Problem z mama.

[Gość]

Ostatnio zdażyła się sytuacja że był ślub mojej siostry i przyjechał do mnie dzień wcześniej narzyczony i mojej mamy facet.Było ok dopóki nie połozylismy sie spac,mam wspolny pokoj z mamą.Spalismy wszyscy w jednym pokoju.Sytuacja wyglądała tak,ja z narzyczonym połozylismy się wczesniej spać i zesnelismy a mama ze swoim facetem póżniej. I się zaczęło...położyli się i zaczeli głosno rozmawiac nie zwazajac uwagi na to ze my już spimy i oczywiscie nas obudzili.W dodatku do tego zaczeli sie bez wstydu bzykac.Moj narzyczony sie mocno zdenerwował i nie spał cała noc.Rano pojechał do domu.Nawet nie poszedł na slub mojej siostry.Od tej pory nie chce utrzymywac kontaktu z moja mama ani jej facetem nawet ich nie chce widziec.Nie wyobraza sobie jak mozna tak sie zachowywac przy własnej corce i zieciu.Wstydze sie ze moja mama nie umie sie zachowac...

Co myslicie o tej sytuacji?poradzcie mi co mam zrobic?????

[*Wiola*]

Nie wiem co powiedzieć. bo mnie ta opowieść zażenowała. Podejrzewam ,że jestem w wieku zbliżonym do wieku Twojej mamy bo sama mam 21letnią córkę. Jednak nijak nie potrafię pojąć jak można zrobić coś takiego. Trudno jest mi więc radzić. Skoro Twoja mama nie ma żadnych skrupułów aby się tak zachować to nie wiem czy jakakolwiek rozmowa jest w stanie to wyjaśnić i czy Ona cokolwiek zrozumie. Twojemu chłopakowi też się w sumie nie dziwię , bo pewnie nie wie jak teraz ma się zachować. Cóż , możesz mu tylko powiedzieć ,że przecież Ty nie masz wpływu na zachowanie matki. Nie zmuszaj go do tego by się z Nią widywał.

[Gość]

Mam 23 lata a moja mama ma 50lat.Dziękuje za odpowiedz Pozdrawiam:)