Natrętne myśli ...

[Dawidekeko]

Cześć , od długiego czasu towarzyszą mi głupie , irracjonalne myśli , które odbierają mi "życie" , odnoszą się one do każdej sytuacji , od głupich myśli na tle seksualnym , przemocy , obrażających wszystkich , rodzine , Boga , mame , najbliższych , obcych , dziewczyne , jest mi z tym bardzo źle ;( a najdziwniejsze jest to ze świadomie je sobie podsuwam ;( jak to pokonać , nie chce tak zyc , patrzeć na bawiącą sie siostre i miec glupie mysli , albo mama szykujaca obiad i dbajaca o wszystkich .. to sie dotyczy kazdej dziedziny zycia , nie mam powoli siły , nie chce sie dluzej meczyc ... Miał ktoś podobnie ? Możecie dać jakieś wskazówki ? z góry dziękuję za pomoc ..

 

Dodam jeszcze , ze ciagle prowadze w głowie jakiś monolog, głupi , jakis ironiczny smiech , teksty piosenek ..

[vifi]

Dawidekeko, nie przejmować się nimi. Myśli nic Ci nie zrobią. Nie zastanawiać się czy się z nimi zgadzam czy nie, czy może trochę (wiadomo że jak są natrętne to nie), popatrzeć na swoje reakcje na nie, lęk który wzbudzają i go wyśmiać.

Można też popatrzeć po jakich sytuacjach takie myśli się nasilają. Na ogół są efektem wewnętrznych konfliktów.

Jak to nie pomaga udać się do psychologa czy psychiatry. Najlepiej się leczy nerwicę natręctw psychoterapią.