
eleniq
Znachor-
Postów
2 594 -
Dołączył
Treść opublikowana przez eleniq
-
Błędem jest tutaj Twoje myślenie. Pierwszy raz słyszę o czymś takim, jak "błędy w seksie". Seks to w dużej mierze przyjemność. Po co to analizować?
-
Mi na nerwobóle ani Ibuprom ani Pyralgina nie pomagały. Silniejszych leków nie miałem zamiaru stosować, poza tym neurolog mi powiedział, że nerwobóli w żadnym wypadku nie leczy się NLPZ-etami. Na nerwobóle mogą pomagać niektóre leki psychotropowe takie jak duloksetyna czy pregabalina. Prócz tego nawet lamotrygina czy topiramat mogą na nie pomagać.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
eleniq odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
I według Ciebie alkohol jest tutaj słusznym rozwiązaniem? Mózg masz i tak już chyba rozjechany przez kilkunastoletnie zażywanie benzodiazepin, to ja już nie chcę nawet myśleć, do czego się możesz doprowadzić, spożywając dalej alkohol. Na moje oko ewidentnie porządna psychoterapia się kłania + psychiatra specjalizujący się w uzależnieniach. -
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
eleniq odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
To wg mnie może być spowodowane właśnie poprawą funkcji poznawczych. Czasem nie zdajemy sobie sprawy, na jak wiele rzeczy wpływają funkcje poznawcze. Odpowiadają choćby za kontrolę zachowania i właśnie to u ciebie było stabilizowane przez memantynę. Tak właśnie wszyscy błędnie myślą, że funkcje poznawcze ograniczają się jedynie do procesów pamięciowych czy zdolności koncentracji uwagi. -
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
eleniq odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
Jeżeli brałeś ją samodzielnie albo w nieodpowiednim połączeniu, to bym się nie dziwił, że nie było przy niej niczego fajnego. Ona podobno działa na objawy OCD tylko w połączeniu z SSRI i tylko u osób z ciężką postacią OCD oporną na standardowe leczenie SSRI czy nawet SSRI+neuroleptyk atypowy albo oporną na psychoterapię CBT. Ona jest wtedy bardziej "boosterem" niż lekiem. Czasem za taką "stabilizacją osobowości" jak to (błędnie) nazwałeś może iść poprawa w zakresie funkcji poznawczych. Choć może też być odwrotnie, że poprawa funkcji poznawczych wtórnie powoduje "stabilizację osobowości". Tutaj dopowiem, że żadne leki nie mają zdolności "stabilizowania osobowości", bo leki mogą co najwyżej zmieniać nasze zachowanie, wywoływać efekty behawioralne, poprawiać uwagę, czujność, szybkość reakcji, takie tam... Ale też efekty behawioralne da się wywołać lekami u osób, które mają takie problemy uwarunkowane biologicznie. Bo jeśli ktoś ma rozchwianą osobowość przez nieprawidłowe wzorce wpojone w dzieciństwie, to żadne leki mu na to nie pomogą. Dlatego mam pytanie, w jakim połączeniu ją stosowałeś? -
O właśnie. Influencerów szczególnie to dotyczy. Podejrzewam, że gdyby zobaczyli człowieka z taką prawdziwą depresją - z ciężkimi lękami, niemogącego spać po nocach, z silnymi zaburzeniami myślenia, to wtedy by zobaczyli, jak źle może to być odbierane, bo ich samych by to już zaczęło denerwować.
-
W sumie to się z tym zgodzę. Depresja, nawet ta w porę wykryta, ma tak dużą remisję gdzieś dopiero po 2-3 miesiącach leczenia co najmniej. I też prawda, że ostatnio są modne takie "udawane depresje" i one najczęściej dotyczą osób, które mają takie dosyć prozaiczne problemy typu "nie umiem nic ze sobą zrobić". W czasach pandemii ten "typ depresji" dał o sobie bardzo mocno znać i od tamtej pory co druga osoba zaczęła chodzić do psychologa czy nawet psychiatry.
-
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
eleniq odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
Czytałem gdzieś, że memantyna mogła by odwracać dysfunkcje seksualne wywołane SSRI. Memantyna jest częściowym agonistą receptora D2 i antagonistą NMDA, co może modulować aktywność dopaminy. -
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
eleniq odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
Anhedonia polekowa wynika z braku równowagi między poziomem serotoniny i dopaminy w jądrze półleżącym. Leki SSRI/SNRI mogą pośrednio obniżać poziom dopaminy, co daje kliniczny efekt anhedonii. Rozwiązaniem może tutaj być dodanie do leku SSRI/SNRI leku, który może zwiększać transmisję dopaminergiczną i/lub noradrenergiczną - np. bupropion czy neuroleptyk atypowy w małej dawce. Ja w chwili obecnej mam tak dopasowane leczenie, że mimo brania SSRI nie mam żadnej anhedonii. Da się, tylko trzeba pokombinować. -
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
eleniq odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
Z tymi elementami ferromagnetycznymi to jest oczywiste, bo przecież pole magnetyczne wytwarzane przez aparat może powodować przesuwanie się tych elementów. Nie zgodzę się z tym, że leki SSRI/SNRI mogą w jakiś sposób kolidować z leczeniem TMS. Masz na to jakieś naukowe dowody? Sam rozważam terapię TMS, a biorę jeden lek SSRI, który w miarę dobrze na mnie działa, choć jeszcze są małe wahania efektu terapeutycznego. Ale to zamierzam z tym poczekać do roku czasu co najmniej, bo po roku czasu z każdym kolejnym rokiem rośnie ryzyko osłabiania się efektu terapeutycznego leków. Także ten TMS rozważam jako zupełną ostateczność, bo jeszcze myślimy z lekarzem o innym dodatkowym leku, który mógłby porządnie podbić działanie tych leków, które biorę. I tak czuję się całkiem nieźle dzięki lekom, lepiej niż dzięki psychoterapii, która dała mi jakieś tam efekty tylko na 6 miesięcy. -
Witam, czy ktoś ma podobnie Lęki Ruminacje myślowe
eleniq odpowiedział(a) na Ruminacjemyślowe temat w Witam
Mi też dokuczały przykre, natrętne myśli i ruminacje z nimi związane. Leki mi w tym momencie bardzo na nie pomagają. Dużo bardziej niż psychoterapia. Bo psychoterapia dała efekty gdzieś tak na 6 miesięcy, przy czym te efekty były takie jednak słabawe, jeśli miałbym je porównać do tych efektów polekowych. Psychoterapia nauczyła mnie trochę te zniekształcone myśli wyłapywać, ale niewiele dała w zakresie ich skutecznego zwalczania. Podejrzewam, że u mnie ma to związek z neuroprzekaźnikami bardziej. Oczywiście psychiatrzy mi tłumaczyli, że psychoterapia najbardziej na to pomaga, co jak widać, chyba nie jest do końca prawdą. Ale tak to bywa, jak ktoś w leczeniu kieruje się schematami. Mam wrażenie, że sporo psychiatrów niechętnie kombinuje z farmakologicznym leczeniem zaburzeń, na które rzekomo powinna bardziej pomagać psychoterapia - takie jak OCD czy PTSD. Mi się wydaje, że nawet PTSD można w większości leczyć farmakologicznie, tylko lekarz musi mieć tutaj odpowiednią wiedzę. -
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
eleniq odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
TMS to metoda, która ma na celu podtrzymanie efektu terapeutycznego leków. Najpierw trzeba mieć dobrze dobrane leki i jeśli one nie przynoszą zadowalającej poprawy po odpowiednio długim czasie albo efekt terapeutyczny nie utrzymuje się przez dłuższy czas na odpowiednim poziomie, to wtedy TMS może mieć sens. Nie bez powodu najpierw trzeba przejść kwalifikację u lekarza psychiatry, by móc mieć ten zabieg wykonany. Lekarz psychiatra wówczas analizuje całą dotychczasową historię leczenia, postępy w leczeniu, by móc określić na ile ten TMS będzie dla niego pomocny i czy nie ma do niego przeciwwskazań. TMS to nie jest jedyna najskuteczniejsza metoda leczenia, żeby pokładać w niej całą nadzieję. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
eleniq odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Zgodnie z ChPL działanie lorazepamu powinno utrzymywać się średnio około 12 godzin. Jednak ten czas może ulegać wydłużeniu bądź skróceniu w zakresie od 9 do 16 godzin. Jeśli dobrze zrozumiałem brałeś benzodiazepiny na przemian z alkoholem przez 5 lat. Podejrzewam, że przez takie postępowanie możesz mieć teraz porządnie rozregulowany cały system GABA-ergiczny. Dlaczego masz zamiar wracać do alko? Tobie jest potrzebny lekarz psychiatra, który specjalizuje się w leczeniu uzależnień, bo wątpię, żebyś samemu dał sobie z tym radę. -
Co to znaczy, że "musisz iść na pogrzeb"? Nie musisz iść na pogrzeb, jeśli kłóci się to z jakimiś ważniejszymi dla ciebie sprawami, np. z Twoim zdrowiem psychicznym. Nie chcesz, to nie idziesz, proste. Żadna kara cię nie spotka za to, że nie pójdziesz.
-
Ta pregabalina to dziwny lek. Ja nie tolerowałem jej dobrze i całe szczęście nie muszę jej brać, bo ponoć wiele ludzi właśnie ma problem z jej odstawieniem. U mnie powodowała bardzo poważne zaburzenia pamięci i totalne rozkojarzenie. Nie znam się na dwubiegunówce, ale słyszałem, że antydepresanty w ChAD podobno da radę brać. Tylko to czasem kwestia ich odpowiedniego doboru i tutaj jest to sztuka, bo tym powinien zająć się bardzo doświadczony lekarz. Poza tym niektóre stabilizatory nastroju czy neuroleptyki wykazują działanie przeciwdepresyjne - lamotrygina, lit, kwetiapina, arypiprazol, olanzapina.
-
Jak rozumiem, lekarz ci zdiagnozował w tym momencie epizod depresji. Skoro Twój stan psychiczny się w tym momencie pogorszył, to powinnaś zgłosić się do lekarza. Depresję należy w porę wykryć i odpowiednio leczyć (zazwyczaj leczeniem I rzutu jest dobrze dobrana farmakoterapia). Zaburzenia poznawcze (takie jak nadmierne uogólnianie, zawężone myślenie) są nieraz bardzo typowe dla depresji. Pamiętaj, że ten mężczyzna, którym się rozczarowałaś, nie jest jedynym mężczyzną na tym świecie, dlatego zupełnie nie ma sensu się nim przejmować. Wielu mężczyzn jeszcze może Ci wpaść w oko, okazać zainteresowanie. Na tym wydarzeniu się świat nie kończy. Kiedy minie Twoja depresja, to tego dokładnie nie wiadomo. Ale na pewno może o tym decydować to, czy odpowiednio wcześnie zostało wdrożone leczenie i jak bardzo leczenie okaże się skuteczne. Przy dobrze dobranych lekach pierwsze objawy depresji mogą ustąpić nawet w przeciągu pierwszego tygodnia leczenia (najpóźniej powinny ustąpić w przeciągu 3 miesięcy, ale i tak zazwyczaj ten okres ustępowania objawów powinien być dużo krótszy i trwać 3-6 tygodni). Dlatego podstawą jest tutaj wg mnie wdrożenie odpowiedniego leczenia farmakologicznego i ewentualnie psychoterapii, jeśli leczenie farmakologiczne nie pomoże zlikwidować wszystkich objawów depresji.
-
Chroniczny problem z motywacją - co wam pomogło?
eleniq odpowiedział(a) na MiśMały temat w Schizofrenia
Ja miałem brak motywacji. Mimo że miałem wewnętrzne plany zmiany stylu życia, to brakowało mi do tego energii, napędu. Dlatego zdawałem się nie mieć motywacji. Czyli brak motywacji wynikał u mnie z braku energii. W chwili obecnej nie mam żadnych problemów z motywacją - chodzę na siłownię, odżywiam się zdrowo. Tylko wciąż mam troszkę za mało motywacji do nauki. Ale to pewnie dlatego, że tego jeszcze nie uwewnętrzniłem. Bo też jestem na studiach, które bardzo chcę ukończyć. Mi w największej mierze pomogły leki, dodały energii, zlikwidowały anhedonię, brak apetytu, obsesje i problemy ze snem. Wyglądało to na depresję maskowaną. -
Ja wzmagałem się z zaburzeniami lękowymi z objawami OCD przez 5 lat. Po tym jak minęły miałem trochę spokoju przez kilka tygodni. Jednak pozostały objawy OCD, które chyba okazały się być zwiastunem depresji maskowanej. W chwili obecnej dzięki farmakoterapii praktycznie nie mam żadnych natrętnych myśli ani ruminacji. Psychoterapie niewiele mi na to pomagały, nawet jak przeszedłem jedną bardzo fajną psychoterapię na oddziale nerwic rok temu, to wydawało mi się pomogła, ale efekt nie był zbyt trwały i mimo to wymagałem wdrożenia farmakoterapii. Różnie to bywa. Niestety u mnie objawy OCD mają widocznie podłoże bardziej biologiczne niż psychologiczne.
-
Polecam się nawodnić wodą mineralną niegazowaną, zjeść owoc o wysokiej zawartości węglowodanów prostych (np. banana), choć można też wypić wodę z cukrem (glukozą) - ale tego nie polecam ze względów dietetycznych. Można też zadzwonić do znajomego albo kogoś z rodziny, by zawiesić rozjuszoną głowę na czymś innym. Jakby napad lęku nie mijał po 1-2h, to należy wziąć lek przerywający napad (hydroksyzyna, benzodiazepiny - alprazolam, lorazepam, klorazepan). Przy czym przestrzegam, że benzodiazepiny mogą wywołać reakcję paradoksalną u niektórych osób, dlatego należy je stosować ze szczególną ostrożnością i rozwagą.
-
Ja cierpiałem 5 lat na zaburzenia lękowe. Były wyjątkowo oporne na jakiekolwiek leczenie. Jednak minęły samoistnie po 5 latach. Miałem parę tygodni spokoju i wdarła mi się depresja maskowana, którą do dziś skutecznie leczę, bo wdrożono mi szybko farmakoterapię. Leki mi bardzo na nią pomagają i myślę, że wyjdę z niej cały i zdrowy. Lekarz szacuje, że te leki powinienem brać przez co najmniej rok do 3 lat maksymalnie.
-
chleb pełnoziarnisty z serkiem twarogowym własnej roboty i rzodkiewką
-
Jestem zrównoważony. Mam wszystkie emocje. Nie powiedziałbym, że ten zestaw mnie uspokaja. Po prostu normalizuje mi emocje, ściąga je do odpowiedniego poziomu. Kwetiapina, którą biorę też działa na noradrenalinę i przez pierwsze tygodnie byłem rozdrażniony, kłótliwy, trochę natręctw było, ale teraz zupełnie ich nie ma. Pewnie dlatego, że jeszcze serotonina i dopamina jest tutaj ładnie wyrównywana na tym moim połączeniu. Ja brałem wenlafaksynę, także w połączeniu z kwetiapiną i czułem się fatalnie, stany lękowe i natręctwa wręcz jeszcze bardziej nasilone. Ale to było dawno temu na szczęście. Dzięki. I tobie też dużo zdrowia życzę, abyś doszła do tej upragnionej równowagi ze sobą i wolności.
-
Zaczęło się od natatczywych myśli i rytuałów rozpracowywania tych myśli, dyskutowania z nimi na głos. Wyraźnie utrudniało mi to życie, zatrzymywało mnie w domu na kilka godzin, trudnością nieraz stawało się np. wyjście do sklepu, zrobienie sobie posiłku albo ubranie się, bo jak przyszła mi jakaś nachalna myśl w czasie tych czynności, to odrywałem się od tej czynności, by przedyskutować daną myśl, by odeszła i później z niechęcią wznawiałem przerwaną przez nie czynność. Później do tego doszedł skrócony sen 3-5h, pomimo braku trudności z zasypianiem, zawsze spokojnie zasypiałem o tej samej porze, tylko budziłem się wcześniej i nie dawałem rady spać dłużej. Później doszły ciągle bóle głowy niereagujące na żadne leki przeciwbólowe, rozdrażnienie, brak apetytu i uczucie gorąca na twarzy. Do tego całkowicie zanikło mi libido, nie miałem porannych erekcji i stałem się słaby, płaczliwy i jakby "bez życia". Byłem z tym u endokrynologa i neurologa. Nie widzieli przyczyny moich objawów zaburzeniach neurologicznych albo hormonalnych, bo wszystkie badania hormonów i rezonans głowy wyszły prawidłowe. Później doszły nerwobóle, wędrujące bóle na całym ciele. Szło coraz bardziej zwariować. Na szczęście poszedłem do psychiatry, który to stwierdził i zaproponował leczenie. Objawów tych co wymieniłem już nie mam w ogóle i czuję się fantastycznie.
-
U mnie z kolei jest naprawdę super na połączeniu kwetiapiny i fluwoksaminy. Teraz doszedłem do docelowych dawek - czyli 100mg Fevarinu i 200mg Ketrelu. To już są te najbardziej zalecane dawki - jak najniższa terapeutyczna dawka Fevarinu i jak najwyższa przeciwdepresyjna dawka Ketrelu. Odczuwam ogromną poprawę w zakresie natręctw i nie tylko. Mam wrażenie, że wszystkie funkcje psychiczne ulegają u mnie poprawie. Procesy myślowe i emocjonalne przebiegają bardzo prawidłowo, zgodnie z tym, co jest "tu i teraz", nie mogę się nawet rozmarzyć, pofantazjować, bo od razu coś mnie sprowadza na ziemię, no cóż... takie są minusy niezwykle ustabilizowanego myślenia, że o takie bardziej kreatywne myślenie ciężko, tylko dużo bardziej się na celu skupiam. Choć mam przypływy weny twórczej, żeby nie było, ale to w wybranych momentach tylko. Ale też takie skupianie się na celu, na teraźniejszości bardzo mi ułatwia trzymanie diety i chodzenie na regularne treningi. Mam fajne przypływy energii, kiedy podejmuję jakieś działanie. Na żadnym innym zestawie leków nie miałem czegoś takiego.
-
- 367 odpowiedzi
-
- nowy lek
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: