Witaj, to co piszesz jak już wyżej koleżanka wspomniała jest niepokojące i nie powinnaś tego zignorować. Nie bój się i spróbuj porozmawiać o tym z kimś bliskim lub z kimś komu ufasz. Może przełam się i porozmawiaj z psychologiem lub pedagogiem szkolnym? Oni nie gryzą, a mogą tobie faktycznie pomóc. Powodzenia życzę i mam nadzieję, że podejmiesz właściwą decyzję zamiast tkwić w miejscu, bo to jedynie pogorszy sprawę. Musisz zacząć działać. Powodzenia!