Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Może niektórzy jak cię nie lubią, to nie chcą mówić cześć. Według mnie nie warto, pokazywać tego typu gestów. Jak ktoś nie chciałby mi odpowiadać, to po prostu poszłabym dalej i tyle. Może i nie tylko ciebie bolą takie rzeczy, ale to jak się zachowujemy, zależy od nas. Nie wydaje mi się, że ściganie kogoś żeby go pobić, bo nie chciał podać reki było dobrym pomysłem. A ty jak miślisz? Ludzie często chodzą do pracy nawet wtedy gdy im się nie chce. Tak to już jest. Na głodnego to chyba ciężko by się pracowało.
  3. Właśnie najlepiej pokonać strach robiąc to czego się boisz, nie lubisz, chociaż zależy od stopnia lęku. Ciasne pomieszczenia w moim przypadku nie przejdą chociaż np. jeśli o solarium chodzi to wchodziłam, ale nie do końca te tuby zamykałam, do tego dużo światła było. A ja ciemność lubię, ale tylko wtedy gdy wiem, że przestrzeń mam wokół. Tak też niektórzy mają lęk wysokości i celowo pracują gdzieś na dach, słupach na wysokości. Ale nie do końca to wynika wtedy, że ten lęk był naprawdę prawdziwy. Jak ktoś jakieś lęki posiada to nawet próbując ich nie przełamie do końca życia. Np. właśnie klaustrofobia czy lęk wysokości.
  4. Dzisiaj
  5. Regulamin Forum nie jest tematem do dyskusji – obowiązuje wszystkich bez wyjątku. To, że masz swoją prawdę, nie zwalnia Cię z obowiązku zachowania kultury. Sposób, w jaki piszesz, ma znaczenie – wulgaryzmy, obrażanie i agresywny ton są tutaj niedopuszczalne. Na razie nie dostajesz ostrzeżeń, choć Twoje posty naruszają zasady, ale jeśli będzie się to powtarzać, niestety będziemy zmuszeni wyciągać konsekwencje.
  6. Nie wiem czy wszystkich przyczyn mam świadomość ale wydaje mi sie ze mocno nie pasuje ludziom ze jestem nierobem, wrzodem na dupie spoleczenstwa, żeruje na biednej matce ale też wydaje mi sie ze maja mnie za dziwaka, "psychika" no i tez za to wszsytko co wypisywalem kiedys na fb te glupoty rozne, no moze nei wszystko ale wiekszosc zedecydowana, nei wie mco tam jeszcze, że może jestem jakiś opóźniony, że udaje chorego no bo tam wlasnei na fb wypisiwalem rozne rzeczy jak mi to zle jest, ze jestem nie towarzyski, sztywny, spinam sie bez powodu, no i ze glupek jestem, wi4ecej mi nic nie przychodzi do glowy. ja wiem ze jestem niedobry ale mam tez dobre cechy sa jeszcze osoby ktore deklaruja ze mnie lubia ale ich jest zdecydowanie mniej. ale ja nie chce zeby mnei na sile lubili ale chociaz nnamiastke szcunku zeby odpowiadali na czesc czy dzien dobry ze jestem glupi a udaje madrego, nei wioem napewno by sie znalazlo tych cech jeszcze ale teraz jakos ciezko mi sie nad tym msyli nie wiem, mocno sie zastanawiam nad tym czy nie wrocic do paroksetyny moze wtedy zechce mi sie isc do pracy albo jak głodny bede tylko ze ja nie chce za cholere do tej paroksetyny wracac ale wiem ze moglaby pomóc
  7. Poza tym, że tam była też treść mądra, że oni zapominają o wartościach, kłamią a ja się denerwuję ok, rozumiem. Głupio znowu przepraszać, bo ja ich @Dryagan , nie poważam za to wszystko i miłej nie napiszę. Już właściwie wszystko napisałam o tym, nie wiem o co chodzi dlaczego po 5 latach ktoś kogo znałam okazuje się inna osobą dla niektórych a ja znam inna prawdę.
  8. bei

    Wkurza mnie:

    Ja można powiedzieć wychowałam na jedzeniu z biedronkowego kontenera. Wujek nam przywoził różne owoce i warzywa. Tak mogłam spróbować niektóre rzeczy, ktorych nigdy nie kupowalismy.
  9. @You know nothing, Jon Snow Gdybyś się zastanawiała dlaczego niektóre Twoje posty zostały ukryte (te najbardziej rzucające się w oczy) przypominam Regulamin Forum. Niezależnie od tego czy to Twój wątek czy nie – on nadal obowiązuje […] &7 Korzystanie z Forum […] pkt. 7. Użytkownik nie może umieszczać na Forum komentarzy: […] zawierających ataki personalne […] zawierających wulgaryzmy, treści obraźliwe, obsceniczne, naruszające powszechnie uznawane zasady etyczne i zasady kultury osobistej
  10. Mic43

    Wkurza mnie:

    Wkurzają mnie aplikacje randkowe. Nawet jak dostaniesz macza, piszesz coś, to w 80 procentach cisza. Wczoraj z jakąś babka fajna mnie zmaczowało, fajna rozmowa, jest flow. Następnego dnia, że jednak coś jej nie grało w komunikacji. Ja prdl. Jakie to jest frustrujące. Mam te apke 2 tygodnie i już mam ochotę to wyjebać w pizdu i iść na dziwki.
  11. Z tego co opisujesz, to zachowujesz się normalnie – takie niewerbalne znaki. Natomiast taki tekst, jak jego, to po prostu prostactwo i zupełny brak szacunku do ciebie. No skoro nie chce seksu to jest jakiś powód. Ale wątpię, żeby to była kwestia wcześniejszych doświadczeń. Tak też może być. Cechy świetnej kochanki i świetnej partnerki (w tym matki dla dziecka) nie muszą być zbieżne (a w moim przypadku zwykle były rozbieżne – pomijając to, że ja nie chcę mieć dzieci). Pytanie, jak ty siebie widzisz w tej roli. Chciałabyś być matką jego dziecka i tworzyć z nim stabilny związek, w którym nie będzie seksu, a próby jego inicjowania będą kończyły się wyśmiewaniem i poniżaniem ciebie? Jeśli tak, to nie ma problemu. Coś za coś. Jeśli nie… to jeszcze nie jest za późno. Jak będzie dziecko, to dopiero się wszystko skomplikuje (a po ciąży sytuacja na pewno się nie poprawi).
  12. Dryagan

    Hej

    @Zolin witaj na Forum . Twój post brzmi jak spowiedź człowieka, który sam siebie bardzo surowo ocenia. Sporo w tym czarnego humoru i autoironii. Nie kupuję tego określenia „patus” – dla mnie to tylko łatka, a nie człowiek. Ty widzisz w sobie same minusy, a ja widzę kogoś, kto potrafi bardzo obrazowo i szczerze pisać o tym, co przeżywa. To, że tak mocno analizujesz i rozkładasz siebie na czynniki pierwsze, już pokazuje, że nie jesteś bezrefleksyjny. A to dobra baza, żeby coś zmieniać.
  13. Ale nie każdy zostaje kłółem Europy.
  14. no i znowu przykre odczucia i zlosc okropna az cisnienie mi wzrosło, sasiadowi macham ręka to nie wiem czy nie widzial czy udawal ze nie widzi a potem na podworku do goscia co z nim byl ktorego znam to gadam czesc a on nic gadam drugi raz bo mysle moze nei slyszal i on jakby z opoznieniem ale sie odezwal ale ja wlasnei jzu mu pokazalem fak ju jakos w trakcie jak odpowiadal bo myslalem juz i tak ze nei odpowie i teraz sie denerwuje tym ze bede musial sprzet przy sobie nosic bo sie boje, no i sasiadka do matki nawet pierwsza dzien dobry powiedziala a mnie nie widziala ale jakby mnie widziala to i tak by mi nie odpowiedziala jakbym do neij powiedzial, specjalnie to chyba robi, jak koledzy do mnie przyjechali ladna fura i wogole to zara sie odezwala nawet i do mnie nei rozumiem tego, oni wszyscy chyba chca zebym wkoncu cos zrobil i zeby mnie zamkneli, chca zeby siedzial bo wiedza ze jestem wybuchowy, podłe kreatury. możecie sobie myśleć co chcecie ale ostatnio gdy byłem w sklepie i sobie popijalem piwko pod nim to byla taka sytuacja ze gosc nie podla reki drugiemu gosciowi to potem jego kolega scigal go za to i myslalem juz ze bedzie mordobicie, takze no nie tylko mnie takie rzeczy bolą xd
  15. Spotkałem się tu z opiniami że wortioksetyna może powodować pewne ożywienie czy zmniejszyć apatię. Miał ktoś z was podobne doświadczenia?
  16. Ja jestem bardzo senna w ciągu dnia a najbardziej to się nasila między godziną 8 a 12.
  17. W sumie trochę się zakręciłam. Dzisiaj dopiero mija dokładnie miesiąc (30 dni) odkąd zaczęłam brać sertralinę. Od 6 dni jestem na dawce 75 mg. Raz jest lepiej raz gorzej chociaż najbardziej uporczywe są lęki przed wychodzeniem z domu i towarzysząca mi derealizacja. Czy u kogoś z was po zwiększeniu dawki sertraliny pojawiały się skutki uboczne? Jeśli tak, ile mniej więcej trwały?
  18. Podwiozłam kolegę na cpn,bo mu zabrakło paliwa.
  19. Nie wydaje mi się żebym wywierała na nim presję. Jak leżymy albo siedzimy to zaczynam go miziać, ale on zaczyna że idzie spać bo jest męczony, albo mamy teraz coś takiego ważniejszego do roboty albo „tobie to się tylko ciągle jeb*c chce” . Jak widzę, że nic z tego nie będzie to to już nie naciskam, tylko odpuszczam. Ogolnie to wydaje mi się że mamy dobra relacje. On twierdzi że to jego najlepszy związek. Dobrze na codzień się dogadujemy. Mamy podobne poczucie humoru. Kłótnie czasem się zdarzają ale rzadko i szybko się godzimy. Może faktycznie nie kręcę go w łóżku a mówi że jest u ze mną dobrze tylko żeby mnie nie zranić. Pewnie jest mu ze mną nudno patrząc na wcześniejsze jego doświadczenia. Może po prostu wziął sobie mnie tylko ze względu na to że wydaje się dobra kandydatką na matkę jego dziecka
  20. Trafiłem kiedyś na YT na kanał serwisanta wind. Opowiadał w którymś filmie, że kiedyś bardzo bał się wind, właśnie tego że się zatnie, zatrzaśnie, więc żeby opanować ten lęk został serwisantem wind.
  21. 30 to dzieciaki Inna sprawa, że ja mam 10 lat więcej i czuję, że moje życie jeszcze się nawet na dobre nie zaczęło…
  22. Tak jak mówię, mi 500 zrobiło ogromną różnicę ale nie wiem czemu w aptekach stacjonarnie wlasnie ciezko dostać taką dawkę. Przy tych 200 co teraz biorę na pewno nie działa to na mnie tak uspokajaco no ale wiadomo kazdy jest inny do tego inne leki wiec sprawa bardzo indywidualna. Jeśli mowa o mieszance wybuchowej.... Biorę te po lewej w sumie 5 różnych ,dziurawiec do tego w moim przypadku z tą mieszanką po lewej i z moim lekiem powoduje straszny niepokój i nerwowość no ale czego czlowiek nie jest w stanie wypróbować szukajac lepszego samopoczucia.
  23. Zolin

    Hej

    Hej, rozgoszczę się... Może "pomoże" - zmotywuje wiadomo A może okaże się że to zwyczajnie... kontynuacja overthinkingu... Czas pokaże. Zwyczajnie? W sumie... widać ego mam mocne, mmm ktoś kto odbiera to zwyczajnie musiał albo widzieć podobne rzeczy sporo albo doświadczyć ich na własnej skórze... Smutna jest skala zjawiska.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×