Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 878
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. Tak. Też to przechodziłam, nawet czasami teraz tak mam. Mam też astmę ale nie jest to wina astmy. Lekarze po przeprowadzeniu wielu badań stwierdzili jednogłośnie że to wszystko siedzi w mojej głowie. Teraz leki to trochę zagłuszyły.
  2. Dzisiaj czuję się dziwnie. Pomijam fakt że nadal bolą mnie plecy, to od wczoraj wieczora znowu mam jakieś jazdy z głową, z lewej strony. Nie boli mnie ale mam takie dziwne uczucie którego nie umiem opisać, czasami mam wrażenie że umieram ( jak zawsze), i czuję lekki niepokój. Być może też przez zmianę pogody bo dzisiaj był mróz u nas. Sama już nie wiem.
  3. Nie wiem czy cię pociesze ale od wczoraj wieczora ja się źle czuje tak jakoś dziwnie. Dziwne uczucie w głowie, lekka panika że umieram itp więc jak widać gorsze dni były, są i będą nawet na lekach.
  4. U mnie co roku jest śnieg często mam go dość bo mieszkam na odludziu więc śnieg u nas odśnieżają wieczorem albo w południe. Przez co np dzieci mają problem by zejść na samochód do szkoły, a samochód ma problem by po nie przyjechać dlatego ja lubię zimę ale tak na tydzień, góra dwa tygodnie
  5. Dzień dobry wszystkim. U mnie dzisiaj na minusie na dworze O to to. Jak mieszkałam w mieście to też nie lubiłam, w sumie mieszkając na wsi też nie za bardzo lubię, szczególnie gdzie trzeba odśnieżać U mnie w zeszłym roku było tak. Wtedy często mój samochód stoi gdzieś tam w polu bo nie ma jak jeździć, bo przeważnie zimna zaskoczyła drogowców
  6. O tak zgadzam się. I nawet nie wiesz jak się cieszę że w końcu zaskoczyło, bo ile można było czekać? Od połowy lipca się męczyłam z paro i już byłam pewna że nie ruszy się nic. Co do gorszych dni, chciała bym żeby ich nie było ale wtedy myślę sobie o tym co przechodziłam latem i wtedy od razu czuję się ciut lepiej, bo to co było latem to był koszmar. Wiesz ja fobię też mam silną,i to w sumie jak tak analizuje siebie to od dziecka. Co jest najlepsze w tym wszystkim chciała bym mieć kontakt z ludźmi a zarazem ich unikam gdyby nie net to była bym całkiem sama, bo tylko w necie nawiązuje znajomości. Ja już nie wiem czy kiedykolwiek wyjdę z fobii tak do końca. Chociaż były lata gdzie jeździłam na duże zgromadzenia, gdzie występowałam przed duża ilością ludzi ( chociaż akurat wtedy się bałam). Tylko nie rób tego samego co on Myślę że i u ciebie paro w końcu zaskoczy. Najgorzej to jest przetrwać te wszystkie jazdy na początku.
  7. Ale ja też tak mam kiedyś to bałam się wszystkiego. Chorób to miałam tyle że szkoda mówić, ba nawet wymyślałam sobie nowe choroby których jeszcze nikt nie znalazł i ja jestem tym wyjątkiem w którym lekarze nie wiedzą co mi jest, bo nie znają jeszcze tej choroby Ostatnio znowu staram się nie panikować. Był czas że przez kilka lat nie szukałam sobie chorób, nie umierałam co chwilę itp. Ale gdy atakuje mnie nerwica i somaty to od razu siedzę i godzinami szukam sobie co to za choroby mogą być.
  8. I jak po zwiększeniu? Szalejesz z resztą ja bym się bała Mi ogólnie też pasuje że tak mnie wyprało, nie denerwuje się już tak, nie krzyczę a jak słyszę że do niczego się nie nadaje, że jestem nikim itp to spływa to po mnie totalnie i tylko sobie myślę wtedy " a mów sobie co chcesz i tak mam to gdzieś, wiem że tak nie jest". Radość o dziwo czuję. Często się śmieje, czasami tak nawet bez większej przyczyny
  9. Ehh. To mamy tak samo. W tym że ja byłam pewna że jestem już zdrowa, bo serio było ok. I nawet długo się trzymałam bez paro, a później siekło ze zdwojoną siłą. Ja ogólnie czuję się dobrze już teraz. Nie mówię, mam jeszcze jakieś lęki ale nie ma tragedii, mam gorsze dni ale na szczęście też daje radę. I gdyby teraz nie te korzonki to było by cudnie. Ale ja nawet ostatnio mówiłam że coś za dobrze się czuje to na pewno zaraz coś się wydarzy no i tak się stało ja chcę umówić wizytę w sumie jeszcze w tym miesiącu zanim zima przyjdzie na całego, bo później to ja się boje jeździć
  10. O kurcze. Tzn mi teraz też zmieniła cykl. I poprzednio jak brałam leki to bardzo tyłam. Ale wtedy brałam setaloft i miansec.
  11. A ja to wtedy ogólnie fazę na słodkie miałam i wieczorem ciągle jeść mi się chciało, musiałam się męczyć i pilnować. Fakt że lepiej mi się spało po tym zestawie
  12. Kurcze gdzie wy mieszkacie że śnieg macie u mnie nie padał,w sumie niech nie pada opału mało mam Ale tak zimno jest. Wiatr u mnie wieje od rana i strasznie zimny jest, chwilę poczułam jak psy poszłam wypuścić na zewnątrz, bo nie wychodzę jeszcze z domu żeby nie załatwić bardziej krzyża.
  13. Szczebiotka

    Liczymy do 500

    49 ehh chciałam inna liczbę
  14. A mi się wydaje że mi chyba lepiej robiło jak miałam setaloft i miansec. W tym że wtedy to ja spałam jak suseł i tyłam strasznie. Więc już sama nie wiem co robić będę się trzymać paroxinoru bo nie chce zmieniać leku. Bo zacznę wam tu płakać jeśli dostanę jakiś inny i wszystko miało by wchodzić na nowo
  15. Mnie też trochę wyprała z uczyć ale u mnie często jest to na plus bo nie reaguje już na pewne rzeczy i mam to głęboko w.... Ale widzę też że np przy dzieciach jestem bardziej szczęśliwa, mam ochotę się bawić z nimi i nie krzyczę na nie tak jak wcześniej to było. Tylko te duże minusy czyli brak może nie tyle siły co motywacji żeby zrobić cokolwiek, bo niby chce ale nie chce mi się. Wiesz o czym mówię no i bardzo nie drażni spadek libido na to się nie pisałam
  16. No mi chodzi bardziej o to żeby dał mi coś co mogło by trochę mnie zmotywować do czegokolwiek a nie tylko leżenia ( chociaż teraz głównie tylko to robię). Albo przynajmniej coś co w gorsze dni ( bo takie mam czasami) gdzie źle się czuje, wzmożony lęk, wszystkie te dziwne somaty itp, by mi pomogło.
  17. No witaj. Jak widać forum żyje i oby żyło jak najdłużej bo mi bardzo pomaga. Zresztą nie tylko mi pomaga. Pozdrawiam Dzień dobry z kawą jak zwykle dzisiaj też dorzucę szarlotkę, wczoraj zrobiłam. Jak to mówią ból bólem ale ciasto musi być Miłego dnia wam życzę.
  18. Daj znać co ci powie bo jestem ciekawa. Ja ci dam znać jak już trafię do swojego, bo w chwili obecnej muszę wyleczyć te moje korzonki i dysk i chce też zapytać mojego czy można coś dać do paro żeby mnie tak nie mulilo bo to jest straszne.
  19. Niestety obawiam się że takie dni będą z nami. Nawet zdrowy człowiek ma gorsze dni, a my to już w ogóle bo z każdej strony jakieś bodźce. Ja np czuję się świetnie ale mam problem w kręgosłupem i leżę od kilku dni. Ja jak pójdę do lekarza teraz to zapytam go o co chodzi z tym wszystkim, chociaż już rodzinny mi powiedział że takie dni będą Trzymaj się.
  20. Dzień dobry. Ja już po kawie, i leżę dalej. Mam już dość tego bólu i leżenia
×