Powiedz prawdę i tylko prawdę :)

[Harding]

Jak dla mnie życie ludzkie jest bezcenne

Jesz na Święta sałatkę jarzynową? 

[sailorka]

nie cierpię

jesz na święta sałatkę z rukoli?

[Harding]

Nie

Ile najdłużej nie wychodziłeś/aś z domu?

[sailorka]

jak byłam przeziębiona to pewnie ze 3-4 dni

a Ty?

[Harding]

Myślę, że tak z 6 dni, bo 7.-ego idę do kościoła w niedzielę na Mszę Św.

Wg Ciebie modlitwa ma sens?

[sailorka]

tak, ale nie dlatego, że Bóg wysłucha, bo osobowy bóg nie istnieje. Modlitwa ma sens, bo osoba, która się modli, lepiej się wtedy czuje

a Twoim zdaniem?

[Harding]

Owszem, ma sens, zwłaszcza jeśli prosimy o wartości duchowe.

Czemu nie chodzisz na Mszę Św. w niedzielę?

[Verinia]

Byłam dziś na mszy św.  I u spowiedzi.  Chce się zmienić. Ale moce zła na mnie polują, przez okultyzm.

 

Brałeś kiedyś udział w egzorcyzmie?

[kamysto]

Teoretycznie tak. Taki znajomy który miał bzika na punkcie religii próbował przez telefon zrobić mi egzorcyzm. Wypędzić ze mnie szatana. Trochę mnie to bawi po latach, ale ogólnie mu się na pewno wtedy nie udało.

Czy byłeś kiedyś w sekcie? Albo znasz kogoś bliskiego kto był?

[Dalila_]

Słyszałam o ex chlopaku przyjaciółki mojej starszej siostry. Zrobiłam jej wyrzut że nie spróbowały go odratować. 

 

Czy ochrzciłbyś swoje dziecko?

[little angel]

nie lol

nie odstawiałabym takich szopek

 

czy wyrwałbyś sobie piątego zęba na żywca za 100 tys. zł?

[Dalila_]

Po tyle za zab wyrwe wszystkie

 

Boisz się udlawienia zębem?

[little angel]

nie boję się

 

gdybyś miał/a do wyboru jedną z tych dwóch ścieżek życiowych, to co byś wybrał/a?

 

1) spokojne małżeństwo, dom na przedmieściach, dziecko, pies, poznajesz wybuchową osobę w pracy, zaczyna ci mocno imponować, jednak okazuje się, że pracuje w kartelu i chce cię wciągnąć do swojego środowiska, na co się zgadzasz, zaczynasz przemycać drobne ilości narkotyków, po czym pewnego razu zostajesz złapany/a na lotnisku, wsadzają cię do więzienia na 3 lata, kolega z pracy znika, wracasz do małżeństwa i spokojnego życia

2) całe życie niepowodzeń, nudna praca, brak znajomych, brak miłości, w wieku 45 lat jedziesz gdzieś autem już zmęczony/a, nagle coś uderza, zatrzymujesz się i wysiadasz, okazuje się, że potrąciłeś/aś dziecko, uciekasz z miejsca zdarzenia i wracasz do swojego życia, nikt cię nie złapał na tym czynie, jednak wyrzuty sumienia powoli cię zabijają, a w nocy powracają koszmary

Edytowane 1 godzinę temu przez little angel

[Fuji]

Opcja  1. Tylko za duży spokój w małżeństwie to nie....

 

Czy oddałbyś życie( bez zawahania) za swojego najbliższego członka rodziny?