiego debila.

 

świetnie, to twoja sprawa, ale nie narzucaj tym "słodkim debilom", bo to jest tylko twoja o nich opinia...

swoją drogą ja nie sądzę, że nn4v jest inteligentniejszy od ogółu forumowiczów, wielokrotnie popełniał dużo błędów merytorycznych, choćby w temacie o wyborach w austrii. wleciał z partyzanta nawyzywał ludzi, bez argumentów, później okazało się, że nie miał racji, czy wrócił coś napisać? nieee, jak to partyzant, puści bąka idzie dalej :mrgreen:

 

 

 

Salir, ale mnie Wasze rozmowy nie bolą, inaczej bym tu nie zajrzała. Ja jedynie mam o nich niskie mniemanie - dlatego, jak pewnie zauważyłaś, na część rzeczy nie odpowiadam. Nie kręci mnie chlanie przed monitorem w Sylwestra, poczekam aż inni napiszą, co będą robić. Choćby to było cokolwiek, każde spotkanie z przyjaciółmi jawi się jako o wiele lepsze niż siedzenie na tyłku samemu w domu.

 

no dobrze, ale jak np. słyszysz, że ludzie gadają sobie o pogodzie to podchodzisz do nich i krytykujesz ich rozmowe? musisz tak nachalnie narzucać to swoje niskie mniemanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja najbardziej cenię inteligencję, przykro mi. Wolę inteligentnego buca niż słodkiego debila.

No i właśnie. TY go lubisz, więc my mamy zachowywać się wobec niego mile. Jeżeli TY kogoś nie lubisz, to go mieszasz z błotem i my również możemy to zrobić.

 

Analogicznie:

TY nie lubisz rozmów o pierdołach, więc mamy o tym nie pisać, mamy pisać o tym co lubisz.

 

Zachowujesz się infantylnie, jak dziecko, które tupie nóżką, że jest nie po jego myśli.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, bo te argumenty są mocne, merytorycznie się do nich nie odniosłaś tylko wzięłaś w cudzysłów no to faktycznie obaliłaś wszystko co napisaliśmy.

 

ehh, ciężko do ciebie dotrzeć...

 

 

salirka,

 

elegancko mi się tamto piwko piło z tobą :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja rok temu uchlałem się w sylwka w samotności przed monitorem. Przyznaję się do tego. Taki miałem nastrój

 

Losowe wypadki to co innego ;)

Ja parę lat wstecz leżałam chora ;)

 

Michelleo, ale ja nawet nie napisałam, czy go lubię.... Dla mnie lubienie nie jest kwestią priorytetową.

Ależ piszcie o czym chcecie. Zauważ - nie reagowałam nijak. Pomijałam Waszą gadaninę.

Zareagowałam dopiero, jak się dowaliliście bezpodstawnie do jednej osoby.

Taka mała różnica między tym a "dzieckiem tupiącym nóżką".

O Wasze dowalanie się chodzi, o nic innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa Kiedyś Cię zapytałam co Ci daje forum??? Celowo...Twoja odpowiedz mówiła wszystko. Nie traktujesz tu ludzi zaburzonych i chorych psychicznie, mających różne problemy poważnie a wręcz lekceważąco. Nie podoba mi się to bardzo i uważam, że Ty jako jednostka powinnaś się dostosować a nie większość do Ciebie. Ja tu szukam zrozumienia i co najwyżej konstruktywnej krytyki...lubię porozmawiać o dupie marynie...pożartować. Nie mam ochoty się silić na coś więcej...wystarczy, że muszę to robić w realu. Nie podoba Ci się...znajdz sobie lepsze forum. Na pewno takie istnieją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ochotę dziś sobie pojęczeć..czy się to komuś podoba czy nie. Mam fatalny dzień..wszystko mnie boli i czuję się otępiała, nie mam do niczego motywacji. Nie chce mi się nic robić. Święta nie zapowiadają się dobrze...sylwester też. Mikołaj się nie udał. Wszystko jest do dupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, tak, tak, pięknie odwracasz kota ogonem. To Ty się zawsze czepiasz, kiedy ktoś pisze coś co uważasz za choć trochę głupie, wtedy możesz się przyczepić błędu ortograficznego itp. A my się "dowaliliśmy", bo nas wkurza takie zachowanie jakie on prezentuje, bo nie sposób rozmawiać z osobą, która ma się za lepszą od innych. I tak, mówiliśmy mu to już wprost - zero reakcji. W sumie to mnie zbytnio nie dotyczy, bo już nie gadam z tym użytkownikiem, ale mówię jak to wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×