Znalezienie pracy nie takie łatwe

[ajajaj89]

Własnie skonczylem studia medyczne. Od pazdziernika ide na staz lekarski Wawie, ktory ma potrwac rok. W czasu stazu mam ograniczone prawo wykonywanie zawodu. Do ręki dostaję 1800 zlotych i nic ponad to nie moge zrobic. Dyzurow brac tez nie moge ze wzgledu na ograniczenie prawa. Zastanawialem sie nad podjeciem pracy po godzinach... W masazu lub jako przedstawiciel firmy farmaceutycznej... Aby zostac masazystą trzeba odbyc miesieczny platny kurs , ale pozniej nie jest lekko znalezc prace, bo kazdy wymaga minimum rok doswiadczenia w pracy, co oznacza w realu, ze nigdzie tej pracy nie mozna zaczac...

 

Poza tym zauwazylem ze kazdy absolwent musi przejsc przez waskie gardlo minimum roku doswiadzenie w pracy, co w praktyce oznacza, ze ciezko jest znalezc pracę... Teraz doceniam to, ze lekarzowi to panstwo zapewnia godne rozpoczecie pracy zawodowej, bez zadnego podlizywania sie prywaciarzom

 

Co nie zmienia faktu, iz chyba nie znajde sobie zadnej pracy na stazu, ktorej wynagrodzenie wynosiloby ponad 6 zeta netto za godzine...

[carlosbueno]

większość ludzi nie skończyła studiów medycznych i ma dużo trudniej niż Ty, wiadomo że lekarze od razu kokosów nie zbijają muszę parę lat przebiedować ale później zwykle nieźle się im powodzi zwłaszcza jak otworzą prywatna działalność ale wiadomo na to potrzeba dużo czasu, samozaparcia. Co do masażu tpo mam trochę znajomych po szkołach kursach masażu i większość ich nie pracuje, albo narzeka na niskie zarobki ale może w Wawie jest inaczej. Wszędzie w mediach trąbią że lekarzy brakuje bo wyjechali na zachód więc akurat Ty nie powinieneś mieć problemu z pracą bo jednak medycyna to jeden z nielicznych kierunków studiów który faktycznie daje szansę na znalezienie pracy w zawodzie lub nawet poza nim.

[ajajaj89]

No tak - mialem taki okres w czasie studiow, kiedy zalowalem , ze poszedlem na lekarza, bo taki ciezki zawod, male zarobki, a inni maja lepiej po innych uczelniach. Ale gdy zaczalem weyfikowac oferty pracy po ukonczeniu innych kierunkow, to zrozumialem ze inni tez nie maja tak lekko

[Michuj]

po medycynie ja jestem po lo i na brak roboty nie narzekam.

 

-- 16 cze 2012, 12:28 --

 

po medycynie ja jestem po lo i na brak roboty nie narzekam.

[ajajaj89]

W sumie i tak musze dziekowac, ze po ukonczeniu studiow lekarskich masz 100 procentowa gwarancje ze cie przyjmą na roczny płatny staż. I tych 1800 zeta ze parzenie kawy to tez nie tak malo. Nie mowiac tez o tym ze najpozniej to o 12 sie wychodzi. Miesiac temu probowalem pracowac w ekipie transportowej w szpitalu - co 2-gi dzien po 12 godzin i pensja 6 zeta/ godzine do ręki. To dopiero koszmar

 

-- 16 cze 2012, 11:30 --

 

po medycynie ja jestem po lo i na brak roboty nie narzekam.

 

-- 16 cze 2012, 12:28 --

 

po medycynie ja jestem po lo i na brak roboty nie narzekam.

 

 

A gdize Michuj pracujesz?

 

-- 16 cze 2012, 11:36 --

 

Z tym Zachodem to tez nie tak kolorowo. Ciocia kolegi wyjechala do USA jako lekarz> To piewszy rok pracowala codziennie od 4:00 do 21:00

[kornelia_lilia]

ajajaj89, po stażu będziesz robić specjalizację?

[carlosbueno]

ajajaj89, po stażu będziesz robić specjalizację?

Z tego co pamiętam lekarz to ideał faceta dla Ciebie w sumie całkiem logiczne. też kiedyś o pielęgniarce marzyłem.

Jak ktoś bardzo chce to pracę znajdzie po byle czym wiadomo że pewnie nic specjalnego ale ja na razie nie bardzo chcę znależc jakąkolwiek.

[kornelia_lilia]

Z tego co pamiętam lekarz to ideał faceta dla Ciebie (...)

no tak ale wiesz

[ajajaj89]

ajajaj89, po stażu będziesz robić specjalizację?

 

Tak pojde na ortopedię

[carlosbueno]

kornelia_lilia , kolega ajajaj89 poszukuje partnerki także masz szansę

[Michuj]

ajajaj89, przedstawiciel handlowy. Tyle, że 5 lat doświadczenia, stąd mogę przebierać w ofertach pracy.

[ajajaj89]

A no wiesz Mihuj, ale na początku drogi to było łatwo?

 

I jeszcze jedno , jestes w jakims wiekszym miescie czy na prowincji bardziej?

 

I nie ukonczyles zadnej uczelni?

[carlosbueno]

mi zostaje tylko telemarkter, doradca klienta bo tam wymagań często nie ma ale to jest kwaziakwizycja i trzeba mieć gadkę do tego i nie bać się ludzi i telefonów tak jak ja. Juz chyba bym jako prosty fizol wolałbym robić ale za granicą bo tam lepiej płacą i nikt by mi nie wytykał takiej pracy.

 

-- 16 cze 2012, 12:52 --

 

 

 

I nie ukonczyles zadnej uczelni?

chyba logikę mieliście na studiach,

ja teraz w życiu nie poszedłbym na studia chyba że inżynierksie albo medyczne ale na to za głupi jestem inne studia to strata czasu chyba że traktować jako hobby, zainteresowanie.

[Michuj]

ajajaj89, było znacznie trudniej na początku drogi. Nie ukończyłem, zrezygnowałem na 2 roku.

[ajajaj89]

Generalnie to nic mi nie zostalo do roboty, jak odczekac ten najblizszy rok i zyc na tych 1800 zeta miesiecznie. Za rok jak pojde na speckę to przykladowo za etat i 6 dyzurow miesiecznie bede dostawal 10-11 tys brutto na miesiac. A nie ma takiej branzy by do razu na poczatek dawali ponad 10 zeta netto za godzinę. . Wszedzie jest okres probny, albo na poczatku niskie stawki - a wyzsze daja za rok za dwa. Wiec jakbym teraz poszedl do pracy, to zanim w niej sie rozkręcę, juz zaczne pracowac jako lekarz z pelnym prawem wykonywania zawodu.

[Pieprz]

Za rok jak pojde na speckę to przykladowo za etat i 6 dyzurow miesiecznie bede dostawal 10-11 tys brutto na miesiac.

I ty narzekasz? Większość ludzi (w tym ja) nigdy nie będzie zarabiało takich pieniędzy w swoim życiu. Większość nie dostanie nawet połowy tych pieniędzy.

[carlosbueno]

ajajaj89 jakoś ten rok przeżyjesz chyba jeszcze z rodzicami mieszkasz także te 1800 zł to nie najgorzej a i widoki na przyszłość dobre. Ja będąc za granicą zarabiałem prawie .dwa razy mniej niż Ty możesz przyszłym roku

Ludzie w Polsce żyją czasem za 500 zł renty i jakoś przeżywają, może 1800 zł w Warszawie to nie dużo ale w małych miejscowościach to już solidna pensja.

[Michuj]

ajajaj89, to ja z innej beczki. Ty jako doktorek możesz sobie wypisywać zabawki normalnie dostępne na różowych reckach, na biała?

[nieboszczyk]

za komuny to robol wybierał sobie pracę.nie chciało mu sie rąbać drewna to zbierał szyszki lub żywicował.obecnie żebyś miał pracę musisz zostać WYBRANY przez pracodawcę.i tylko spróbuj za często chorować

[Gość]

Dziś najlepsza praca jest na państwowej posadzie np.w ZUS-ie ,Urzędach różnego rodzaju-miasta,pracy,MOPS,MOPR czy tez policji-kasa pewna,płacą na czas,umowa o pracę,podwyżki -same przywileje-trzeba mieć jednak plecy by taką prace mieć.

[tahela]

ajajaj89,

heh prace i tak masz zagwarantowaną tylko musisz sie dostac na specjalizacje co łatwe nie jest , mniej miejsc niz chętnych, jak ktos jest za słaby by dostac sie na specjalizacje to jak ma plecy po znajomosci moze sobie załtwić, mam kolegów po medycynie i róznie bywa, opowiadali jak najgorszy prawie student na roku nie dostał sie własnie na wymarzona specjalizacje jeden telefon mamusi sprawa załatwiona oni mieli lepsze oceny ,ale o takiej specjalizacji mogli pomarzyć, , nikt z moich znajomych 11 kawałków na m-c nie wyciaga już po specjalizacji , na etacie w szpitalu i braniu dyzurów jeżdzeniu w karetkach 11 k nie mają a czasem nie ma ich w domu po po 3 dni , śpia w kanciapach na dyzurach po kilka godzin na noc, ,ale inni ludzie tez ciezko pracuja z tym ,ze mają bardziej unormowany czas pracy a lekarze moga zostać ściagnieci nawet w srodku nocy jak trzeba, jeden kolega jest własnie ortopeda i kilka tysiecy wyciaga na miesiąc ,ale etat i sie podreperowuje dyzurami, ogolnie jest tak jak sie ma ustawionych rodzivców , którzy tez są lekarzami i maja prywatna praktykę od lat, która przekazuja dzieciom to ma sie dobrze ajak sie jest samemu i nie ma co liczyc na pomoc to jest też ciezko a prywatna praktyka sprzet kosztuuje i ludzi na to niestać, i pewne układy jest trudno przeskoczyć jednak, dobre są dyzury bo mozna na nich sobie dorobić,i praca przynajmniej pewna jako lekarz jest i w sumie nie jest najgorzej, w Wawie pewnie lepiej bo dopóki ktoś nie wyładuje w takim miescie jak moje to nie zdaje sobie sprawy z realiów jakim trzeba stawić czoło lekarz na etacie po specjalizacji na reke 2200 zeta, niby nie tak mało ,ale kierowcy tirów maja więcej a czesto śa to łomy mimo wszystko, z którymi nie ma nawet o czym porozmawiać, kazdy mysli ze jak gdzies w jego miescie jest łatwo to tak samo jest gdzie indziej ,ale jakby sam sie znalazł w takiej sytuacji to by mu mina zrzedła

[Michuj]

QueenForever, taaaa, na dzień dobry z 1200 netto. Po 20 latach - 1700. Dzięki za takie przywileje.

[Gość]

Michuj za picie kawy i przekładanie papierków z miejsca na miejsce udając że się pracuje dobre i 1600złotych.

[carlosbueno]

w Polsce mamy przerost biurokracji więc te dosyć niskie pensje nie dziwią. Lepiej robić tam niż w hipermarkecie na kasie. Ja to marze o pracy w PZPN pracy niewiele, kasy jak lodu i ciągłe imprezki alkoholowe tylko jak tam się dostać bez pleców.

[Michuj]

QueenForever, nie wyobrażam sobie pracować za takie pieniądze.