Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wymiana doświadczeń OCD/nerwica lękowa


MlodyKapi

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam osób do wspólnej wymiany doświadczeń. Jak chodzi o ocd i zaburzenia lękowe to zdołałem już wbić wszystkie poziomy. Mam 20 lat na co dzień ćwiczę siłowo/robię wyczerpujące aeroby- tylko to może przynieść mi nie inwazyjny spokój. Co dzień staram się zdejmować narzucone ograniczenia, stosuję pełna suplementację minerałami, witaminami (głównie b) o ile pomaga mi to na większość dolegliwości o tyle wzmaga obsesję. Mam stack aminokwasów którym się ratuję, będę testował nową kombinacje która zapowiada się obiecująco. Teraz czekam na odzew z placówki, szukam psychiatry/psychologa który mógłby doradzić dopasowaną terapię. Nie wiem jak walczyć ze stresem, im więcej o nim myślę tym bardziej wysuwa się na pierwszy plan. Mój główny problem to lęk społeczny, nawiązywanie nowych znajomości idzie mi z trudem, tylko po modulatorach GABA mogę się poczuć przez moment jak człowiek. Wtedy nie mam najmniejszych problemów by nawiązać owocujący dialog. Bez kaleczenia mózgu psychotrzepami 600 mg teaniny przynosi mi ulgę, ale mimo to mam język związany na supeł. Dopiero po bezpośrednich agonitach gabaa/b czuje że mogę rozmawiać/zagadać/żyć, nigdy ich nie nadużywałem. Szukam wyjścia w którym bez czegokolwiek będę mógł się poruszać w ten sposób po planszy. Przewlekle napięcie mięśni jest ciężkim przeciwnikiem, w sytuacjach stresowych gdy niepotrzebnie o nim myślę dając mu  mocny napęd nieraz wpływa na mój chód. Chciałbym porozmawiać, powymieniac się podobnymi doświadczeniami. Osoby w każdym wieku Pv/lubuskie/dolnośląskie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja choruję na OCD. Mam 26 lat. Mam te OCD w zasadzie od nastolatka i przez to, że wystąpiło w tak młodym wieku, to powikłane było objawami depresyjnymi i nawet behawioralnymi. Miałem też dodatkowo jeden bardzo trudny 5-letni okres zaburzeń lękowych (minął samoistnie). Czynnikiem wyzwalającym były trudności w relacjach rówieśniczych (nadmierna uległość, poczucie bycia słabszym fizycznie). 

 

Po swojej już 15-letniej historii wzmagań z tym zaburzeniem mogę powiedzieć, że psychoterapia mi na to koniec końców niewiele pomogła. Byłem na kilku psychoterapiach przez dłuższy czas, każda w innej formie. Ostatecznie zdecydowałem, że będę chciał to leczyć wyłącznie farmakologicznie.

 

Leki na szczęście mi na to bardzo ostatnio pomagają, powoli wyprostowują moje myślenie, mam lepszy nastrój, nie potrzebuję pomocy innych osób w rozwiązywaniu swoich problemów. Ale najgorsze jest dla mnie to, że do tej pory nie mam zawodu. Nie chodzę w tym momencie do szkoły. Ale wiem, że chciałbym iść najbardziej w stronę medycyny czy farmacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×