Moje stare wypociny.

[Gość]

na prośbę Sadslav'a

 

 

Ambiwalencje Miłości

 

 

 

 

Owoc Hermesa i Afrodyty

 

Tak się ciągną senne losy

Jakowego stworzenia

Fantasmagoryczne pragnienia

Zbędnego myślenia

 

Leży Hermafrodyt pod przekwitającym krzewem migdału

Leży Hermafrodyta na wzgórzu kwiecistego kurhanu

 

I co chwile coś mu spokój mąci

I się wydaje, że jej nic spokoju ze wzgórza nie strąci

 

Leży Hermafrodyt w płatków przekwicie

Leży Hermafrodyta w płatków aksamicie

 

I zaraz starczy tego marzenia,

Przekwitłego już pragnienia

I czar ambrozji pryska

 

Drzewo laurowe, łzami pokropione

I Śliną Cerber wściekły ocieka

 

I myśli, Driady te mącące

Terofity rozkwitające

Biało-żółte narcyzy

Chwiejnie tańczące

Nad brzegiem jeziora

 

_____________

 

 

 

I tak nad tym wszystkim Ikar myśli nocą lata,

Księżyc go drogą ułudną prowadzi

A gwiazda polarna na prawidłową znów naprowadzi

 

Aż na niebo zawita,

Ta jedyna

Najbliższa nam gwiazda…

 

 

 

 

 

 

 

W świecie gnijącej rozpaczy

 

Tych ostałych, tych karłowych,

Co głód grzechu zbywał reszty niedostatki

Co już większej goryczy ludzka miara nie dościgała

Myślą na owe czasy swą skąpą

 

Tędy pan cielesną przybrał postać

Pan wyswobodziciel, Przynęta na dusze

 

Co je wziął i własnej krwi skąpał

 

Wojny lat dał, Świętej inkwizycji czyny

Wojny lat dał, nie świętego bałwochwalstwa

 

Dusze zabrał wszystkich przyciął

Równość, jedność, zlanie tworzyw ludów

Bezduszności kształtem i szarości podobieństwem

 

Za jego drogą gnijącego ścierwa

Odór, wieki z krzyża toczący

Nie świętym krzyżem rozpaczy,

Kroczymy ku naszej zgubnej nieskończoności,

Naszej zgubnej nicości

Szlakami wyimaginowanej wolności

[SadSlav]

Bardzo specyficzna stylistyka, jednocześnie bardzo enigmatyczne i tajemnicze są te wiersze. Bardzo ciekawe, jak będę w pełni trzeźwy to je sobie przeanalizuję

[kahir]

krytycznie: wiersze nie mają rytmu lub jest on ciągle łamany, przez co źle je się czyta. i rymy zupełnie-zupełne, czyli zbyt na jedno kopyto ;]

[Gość]

Czepiasz się. Ja tez mogę, wytknąć ci, że zaczynasz zdanie od spójników, czy tworzysz niepoprawne formy, jak ''zupełnie-zupełnie''; czym zaśmiecasz polskie słownictwo;> J

Jestem amatorem w rymach i nie prosiłem o krytykę. Poza tym, nie cepie, jak ktoś w ten sposób ''recenzuje'' wiersze, dla mnie to objaw totalnego braku ogłady. Gdybym chciał recenzji, umieścił bym swoje wypociny na pozezjapolska.pl, czy na innym, podobnym serwerze.

[kahir]

nie widzę niczego niepoprawnego w formie - stworzonej na potrzebę chwili - zupełnie-zupełne trochę elastyczności językowej. nie bulwersuj się też tak, nie prosiłeś o krytykę, ale licz się z tym, że się z takową spotkasz wystawiając swoje dzieła przed szerszą pub-licznością. zresztą były to zwykłe uwagi dane "koledze po fachu", daleko mi do czepiania się. niemniej więcej ich nie będzie. pozdro.