Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[AnYa88]

amelia83, też bym wpadła na to ciasto..narobiłaś mi smaku...

[Arhol]

rella, Witaj użytkowniku z ciastkiem w avatarze

[Ferdynand k]

rella, ciasteczko

 

 

cze wszystkim

[amelia83]

AnYa88, zapraszam

[eurydyka1]

Hej Wam :)

 

(Reklamaaa )

[Sayace]

A co mieliście dzisiaj na obiad? :)

eurydyka1, zainstaluj sobie Adblock'a.

Edytowane 9 Października 2013 przez Gość

[Ferdynand k]

Hej Wam :)

 

(Reklamaaa )

dokładnie

 

 

 

 

wiesz który link otworzyć i walka walka walka

[Jurecki]

Chleb z kiełbasą toruńską

[eurydyka1]

wykończony, hahaha widząc Twój avatar od razu przypominam sobie o codziennej dawce mobilizacji! Efekty są, od dwóch dni nawet nieźle się czuję, a w moim przypadku nieźle=niezwykle rzadko=bardzo dobrze walka trwa.

[Arhol]

Co do żarcia,żarłem pizze,lokal praktycznie pustawy,wchodzi nagle jakaś parka, (na oko wiek szkolny),ja sobie wpierdalam jak gdyby nigdy nic,ale tak spojrzałem i lampią się co chwila,se myślę o chu...kaman,spasionego gościa żrącego pizzy nie widzieli ?

Albo to moje wrażenie

[Sayace]

Co do żarcia,żarłem pizze,lokal praktycznie pustawy,wchodzi nagle jakaś parka, (na oko wiek szkolny),ja sobie wpierdalam jak gdyby nigdy nic,ale tak spojrzałem i lampią się co chwila,se myślę o chu...kaman,spasionego gościa żrącego pizzy nie widzieli ?

Albo to moje wrażenie

 

Dlatego lepiej brać na wynos .

[rella]

ocipieję z tą reklamą.

[Arhol]

Sayace, Targać ponad kilometr do chaupy z kwadratem mi się nie chce

[rella]

ja właśnie jem obiad. babeczkę taką jak w avatarze mam

[eurydyka1]

rella, spokojnie, policz do dziesięciu co słychać? załatwiłaś z uczelnią w końcu?

[rella]

eurydyka1, trochę załatwiłam, ale jeszcze nie wszystko. Jutro idę znowu.

A co u Ciebie?

[kupmitrumne]

A ja sie nażarłam winogrona i czuje sie jak wielki balon , tylko podejść i igłą przebić ...

[rella]

(adblock błyskawicznie ukoił moje nerwy, dzięki )

[Ferdynand k]

wykończony, hahaha widząc Twój avatar od razu przypominam sobie o codziennej dawce mobilizacji! Efekty są, od dwóch dni nawet nieźle się czuję, a w moim przypadku nieźle=niezwykle rzadko=bardzo dobrze walka trwa.

ze samym sobą

[eurydyka1]

rella, ja miałam ogromne problemy z wybraniem się na zajęcia, w zeszłym tygodniu byłam naprawdę w kiepskim stanie, nie wstawałam z łóżka praktycznie wcale. Wczoraj poszłam pierwszy raz na uczelnię, wszystko poszło ok, jestem już w lepszej formie i planuję iść jutro i pojutrze, żeby nie przerywać dobrej passy Im dłużej omijam zajęcia, tym trudniej później wrócić na uczelnię, niby prosta i logiczna zasada, a tak trudno jest mi się do niej stosować Na jedne zajęcia nadal nie jestem zarejestrowana na usosie, dziś sekretariat miał "dzień wewnętrzny", więc może jutro się uda załatwić..

[Ferdynand k]

[rella]

Na jedne zajęcia nadal nie jestem zarejestrowana na usosie, dziś sekretariat miał "dzień wewnętrzny", więc może jutro się uda załatwić..

 

ja też jeszcze mam bałagan na USOSie, ale to UJ wszystko można do sesji jeszcze odkręcić :)

[eurydyka1]

wykończony, niezawodny w mobilizacji

[Sayace]

Key, czas na gorącą czekoladę .

[Ferdynand k]

Na jedne zajęcia nadal nie jestem zarejestrowana na usosie, dziś sekretariat miał "dzień wewnętrzny", więc może jutro się uda załatwić..

 

ja też jeszcze mam bałagan na USOSie, ale to UJ wszystko można do sesji jeszcze odkręcić :)

skąd ja to znam przez bałagan mnie dwie kretynki opieprzyły

bo mają bajzel i nie wiadomo gdzie zajęcia są

a legitkę dopiero dziś dostałem

a opiekun międzywydziałowych mówi zróbcie sobie sami choć siedzi tam od tego jak d....... od srania

sami plan ułożyć tutora szukać co za debile jak oni mają tytuły to nie mam czego bać się sam

sobie z dwóch fakultetów zrobię lewą ręką

 

-- 09 paź 2013, 19:19 --

 

jakby to marszałek Piłsudski powiedział a wam kury szczać a nie ludzi nauczać