Skocz do zawartości
Nerwica.com

cynthia

Użytkownik
  • Postów

    2 163
  • Dołączył

Treść opublikowana przez cynthia

  1. Zależy w jakim jestem psychicznym stanie. Jak jest mi lepiej to mam w sobie jakiś hamulec by nie robić sobie krzywdy, jednak gdy mam gorsze dni to tracę tę kontrolę. Znam konsekwencje, jednak nie zawsze one pomagają.
  2. Teraz nie, kiedyś częściej. Potrafię to kontrolować ale jakim kosztem? Kolejną blizną na ręce? Bo to jest masochizm. Nigdy nie próbowałam sportów ekstremalnych.
  3. Są różne powody... ale jak wyżej napisałeś te przysłowiowe EMO jest nic jak stereotypowym myśleniem nie mającym pokrycia w rzeczywistości... Ja już dawno pogubiłam się w tym DLACZEGO. Mój każdy akt autoagresji był spowodowany silnym gniewem, który szukał ujścia. Nie znałam i nadal nie znam innych, sprawdzonych sposobów na ulżenie sobie w tej tłumiącej złości. Co czuję przy tym? Można powiedzieć, że czuję się jakbym wstrzyknęła sobie narkotyk w żyłę. Krew, głęboka rana, adrenalina wydzielana przy tym sprawiają, że czuję się jak na haju. Uspokaja mnie to, delikatnie kręci mi się w głowie. Może to chore, ale uśmiecham się przy tym. Dawno temu straciłam poczucie, że to złe, krzywdzące. Stało się to częścią mnie. Co z bliznami? Nie kryję i nie eksponuję ich specjalnie. Po prostu są. Nie kryję się z nimi specjalnie. To nie ma sensu. Musiałabym od góry do dołu chodzić zakryta. Tak się nie da, szczególnie latem.
  4. Naszły mnie wczoraj myśli, by zrobić sobie krzywdę. To takie kuszące...
  5. cynthia

    Zmiana diagnozy

    No i co z tego, że schizofrenia na całe życie? Depresja, nerwica, też się ciągną za człowiekiem latami, a nierzadko przez całe życie, z przerwami... tak samo jest ze schizofrenią. Z tą chorobą można żyć normalnie w społeczeństwie. Można zakładać rodziny, pracować. Jak ktoś wyżej wspomniał - dziwne, że pytają cię zgodę na diagnozę. Tak nie powinno być. Albo masz, albo nie masz i tutaj twoja zgoda nic nie wnosi. Chyba, że robisz raban i się nie zgadzasz z diagnozą. Wtedy to zupełnie inna sprawa.
  6. cynthia

    Kawa

    Tak rozmawiamy o kawie i mi apetyt narobiłaś i chyba sobie zrobię kolejną
  7. cynthia

    Kawa

    W szpitalu zawsze podają czarną Inkę właśnie. Faktycznie ma taki specyficzny smak, ale jak się codziennie pije do śniadania to można nawet polubić ten smak.
  8. cynthia

    Kawa

    Chciałam sobie kupić właśnie taką smakową, ale nie wiedziałam, czy mi zasmakuje i postawiłam na naturalną .
  9. cynthia

    Kawa

    @Heledore u mnie jest tak, że rozpuszczalną tylko z mlekiem wypiję, a sypaną tylko czarną. Inaczej mi nie smakuje. Ostatnio miałam ochotę i kupiłam sobie Inkę. Na mnie w ogóle kawa nie działa. Nie pobudza, nie szkodzi na żołądek ani nic.
  10. cynthia

    Kawa

    Lubię i taką i taką ale przeważnie teraz piję właśnie rozpuszczalną. Kiedyś np. piłam tylko sypaną. Ale jakoś smaki mi się zmieniają. Nie wiem, może też się przepiłam i się przerzuciłam na rozpuszczalną. Uwielbiam też kawę z ekspresu.
  11. cynthia

    Jaki lek na uspokojenie?

    A nie lepiej coś naturalnego? A benzo jedynie w jakichś krytycznych sytuacjach? Nie ma co się bez potrzeby truć.
×