płacz od zdenerwowania

[Karolajna223]

witam, jestem tu nowa i nie bardzo wiem gdzie umieścić swój problem. Jestem właśnie po sytuacji nerwowej i nie bardzo wiem jak sobie poradzic z moim problemem. chodzi mi o to, że jak sie denerwuje bo jestem w jakiejś sytuacji np kłótni albo ktoś ma jakieś pretensje do mnie czy np jak dzisiaj poszłam do administracji mieszkania wywalczyc nalezny mi zwrot pieniędzy to jak zaczynam mówić robie się czerwona, głos mi drży, staram sie panować nad płaczem, od tej próby panowania jeszcze bardziej się denerwuje, nie potrafię nad sobą zapanować. uspokajanie mnie przez ludzi sprawia że jeszcze bardziej mnie to drażni i muszę szybko wyjśc żeby sie nie rozkleić. Strasznie mnie to irytuje bo uważam się za silna osobę a w takich sytuacjach poprostu nie mogę nad sobą zapanować. Szukam jakis książek na ten temat i nie moge nic znaleśc. Co mi dolega jak na tym zapanować? Dodam tez że jak na kogos sie zdenerwuje to nie robie awantur nie krzyczę tylko poprostu zamykam sie w sobie i wychodzę.

[Gość]

Karolajna223, wygląda na to, że po prostu tłamsisz w sobie emocje... Na dłuższą metę to nie jest za zdrowe, bo emocje się nagromadzą i będą musiały w końcu z Ciebie "ujść" - ale tak wszystkie na raz.

Robiłam baaardzo podobnie przez długi okres czasu.

Nie wiem co Ci dolega, ale dobrze byłoby w takich stanach poddenerowania sięgnąć po jakieś uspokajacze, typu Persen lub Nervomix.

To naturalne, że człowiek reaguje stresem na nieprzyjemne sytuacje, aczkolwiek jeśli nie utrudnia Ci to życia to póki co spróbuj leków bez recepty.

Pozdrawiam