Ezoteryczne sprawy 🥂☕🦋🍀

[Verinia]

Czy są tu osoby, które interesują się ezoteryką?

 

Ja uwielbiam zgłębiać temat numerologii i teorii dzieci indygo.

 

Bornself.pl podziel się swoją liczba i jej znaczeniem. Na tej stronie kalkulator wyliczy Ci Twoja liczbę drogi życia. Co Ci wyszło?

 

Ja jestem 11

 

Czy znany jest Ci temat dzieci indygo?

 

Czy masz silna intuicję?

 

Jeśli interesują Cię tematy tego stylu, podziel się tym.

 

Wklejajcie ciekawostki i Co chcecie. Dysktuj my, zapraszam

Edytowane 22 Października przez Verinia

[You know nothing, Jon Snow]

Mnie wyszła 5 patrząc na datę urodzenia, ale nie jestem przekonana co do tego. 5 podobno podążają za wolnością i ciągle krocząc na przód patrzą tylko w przyszłość, a ja jednak krocząc na przód, lubię patrzeć w przeszłość i cofać się do niej, jestem bardzo sentymentalna. 

Zgadza się, że jestem skupiona na duchowości, naturalności, pięknie otaczającego świata, ale

5 też nie są zbyt bardzo emocjonalne a ja jestem aż ponad to. 

Więc tu nie wszystko się zgadza, ale jeśli o drogę życia chodzi to 5 kochają podróże więc to dobrze wróży z moim wyjazdem do Turcji. Chciałbym też kiedyś zwiedzić Finlandię i Japonię.

 

Dzieci Indygo są dla mnie buntownikami, obdarzonymi szczególnymi zdolnościami, lub przyciągają te zjawiska. Te osoby wiedzą kim są i czego chcą. 

Nie jest tak, że są nieskazitelnie czyste, niosą światło i mądrość niczym przewodnicy, mentorzy, choć mają cechy przywódcze. Ale ich mową jest często płacz, krzyk, są bardzo wrażliwe aż nad wrażliwe. Mają w sobie aurę, którą od razu inni wyczuwają i oni sami siebie wyczuwają, tak jak ja wyczułam to w Tobie Verinia, @Erazma11. 

Często też mogą im towarzyszyć jakieś zaburzenia psychiczne jak np. ADHD czy inne.

One tak naprawdę mówią czego chcą i choć nie uznają autorytetów tak naprawdę potrzebują opiekunów, właśnie takich duchowych mentorów, którzy poprowadzą to co one widzą, o czym mówią, pomogą pokazać to światu. 

 

Jestem też urodzoną tarocistką, kocham karty Tarota i najbardziej uznaję ich moc. 

 

[Verinia]

13 godzin temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

Mnie wyszła 5 patrząc na datę urodzenia, ale nie jestem przekonana co do tego. 5 podobno podążają za wolnością i ciągle krocząc na przód patrzą tylko w przyszłość, a ja jednak krocząc na przód, lubię patrzeć w przeszłość i cofać się do niej, jestem bardzo sentymentalna. 

Zgadza się, że jestem skupiona na duchowości, naturalności, pięknie otaczającego świata, ale

5 też nie są zbyt bardzo emocjonalne a ja jestem aż ponad to. 

Więc tu nie wszystko się zgadza, ale jeśli o drogę życia chodzi to 5 kochają podróże więc to dobrze wróży z moim wyjazdem do Turcji. Chciałbym też kiedyś zwiedzić Finlandię i Japonię.

 

Dzieci Indygo są dla mnie buntownikami, obdarzonymi szczególnymi zdolnościami, lub przyciągają te zjawiska. Te osoby wiedzą kim są i czego chcą. 

Nie jest tak, że są nieskazitelnie czyste, niosą światło i mądrość niczym przewodnicy, mentorzy, choć mają cechy przywódcze. Ale ich mową jest często płacz, krzyk, są bardzo wrażliwe aż nad wrażliwe. Mają w sobie aurę, którą od razu inni wyczuwają i oni sami siebie wyczuwają, tak jak ja wyczułam to w Tobie Verinia, @Erazma11. 

Często też mogą im towarzyszyć jakieś zaburzenia psychiczne jak np. ADHD czy inne.

One tak naprawdę mówią czego chcą i choć nie uznają autorytetów tak naprawdę potrzebują opiekunów, właśnie takich duchowych mentorów, którzy poprowadzą to co one widzą, o czym mówią, pomogą pokazać to światu. 

 

Jestem też urodzoną tarocistką, kocham karty Tarota i najbardziej uznaję ich moc. 

 

 

Pół roku w szpitalu była tam taka uduchowiona, magiczna dziewczyna. Postawiła mi tarota. Fajne doświadczenie

 

Kiedyś ktoś mi powiedział, że w poprzednim wcieleniu byłam szeptuchą i nadal mam te umiejętności i mogłabym się nią stać. 

[Dalila_]

Kiedyś @You know nothing, Jon Snowdla mnie postawiła tarota na odległość doceniam. Koleżanka mi stawiała też. Oceniam specyficznie, niektóre rzeczy są takie wow i faktycznie, a inne nie sprawdziły się. Na pewno obrazki są bardzo ładne i intrygujące, tak jak ich symbolika. Jak ktoś lubi intrygujące rzeczy to z punktu widzenia artystycznego ciekawe jest

[You know nothing, Jon Snow]

Mogę nadal stawiać jeśli ktoś chce, ma jakieś pytania. 

[Melodiaa]

Droga życia: 7

Wibracja dnia: 3

Klucz wcielenia: 7

 

 

 

[Dalila_]

Moje wczoraj,

5 (tu się sporo zgadzało Ale nie wszystko tak jak u poprzedniczki)

1 (chyba tak, coś o liderach bylo)

4 (nie było objasnienia)

 

1 (chyba tak, coś o liderach bylo)

- w znaczeniu że to była chyba jedynka, jakaś liczba z jedynką, może 10, ale raczej 1. Czy się zgadza, trochę tak ale nie wszystko tez

[Verinia]

No to jest taki ogólny opis. Ważne są też wibracje z imion i nazwisk. Ja robiłam portret numerologiczny typowo pode mnie u numerologia i to jest niesamowite ile się dowiedziałam. Ostatnio też robiłam i rozmowa trwała 3 godziny, a był to ogrom wiedzy tej pani, że myślałam że z godzinka minęła. Świetna sprawa.

[marra]

Droga życia: 8

Wibracja dnia: 4

Klucz wcielenia: 6

Bardziej podobał mi się opis zrobiony przez chatgpt... ktoś mi kiedyś polecił chiromancje odczyt z dłoni : )

Trafilam tu ostatnio na temat sprzed kilku lat (?) kogoś taki odczyt straumatyzował... ale nie był robiony przez sztuczną inteligencję. Chodziło chyba o linię życia która u tej osoby była krótka...

 

[Verinia]

51 minut temu, marra napisał(a):

Droga życia: 8

Wibracja dnia: 4

Klucz wcielenia: 6

Bardziej podobał mi się opis zrobiony przez chatgpt... ktoś mi kiedyś polecił chiromancje odczyt z dłoni : )

Trafilam tu ostatnio na temat sprzed kilku lat (?) kogoś taki odczyt straumatyzował... ale nie był robiony przez sztuczną inteligencję. Chodziło chyba o linię życia która u tej osoby była krótka...

 

Taaak, ja też korzystałam z opisów mojej liczby z innych stron lub filmików na yt. A tej stronki tylko do obliczenia liczby

 

[marra]

7 godzin temu, Verinia napisał(a):

Taaak, ja też korzystałam z opisów mojej liczby z innych stron lub filmików na yt. A tej stronki tylko do obliczenia liczby

 

I zgadzasz się ze swoim opisem? : )

W moim jestem zdeterminowaną osobą, naturalnym przywódcą: )

[Verinia]

26 minut temu, marra napisał(a):

I zgadzasz się ze swoim opisem? : )

W moim jestem zdeterminowaną osobą, naturalnym przywódcą: )

Zgadzam się.

 

To taki fragment. Ogólny. 

 

Każda liczba np. 3 będzie inna od 3. Każdy jest inny. Ale ogólny opis pozwala nam coś w sobie odkryć. Zawsze można zamówić osobisty portret

@marra jesteś 1?

[marra]

1 godzinę temu, Verinia napisał(a):

Zgadzam się.

 

To taki fragment. Ogólny. 

 

Każda liczba np. 3 będzie inna od 3. Każdy jest inny. Ale ogólny opis pozwala nam coś w sobie odkryć. Zawsze można zamówić osobisty portret

@marra jesteś 1?

Ładny opis, taki w sumie przewodnik : )

Jestem 8 : )

[marra]

Lubisz rysować? nie chodzi mi o to czy umiesz tylko czy lubisz choć jedno z drugim może iść w parze... 

Jeśli tak to możesz się zainteresować neurografika : ) może coś wkleje żeby pokazać o co chodzi... 

Tego kanału nie znałam, znaczenie figur to zaledwie fragment wszystkiego, ale jeśli już ktoś się za to bierze to warto wiedzieć. 

 

Dobrze tłumaczy.

Jest tego coraz więcej na YouTube

 

[marra]

A tu inny kanał, prowadzące próbowały jej na sobie i później opowiadają o swoich odczuciach... 

Nie jest to dla każdego ale jak ktoś choć trochę lubi rysować to ta metoda może mu się spodobać. : )

Sorki za spam... bo nie wiem w sumie czy to Cię zainteresuje.

 

[Sensys]

W dniu 24.10.2025 o 06:40, Verinia napisał(a):

No to jest taki ogólny opis. Ważne są też wibracje z imion i nazwisk. Ja robiłam portret numerologiczny typowo pode mnie u numerologia i to jest niesamowite ile się dowiedziałam. Ostatnio też robiłam i rozmowa trwała 3 godziny, a był to ogrom wiedzy tej pani, że myślałam że z godzinka minęła. Świetna sprawa.

 

Ludziom to wszystko można wkręcić widzę i uwierzą we wszystko w płaską ziemie i reptilianów również, się dziwić, że tyle antyszczepionkowców się namnożyło masakra... Kurcze ja naprawdę muszę pomyśleć by zarabiać na jakiś wróżbach czy innych głupotkach.

 

Efekt horoskopowy (efekt Forera lub efekt Barnuma) – obserwacja, że ludzie uznają za bardzo trafne opisy swojej własnej osobowości, które w rzeczywistości są ogólnymi zestawami danych odnoszącymi się do znacznej grupy ludzi. Efekt ten może wyjaśniać rozpowszechnienie wiary w pseudonaukowe teorie takie jak numerologia czy wróżenie, lub też w niektóre popularyzowane horoskopy, stąd nazwa. Jest jednym z błędów poznawczych.

 

Eksperyment Forera

W 1948 psycholog Bertram R. Forer  dał studentom do wypełnienia test osobowości, a następnie przedstawił im analizę ich osobowości rzekomo bazującą na wynikach tego testu. Studenci mieli ocenić trafność tej analizy w skali od 0 (bardzo słaba) do 5 (znakomita). Średnia ocen wyniosła 4,26. Później Forer ujawnił, że w rzeczywistości wszyscy studenci otrzymali tę samą analizę.

 

Dalsze badania

Psycholodzy C.R. Snyder i Randee Jae Shenkel przeprowadzili eksperyment przy użyciu powyższego tekstu na trzech grupach osób, mających określić trafność otrzymanej „osobistej” charakterystyki. Otrzymane wyniki uzależnione były od stopnia przekonania badanego, że opis został przygotowany specjalnie dla niego:

• osoby, które nie podały żadnych danych o sobie – 3,24
• osoby, które podały miesiąc i rok urodzenia – 3,76
• osoby, które podały pełną datę urodzenia – 4,38

 

 

Ciekawy artykuł tak nawiasem https://kobieta.interia.pl/zycie-i-styl/news-kto-i-dlaczego-wierzy-w-horoskopy-badacze-wskazuja-jedna-gru,nId,7317321

Edytowane Poniedziałek o 23:14 przez Sensys

[Verinia]

2 godziny temu, marra napisał(a):

A tu inny kanał, prowadzące próbowały jej na sobie i później opowiadają o swoich odczuciach... 

Nie jest to dla każdego ale jak ktoś choć trochę lubi rysować to ta metoda może mu się spodobać. : )

Sorki za spam... bo nie wiem w sumie czy to Cię zainteresuje.

 

Obczaję sobie. Dzięki!

42 minuty temu, Sensys napisał(a):

 

Ludziom to wszystko można wkręcić widzę i uwierzą we wszystko w płaską ziemie i reptilianów również, się dziwić, że tyle antyszczepionkowców się namnożyło masakra... Kurcze ja naprawdę muszę pomyśleć by zarabiać na jakiś wróżbach czy innych głupotkach.

 

Efekt horoskopowy (efekt Forera lub efekt Barnuma) – obserwacja, że ludzie uznają za bardzo trafne opisy swojej własnej osobowości, które w rzeczywistości są ogólnymi zestawami danych odnoszącymi się do znacznej grupy ludzi. Efekt ten może wyjaśniać rozpowszechnienie wiary w pseudonaukowe teorie takie jak numerologia czy wróżenie, lub też w niektóre popularyzowane horoskopy, stąd nazwa. Jest jednym z błędów poznawczych.

 

Eksperyment Forera

W 1948 psycholog Bertram R. Forer  dał studentom do wypełnienia test osobowości, a następnie przedstawił im analizę ich osobowości rzekomo bazującą na wynikach tego testu. Studenci mieli ocenić trafność tej analizy w skali od 0 (bardzo słaba) do 5 (znakomita). Średnia ocen wyniosła 4,26. Później Forer ujawnił, że w rzeczywistości wszyscy studenci otrzymali tę samą analizę.

 

Dalsze badania

Psycholodzy C.R. Snyder i Randee Jae Shenkel przeprowadzili eksperyment przy użyciu powyższego tekstu na trzech grupach osób, mających określić trafność otrzymanej „osobistej” charakterystyki. Otrzymane wyniki uzależnione były od stopnia przekonania badanego, że opis został przygotowany specjalnie dla niego:

• osoby, które nie podały żadnych danych o sobie – 3,24
• osoby, które podały miesiąc i rok urodzenia – 3,76
• osoby, które podały pełną datę urodzenia – 4,38

 

 

Ciekawy artykuł tak nawiasem https://kobieta.interia.pl/zycie-i-styl/news-kto-i-dlaczego-wierzy-w-horoskopy-badacze-wskazuja-jedna-gru,nId,7317321

No cóż. Nie zaskoczyłeś mnie. Wiem czym jest efekt Barnuma. I nie o to się rozchodzi Panie Mądrzejszy.

[Sensys]

8 minut temu, Verinia napisał(a):

Obczaję sobie. Dzięki!

No cóż. Nie zaskoczyłeś mnie. Wiem czym jest efekt Barnuma. I nie o to się rozchodzi Panie Mądrzejszy.

 

Bardzo ciekawe, że wiesz mam nadzieje, że rozumiesz chociaż to dziwne wierząc w coś co jest pseudonauką i już dawno zostało obalone no cóż... Widzę, że jak nie masz argumentów to stosujesz ad personam. Słabe to bardzo.

[marra]

Spoko

[Verinia]

1 minutę temu, Sensys napisał(a):

 

Bardzo ciekawe, że wiesz mam nadzieje, że rozumiesz chociaż to dziwne wierząc w coś co jest pseudonauką i już dawno zostało obalone no cóż... Widzę, że jak nie masz argumentów to stosujesz ad personam. Słabe to bardzo.

Już przestań udawać mądrzejszego niż jesteś. Zaczynasz mnie irytować. Nie lubię takich ludzi. Wiesz jakich ?

 

Wiem co to efekt Barnuma bo się kiedyś tym interesowałam. Znam te badania.

 

Numerologia to pseudonauka i sama nie wiem do końca czy w nią wierzę. Może dałam się nabrać. 

Tak jak pisałeś wcześniej. Każdy inaczej odbiera świat. Możemy go sobie na zawołanie zniekształcać. Mózg jest jeszcze nieodkryty. Wiem, że piszesz dobrze. Przepraszam za moje impulsywne pisanie w Twoją stronę. Po prostu może poczulam, że mogę nie mieć racji. Często napisze coś szybciej niż zdołam pomyśleć. I chyba w wielu sprawach się pomylilam.

 

Tak. Numerologia to pseudonauka. Nie chciałam nikogo wprowadzić w błąd. 

 

Niestety mam okresowo skłonność do urojeń i wtedy ta numerologia się mnie przyczepia 

 

Kiedyś byłam mega sceptykiem 

 

Tylko nauka i badania. Oraz ateizm

 

Ciężko mi do tego wrócić choć po części nadal staram się myśleć racjonalnie, ale czasem te urojenia biorą górę.

 

Nie traktujcie zatem numerologii jako jakiejś wyroczni. Tak. To efekt Barnuma. Warto poczytać. Ja już w pewnym momencie się zatraciłam i pogrążyłam.

 

Wchodzenie w te tematy nie jest niczym dobrym. Nie polecam

[marra]

Można do tego podejść z przymrużeniem oka, kiedyś sporadycznie oglądałam jej kanał... w humorystyczny sposób przekazuje swoje treści... nie jest śmiertelnie poważna a to że o czymś się piszę to jeszcze nie wiara ani stawianie czemuś ołtarzyka... : ) ja tam pochodzę z krainy czarownic więc chcąc nie chcąc trochę je lubię i w nie wierzę

 

[Verinia]

6 godzin temu, marra napisał(a):

Można do tego podejść z przymrużeniem oka, kiedyś sporadycznie oglądałam jej kanał... w humorystyczny sposób przekazuje swoje treści... nie jest śmiertelnie poważna a to że o czymś się piszę to jeszcze nie wiara ani stawianie czemuś ołtarzyka... : ) ja tam pochodzę z krainy czarownic więc chcąc nie chcąc trochę je lubię i w nie wierzę

 

Też pochodzę z tej krainy. A primę znam. Fajna kobietka.

 

Co do tego wszystkiego... Gubię się ciągle w tym w co wierzę, a w co nie.

 

Ale ezoteryka jest mi bliska od dawna. Dodam, że kiedyś byłam sceptykiem i ateistką. To wszystko mi minelo, gdy doświadczyłam pewnych rzeczy i poznałam pewnych ludzi

 

No tak. Nie da się zapomnieć i wrócić do trybu dawnego. To ze mną jest. A inni niech się śmieją. To widocznie nie dla nich. No bo to nie dla każdego.

 

Numerologia? Tu już chyba nie chodzi o efekt Barnuma. On się przedstawia w ogólnych horoskopach takich na co dzień jak mamy w gazetach. Tutaj to trochę inaczej wygląda. Ale też nie u każdego. To zależy