praca dorywcza online ?

[Lusesita Dolores]

ja mam prace dorywczą zdalną w domu, umawiam spotkania pośrednikowi nieruchomości , ale chce zrezygnować

[cyklopka]

carlosbueno, nie trzeba być gejem, żeby świadczyć usługi gejom

 

Anna Maria, ja sobie założyłam konto na stronce z copywritingiem/SEO, pisze się króciutkie teksty o niczym, żeby wpasowały się do nich słowa kluczowe. Wynagrodzenie za drobne, ale jak ktoś ma cierpliwość i trochę wprawy, to sobie coś tam nastuka, w końcu na forum dużo postów piszemy zupełnie za darmo

 

I jeszcze dobra praca online to sprzedawanie gratów na allegro, nie dość że zysk, to jeszcze się miejsce w domu robi.

[Follow_]

Ja prowadziłam kiedyś agencje online, byłam wtedy w ciężkim okresie i nie chciało mi się z domu wychodzić. Pisałam teksty promocyjne (SEO jak koleżanka powyżej), prowadziłam fanpage firmowe, marketing szeptany. Proste i banalne stronki internetowe robione za grosze różnym "firemkom".

 

Po za tym prowadzenie blogów czy robienie filmików na you tube też jest opłacalne. Mam znajomego, który nie pracuje i się z tego utrzymuje - kwestia odpowiedniego przygotowania materiału.

 

Koleżanka kupuje na kilogramy ciuchy jak ciucholandy i sprzedaje na allegro w paczkach segregując na rozmiary albo kolorystycznie, zależnie od pory roku. Wrzuca jeden fajny ciuch i parę gównianych i to sprzedaje trochę drożej...

 

Inna znajoma ma sklep internetowy - robi na drutach rzeczy, jakieś rękodzieło i też sprzedaje...

nie wymaga to mega talentów tylko wyrobienia techniki..

 

Jeszcze inny kolega jest grafikiem i nie wychodzi z domu - w ogóle.

 

---

 

NIGDY nie wpłacać innym kasy,

NIGDY nie oddawać swojej pracy za nim nie zobaczycie pieniędzy

JEŚLI ktoś chce płacić po efektach to dostarczać częściowo - by nie oddać komuś czegoś za darmo...

NIE MA czegoś takiego jak łatwa praca za dużą kasę, zawsze jest jakiś haczyk

[cyklopka]

  follow_the_reaper napisał(a):

Po za tym prowadzenie blogów czy robienie filmików na you tube też jest opłacalne. Mam znajomego, który nie pracuje i się z tego utrzymuje - kwestia odpowiedniego przygotowania materiału.

Trzeba mieć jeszcze psa albo kota z wadą zgryzu