Nerwica natręctw - pomocy.

[księżniczka144]

Mam na imię Alicja. Mam 14 lat. Mam nerwicę natręctw. Co prawda nie stwierdził tego lekarz a ni nikt inny ale ja to wiem. Dowodem na to jest chociażby fakt iż po kilka razy wchodze do tego samego pokoju, a jeśli tego nie zrobię czuję ze grozi mi jakiś "pech". Najlepiej zacznę od poczatku.

Nie wiem kiedy to się zaczeło ale zaczelo się od kilkukrotnego podciągania skarpetek. Później wchodziłam kilka razy do tego samego pokoju, byleby tylko przekroczyć próg. Później było natrętne trzaskanie po kilka razy drzwiami i wielokrotne gaszenie światła. Po operacji nogi to mineło bo ciężko mi było robić to majac kule w obu rękach. Jednak nie pozbyłam się tego. jeśli na ekranie telefonu jest jeden paproszek nie zasnę puki go nie wyczyszczę... Pomocy. To nie daje mi żyć... Jest jeszcze wiele innych takich dziwastw...

[renesme88]

mam DOKŁADNIE to samo!!! wchodzenie do pokoju,trzaskanie drzwiami...to objawia się w wielu innych czynnościach.Ja mam 13 lat Ja dopiero dzisiaj stwierdziłam to u siebie,przeczytałam i miałam to samo...jak na razie jakos mi to specjalnie nie przeszkadza ale potem...? Nikt o tym nie wie.I nie mam zamiaru nikomu mówić, choć chciałabym się wygadac

Co robić? Help

[księżniczka144]

Tak. Zaczęło się niewinnie. Później latałam po mieszkaniu tam i z powrotem chcęc 8 razy przekroczyć próg. Teraz mam manie dotykania wszystkiego od 8 do 16 razy... to mnie męczy. Było też powtarzanie tych samych słów... Czuje się jak wariatka... mam takie coś że musze maksymalnie dokręcić korek czy coś docisnac bo inaczej grozi "pech"

[vifi]

Może na początek spróbować porozmawiać o tym z psychologiem szkolnym?