-
Postów
2 878 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Szczebiotka
-
Zespół Aspergera coraz częściej diagnozowany!!!
Szczebiotka odpowiedział(a) na eleniq temat w Pozostałe zaburzenia
Ja mogę tylko napisać od siebie tyle, że mam dwóch synów z zespołem Aspergera. I są tak różni że aż trudno w to uwierzyć, mają tylko niektóre cechy wspólne. Miałam też diagnozowana pod tym kontem córkę. Ogólnie diagnoza nie była taka szybka. U najstarszego syna długo czekałam na diagnozę, bo ciągle słyszałam że to już jego natura że jest taki cichy, że unika kontaktu z rówieśnikami i innymi, że ma tak mało zainteresowań. Za to jest cholernie ( sorki ale tak to najlepiej oddać) zdolny. Oczywiście nie we wszystkim, jest to bardzo wąska dziedzina w której się odnajduje. Ma 20 lat i nadal stroni od ludzi, nie odzywa się do nich, niczego nie załatwi sam i ogólnie jest bardzo zamknięty w sobie. Co do zachowań mogłam bym pisać i pisać ile się zmieniało na przestrzeni tych lat. Młodszy syn za to jest wulkanem energii, wszędzie go pełno i w przeciwieństwie do starszego brata lubi czułość, przytulanie czy ludzi ( głównie dorosłych, bo wśród rówieśników czuję się źle. Ma 10 lat i jak na swój wiek wypowiada się zbyt wyniośle ). Jest też częściej agresywny, np dzisiaj mnie ugryzł aż do krwi, niby na początku się bawiliśmy aż w pewnym momencie mnie ugryzł i się śmiał bo uważał to za coś fajnego. Nie potrafi zrozumieć wielu rzeczy typu sarkazm, żart, zabawa. Też ma pewne zainteresowania i nie raz nie dwa zagina nawet nauczycieli w szkole swoją wiedzą Jedno mają wspólne. Nie lubią pewnych pokarmów a raczej ich konsystencji. Kiedyś był z tym większy problem bo potrafili np przez miesiąc na śniadanie, obiad, kolację jeść ciągle to samo. Zanim zamknęłam się w domu ( mam nerwicę z napadami paniki i fobię społeczną podobno), to często bywałam w towarzystwie dzieci z zespołem Aspergera czy ogólnie ze spektrum autyzmu ( moja córka miała przez pewien czas diagnozę autyzm atypowy). Poznałam wielu ludzi z zespołem Aspergera zarówno dzieci jak i dorosłych, są tak różni że to aż szok. Kuzyn moich dzieci ma przeszło 30 lat i też jest inny niż moi synowie. Chyba nie ma dwóch takich samych aspergerowców. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ja też dwoje dzieci urodziłam po 30, a jedno nawet mając 36 lat fakt było więcej badań, kontroli czy leżenia w szpitalu, ale u mnie zawsze były problemy z utrzymaniem ciąży więc to coś innego, no i pierwsze dziecko urodziłam przed 30. Także powodzenia, na pewno się uda. -
Czekaj, czekaj już uchylam. Robię świeżą więc zapach będzie się niósł. Błagam tylko nie do sąsiada
-
Pewnie, zapraszam.
-
Kawa z mlekiem i cukrem
-
Mi w sumie na 40 jest dobrze, kiedyś 20 to mnie zmiatało ale wtedy brałam to na depresję, może to ma jakieś znaczenie Miałam wczoraj się pochwalić bo przełamałam lęk. Byłam znowu w markecie, co prawda tym najbliższym mojego domu, czyli dwie wsie dalej ludzi było pełno w biedrze ale robiłam zakupy, tylko z dwa może trzy razy zrobiło mi się słabo że zaczęłam szybciej oddychać i ciemno przed oczami mi się robiło mimo że szłam z córką za rękę ale udało mi się to w miarę szybko ogarnąć więc biorę to za plus paro. Niestety chyba sama nie jestem jeszcze w stanie chodzić w tak dużych sklepach. Do apteki, dwóch małych i ciasnych sklepach weszłam bez problemu ( sukces ), i nawet czuła się dobrze, rozmawiałam bez problemu ( wcześniej bym uciekła). Więc ogólnie jest ok. Jeśli chodzi o te moje stany to już jestem pewna że to przez pms, więc gdyby nie to, to było by super. Nadal uważam że wielkim minusem paro jest ten wielki leń. Chce porozmawiać o tym z lekarzem ale czytając trochę wątpię że dałby mi coś na to, bo z tego co wyczytałam wywołało by to u mnie znowu lęki
-
Leżę. Nie mogę spać czuję się tak jakoś nijak, depresyjnie
-
Co do genetyki to ja zaczęłam myśleć o tym bardzo dawno temu już. Z czasem dwóch lekarzy ( neurolog i psychiatra) powiedzieli mi, że może być to genetyczne. Przepytali mnie w sprawie rodziny tak, że aż kopałam do któregoś tam pokolenia kilka lat temu przez prowadzenie drzewa genealogicznego dowiedziałam się bardzo ciekawych rzeczy, w zeszłym roku też znalazł mnie kolejny krewny który też dał mi wgląd w naszą rodzinę. U mnie w rodzinie niby nikogo nie było z padaczką, po czym przypomniała mi się historia babci co później potwierdzili inni że jednak był przynajmniej jeden przypadek w tym że tam objawy były takie jak drgawki. Ale te kilka lat temu znalazł mnie kuzyn ( jego pra babcia i moja pra babcia były siostrami), okazało się że ma takie same objawy jak ja padaczki ( bez drgawek). W zeszłym roku się okazało że znalazł mnie krewny który ma zespół Aspergera tak jak moi synowie. Do tego depresja i nerwica była u nas na porządku dziennym najbliższe mi osoby na to chorowały/ chorują. To prawda niestety.
-
Psychicznie totalnie do niczego
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Witam się z wami kawą jak zawsze. Jakiś mam dzisiaj dzień do bani, ehh. A przełamałam swoje lęki dzisiaj a i tak mam jakiś dziwny humor. -
Ja miałam tak samo z paroxinor teraz. Wcześniej brałam parogen i nie miałam takich jazd jak teraz. Po latach wróciłam do leków i prawie trzy miesiące mnie trzymało z ubokami. Najgorsze były tak z dwa tyg. Setaloft brałam kilka lat temu, przy odstawianiu miałam tylko jazdy ale zrobiłam to od razu co było błędem.
-
Musisz spróbować i zobaczyć. Leki na każdego działają inaczej, chociaż mnie nie raz wyciągnęły niemal z samego dna bagna.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Szczebiotka odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
No to właśnie paroxetyna kiedyś brałam parogen teraz paroxinor są to nazwy leków z grupy paroxetyny. Więc możesz mieć albo za niską dawkę albo musisz jeszcze poczekać. Chociaż jakbyś zajrzał do działu o paroxetynie i poczytał to byś wiedział że często jest potrzebny dłuższy czas by zaczęła działać, bądź wyższe dawki. -
No na pewno pomogą bo jakby nie patrzeć jest to zdrowe, ale ja przy takim połączeniu to nie wyszła bym z toalety mi sam kefir już wystarcza. Wczoraj też piłam wodę z ogórków a ostatnio z kapusty ja ogólnie lubię kiszonki więc no w tym że czasami przez to właśnie boli mnie żołądek, nie wiem może przez kwas a może przez ilość leków no mniejsza z tym, grunt że jest dobre i skuteczne.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Szczebiotka odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Paro bierzesz od trzech miesięcy tak? Nie wiem czy wcześniej brałeś czy nie, ale ja w lipcu wróciłam na nowo do paro i było mi ciężko. Bardzo długo wchodziła mi teraz. Zaczęłam od połowy tabletki z tego co kojarzę, miałam dojść do dawki 30 mg ale nic to nie dawało, weszłam na 40mg i dopiero od niedawna zauważam jakieś zmiany. A kilka lat temu wystarczyło mi 20mg parogenu -
Raczej dobrze. Trochę boli mnie jeszcze krzyż ale już nie muszę leżeć i brać prochów przeciwbólowych od kilku dni Dasz radę ( chyba ) sama bym się bała powodzenia.
-
Ja bym miała tak jak napisał Dryagan Ja już po kawie i wróciłam do łóżka a co mi tam
-
Ło panie to się będzie działo. Ja piję jak zwykle kawa z mlekiem i cukrem.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Dzień dobry ja już po kawie i myślę czy nie wrócić do łóżka -
Chyba ok