Mam poczucie, że moi rodzice są w jakimś spektrum socjopatii

[morskikamień]

Zawsze zimni, nieemocjonalni za wyjątkiem okazywania złości, mało empatyczni, niezainteresowani drugą osobą, choćby im powiedzieć o sobie coś prawdziwego to nie dotrze lub za chwilę zapomną.

Więc ja pewnie też jestem w tym spektrum, a do tego w spektrum autyzmu według psychiatry. Jak żyć z takim ciężarem?

[avesen]

Jak żyć? Tak jak żyło się dotychczas... Rodzice są jacy są, nie są i nie będą jedynymi ludźmi w twoim życiu. Znajdź takich, których będziesz obchodził, lub opowiadaj o sobie sobie albo tutaj. Ogółem mało kogo obchodzi ktoś inny niż on sam.

[Dalja]

2 godziny temu, avesen napisał(a):

Jak żyć? Tak jak żyło się dotychczas... Rodzice są jacy są, nie są i nie będą jedynymi ludźmi w twoim życiu. Znajdź takich, których będziesz obchodził, lub opowiadaj o sobie sobie albo tutaj. Ogółem mało kogo obchodzi ktoś inny niż on sam.

Miałam wczoraj napisać: aż chce się napisac tak jak do tej pory. hehe. Ma rację avesen