Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aktywne wątki (bez zabaw)

Wyświetlanie tematy w Nerwica lękowa, Forum NERWICA.com, Off-topic, Witam, Oferty, Leki - Indeks leków, Leki, Nerwica natręctw, Miasta, Kroki do wolności, PTSD - Zespół Stresu Pourazowego, Kosz, Depresja i CHAD, Psychologia, Medycyna niekonwencjonalna, Pozostałe zaburzenia, Zaburzenia odżywiania, Problemy w związkach i w rodzinie, Uzależnienia, Odpowiedzi i pytania do psychologa, Zaburzenia osobowości, Twórczość, Literatura, Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba, Muzyka/Film, Inne, DDA/DDD, Schizofrenia, Socjologia, Zloty, Psychoterapia, Ważne tematy, Czytelnia, Dla Młodzieży i dla Rodziców, Strefa Rodzica, Strefa Młodzieży, Seksuologia, Pandemia, Psychiatria , Poradnie i szpitale psychiatryczne, Sprawy urzędowe, Leki przeciwdepresyjne, Leki przeciwpsychotyczne, Stabilizatory nastroju, Leki przeciwlękowe, Leki nasenne, Leki nootropowe, Stymulanty, Pozostałe, Regulamin Forum i Pod Lupą: Lęk i Zdrowie Psychiczne.

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Ten rok - 2025 uważam, że nie był ani dobry, ani zły. Był po prostu trudny. Sporo zmian, dużo niepokoju, stresu i zamartwiania się. Były również szczątkowe okresy pozytywne i napawające nadzieją. Co przyniesie kolejny 2026? Sam jestem ciekaw. Niczego sobie już nie obiecuję. Chciałbym, aby było stabilnie, z większym spokojem i pozytywną energią do działania
  3. cynthia

    Dzisiaj czuje się...

    mmmm ale mi smaka robisz!
  4. A tu co tak cicho?! Rozkręcamy imprezę, nie ma to tamto! Komuś szampana? Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich!
  5. cynthia

    Sylwester 2025/2026

    Ja chodzę dzisiaj w "domowych ciuchach". Idziemy na dół z mamą, do sąsiadki. Właśnie się przebrałam by wyglądać po ludzku. Nawet oko wymalowałam, ale nie będzie żadnej imprezy. Kameralnie. Może szampana się napiję. Od razu nic mi nie będzie. Planuję posiedzieć sobie później do 1-2 ale nie wiem czy dam radę. spróbować można. mam parę noworocznych postanowień ale chuj wie, co z tego wyjdzie.
  6. Pregabalina wbrew powszechnym przekonaniom nie wpływa bezpośrednio na receptory GABA, tylko jak na gabapentoidy przystało robi to pośrednio. Mówię to w formie ciekawostki, bo np. klonazepam i alkohol (etanol) działają bezpośrednio na GABA-A i dlatego są do siebie tak podobne, a pregabalina (i jej siostry) działa totalnie inaczej. A co do tolerki - świat byłby za piękny gdyby nie rosła, haha
  7. Dzisiaj
  8. o tak benzo + modafinil + prega potrafiły z wraka zrobić pewną siebie radosną osobę chętną do działania bez leków i depresji.. tylko to potem niestety mija tolerka idzie szybko, trzeba podnosić dawki ąz w końcu wszystko przestaje działac i tylko zajechane są receptory na koniec
  9. miałem to samo, u wielu osób paroksetyna blokuje dopamine w korze przedczołowej i zamiast pomóc to nastrój siada i energia, chęć do działania
  10. jak długo bierzecie fluanxol? bo u mnie każdy dopaminowiec niszczy depresję i daje energie ale kończy sie to równo po ok miesiącu/ dwóch a jak u was ?
  11. Zgłaszam formalny wniosek aby wydłużyć możliwość czasu edycji postów po zatwierdzeniu. Kilka minut to za krótko na ewentualne sprostowanie. Nie wiem jak reszta użytkowników ale jest to problem warty rozważenia.
  12. Mam w sobie mnóstwo bólu przyklepanego, zastygłego, takiego o którym wygodnie było zapomnieć i cieszyć, że coś jest przeszłością. Już wiem, że to tylko było ułuda i nie sposób naprawić coś co już zostało nadszarpnięte w człowieku w jakimś sensie zniszczone. Można żyć bez ręki, nogi, wzroku, słuchu ale to życie jest już inne i generuje wiele przeszkód. Można nauczyć się funkcjonować na nowo w nowym świecie ale nigdy sprawność nie będzie ta sama jak z ręką itp itd. Tak samo jest z psychika, można żyć inaczej, starać się ale coś co zostało zniszczone już nie wróci do pierwotnego stanu. Dlatego nawet w dobrym samopoczuciu nigdy nie potrafiłam poczuć już pełni szczęścia. Dlatego nie każdy potrafi mimo leczenia wyjść bez szwanku i żyć jak wcześniej. Sądzę nawet, że dane to jest niewielu. Każdy przebywając sam na sam z sobą potrafi to wyczuć, może nie powie wszystkim ale sam przed sobą to wie. Co najwyżej można doświadczyć życia bardziej komfortowego. Niestety splot niekorzystnych okoliczności potrafi zburzyć w człowieku wszystko to na co pracował latami. Nawrot choroby to znak, że nigdy nie byliśmy całkiem zdrowi i już nie będziemy.
  13. Dziękuję, aniele... I wzajemnie życzę. Spędź miło czas.
  14. Mój zasypany stoi i czeka na lepsze czasy. Na śnieg nie wyjeżdżam, bo sól na drogach bardzo szkodzi naszym mechanicznym przyjaciołom
  15. Ja nie maluję się na co dzień, bo nie lubię, mama mówi że jestem ładna i nie muszę się malować, ale mi wcale nie zależy aby być ładną, wystarczy mi, że jestem inteligentna. Dostałam w tym roku pod choinkę krem do twarzy Bielenda 40+ i wodę perfumowaną Donna La Rive.
  16. udało mi się uporać z tematami samochodowymi
  17. Witam,ja mam od roku problem i nikt nie może mi pomóc.mam napięcie wewnętrzne i napięcie mięśni przez to wszystko nie moge funkcjonowac i łapie mnie depresja bo mam tak spięte mięśnie że nie moge chodzić a napięcie mam takie jakby mi ktoś głowę w imadło włożył. nie jestem w stanie przejść skutków ubocznych leków bo tak mi nasilają napięcie mięśni do takiego stopnia ze jest masakra nie moge ruszyć się ze sztywności.musse leżeć moze i trochę jest mniej tego napięcia mięśni po wenlafaksynie i duloksetynie ale za dużo tej seretoniny czuje się fatalnie.jakby były za mocne dla mnie w najniższych dawkach.pogarszaja mój stan piszczenie w uszach czy w głowie nie wiem co już mam brać. juz się boję zaczynać jakiś lek bo już tyle czasu się męczę i skacze po tych lekach
  18. no tak. Bo hipomania jest naprawdę przyjemnym stanem...I weź tu kurna zrezygnuj ze szczęścia.
  19. Catriona

    Lekooporność

    Przy programach lekowych sponsorowanych przez NFZ są bardziej skrupulatni i tu rzeczywiście proszą o dostęp do dokumentacji pełen, bo pamiętam jak moja lekarka przeglądała dokumentację żeby sprawdzić czy da się coś zrobić, żeby mnie zakwalifikowali do programu z esketaminą i tu już nie było szans, bo połowę dokumentacji musiałaby zmieniać, a to już za duże oszustwo.
  20. Wczoraj - zajebista kolejka do sieci komórkowej w galerii. Aż na korytarzu ludzie byli ja nie wiem co ci dostawcy, 20 lat minęło prawie że a u nich nic się nie zmienia. Miło jak jest po staremu
  21. xDD jak w filmach. Przed czym? I czemu gorzej?
  22. Wczoraj
  23. Kiedyś u mnie opipramol chociaż też działanie było zmienne . Escitalopram też raz lepiej raz gorzej bo potem nie było mowy o powrocie do tego leku. Dużo właśnie zależy od przyczyny tylko nie zawsze łatwo tak to znaleść i wyleczyć.
  24. Tak, postanowiłam, że przemęczę się do końca tego tygodnia. Z tym, że później jeśli nie będzie żadnej poprawy to i tak będę musiała poczekać ponieważ mój lekarz póki co nie ma wolnych terminów (no i moja sytuacja finansowa też wygląda średnio jeśli chodzi o wydatki związane z wizytami), więc chyba wrócę po prostu do dawki 100 mg tak jak mówił lekarz. Teraz jest bardzo słabo, wydaje mi się, że długo już tak nie było. Nawet wcześniej gdy pisałam, że pojawił się kryzys to i tak było lepiej. Nie chcę mówić, że mi ten lek wcale nie pomógł bo jednak przez pewien czas funkcjonowałam bez zarzutu i bez żadnych lęków. Wydaje mi się, że pospieszyłam się z tym zwiększeniem dawki. Wcześniej było chu*owo, ale stabilnie a teraz… Już 9 dzień na dawce 125 mg. Dodatkowo jestem przed miesiączka więc hormony wariują to pewnie też ma jakiś wpływ. Ogólnie nie wydaje mi się żeby lek pogarszał moje samopoczucie może faktycznie po prostu jest już za słaby dla mnie albo dawka nie ta.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×