jak sobie pomóc? gdzie się udać z lękami?

[pitupitu]

Dziś do mnie dotarło że to co się ze mną dzieje nie jest normalne.Znaczy - czuję to już od jakiegoś czasu, ale ciągle miałam nadzieję, że samo przejdzie, że sama sobie z tym poradzę, że to tylko wynik stresu, tego że tak dużo mam na głowie. Lub, że to takie moja małe paranoje, każdy ma jakieś, ja mam takie.

Ale dziś pomyślałam, że chyba jednak sama się z tego nie wyciągnę - tyle, że tak naprawdę nie wiem kto może. OK. Trzeba iść do psychologa - ale jak to się robi? Wiem, głupio brzmi - ale ja naprawdę nie mam pojęcia jak się do tego zabrać.

Mam taki problem, że zaczęłam się bać coraz większej ilości rzeczy - zwłaszcza tego, że zarażę się czymś, lub już zaraziłam. Zaczęłam być strasznie czujna - do tego stopnia, że teraz nawet nie chce mi się wyjść z mieszkania - kiedy pomyślę o tych wszystkich rzeczach, których trzeba dotknąć, wychodząc z domu (klamki/winda), albo o tym że spotkam kogoś znajomego i trzeba się będzie z nim przywitać, a więc podać rękę czy tam przytulić (a zawsze byłam szalenie towarzyską i kontaktową osobą), że nadepnę na krew itd. brzydzę się wszystkich rzeczy, których dotykają inni ludzie, obserwuję dłonie kasjerek, czy nie są poranione i brudne itd. itp. (mogłabym pisać i pisać)

A teraz pytania :)

- gdzie konkretnie trzeba się zgłosić? nie ma chyba lekarzy od wszystkiego... czyli: jak znaleźć specjalistę od fobii konkretnie, czy są jakieś grupy terapeutyczne? czy są jakieś sensowne poradnie na nfz?

- czy można się pozbyć fobii raz na zawsze? (jeszcze rok temu żyłam przecież zupełnie normalnie), czy można wrócić do punktu wyjścia? bardzo chciałabym żyć tak jak dawniej, podobało mi się to co robię i kim jestem - a teraz nie mogę po prostu być sobą.

- czy potrzebne są leki (leków też się boję.. ) ? czy można jakoś sprawić, że po prostu zacznę myśleć inaczej i zapomnę o tych rzeczach które teraz mnie wyprowadzają z równowagi.

 

ps. wiem, że gdybym poszukała, to odpowiedzi na moje pytania z pewnością by się znalazły w otchłani internetu czy tego forum. tylko im więcej szukam, tym więcej znajduję rzeczy potencjalnie strasznych. dlatego wolę nie szukać, tylko pytać tu.

[Gość]

Hejka możesz iść na wizytę do psychiatry na NFz da Ci skierowanie do psychologa,lub możesz iść prywatnie.