Opowieść Elyn Saks o życiu ze schizofrenią.

[Gość]

Miałam wątpliwości gdzie umieścić ten temat. Na początku chciałam go wrzucić w off topic, ale video jest przecież jak najbardziej na temat, poza tym tamten dział w teorii przynajmniej, miał stronić od tematów okołochorobowych. Tak więc wrzucam tutaj, a niech ci posiadający więcej władzy w kwestiach forum ode mnie, martwią się co z tym zrobić.

 

Poniższe wideo, to kilkunastominutowa opowieść Elyn Saks, profesor prawa chorej na schizofrenię o jej zmaganiu z chorobą. Historia jest o tyle ciekawa, że charakteryzuje się dość niecodziennym podejściem. Nie jest optymistyczna, bo przecież trudno o optymizm. Podsumowanie jest słodko-gorzkie, cała opowieść dramatyczna jak większość tych o schizofrenii. Jednak mimo wszystko, przedziera się przez tę historię cień optymizmu. Dlatego też postanowiłam ją tutaj umieścić. Czy dla inspiracji czy dyskusji, a może obu, zdecydujecie sami.

 

 

Dla wszystkich, którzy w szkole bali się angielskiego tudzież załapali się jeszcze na wschodniego sąsiada. Pod magicznym przyciskiem '18 languages' kryje się opcja dodania napisów. Także w języku polskim. :)

[monk.2000]

Fajnie, że podałaś ten link. Zmęczyło mnie oglądanie tego filmu, może dlatego że sam miałem podobne przeżycia. Nikomu tego nie polecam i również cieszę się, że mogę być tu z wami. Napisałbym jakiś dłuższy komentarz, ale mimo wszystko po obejrzeniu jestem przybity, więc może spróbuję później.