Chad

[Jabłoński Przemysław]

Witam, jestem tu nowy, i nie choruje na choroby psychiczne,przynajmniej tak mi się wydaje. Od kilku miesięcy spotykam się z pewną kobietą. Relacje między nami się układały do pewnego czasu. Ostatnio zaczęła mnie odpychać powiedziała że nie powinna się że mną spotykać że nie da może dać mi tego czego bym chciał, że nie powinienem się z nią spotykać. Nie dawno wyznała mi że choruje na CHAD. Do tej pory nie odczuwałem różnicy w zachowaniu, aczkolwiek bywało tak że umawialiśmy się na wspólny wypad czy do kina to w ostatniej chwili pisała że nie może się spotkać ze mną po czym dowiadywałem się na drugi dzień że była z koleżankami gdzieś. I jeszcze jedna ważna żecz jak się spotykamy uśmiecha się widząc mnie fajnie spędzamy czas ze sobą nawet planowaliśmy kilka razy zamieszkanie ze sobą po czym na drugi dzień już zmieniała zdanie.

I tu nasówa się moje pytanie bo nie chcę z niej zrezygnować tylko dla tego że choruje na tą chorobę, zależy mi na niej. Czego mam się spodziewać wiążąc się z nią, na co zwrócić uwagę, na co się przygotować. I jeszcze jedno pytanie bo wyczytałem na forum. Naprawdę może dochodzić do nieświadomych zdrad fizycznych. Dodam że pracuje normalnie na etacie wychowuje 2 dzieci.

Proszę o opinię i poradę. 

Dziękuję. 

[Dryagan]

Witaj, choruję na ChAD (diagnoza 17 lat temu), mam rodzinę i dziecko. To nie jest tak, że nie jest to możliwe. Jeśli dziewczyna bierze leki i ma chorobę pod kontrolą to nic nie zauważysz, Jeśli będzie w fazie chorobowej - w manii lub depresji, to już raczej tego nie przeoczysz. Poczytaj sobie o objawach choroby (w Internecie znajdziesz podstawowe informacje a na naszym Forum jest osobny wątek poświęcony CHAD), różnie się to może objawiać. W hipomanii lub manii może dochodzić do zwiększonej ochoty na seks, owszem. Zdrada jednak nie jest nieświadoma, nawet w psychozie nie zdradziłem mojej Żony, chociaż wcześniej zdarzał mi się przypadkowy seks. Natomiast nie każdy chadowiec jest taki sam, bo przecież tutaj choroba nakłada się na normalne cechy charakteru. Jeśli chcesz być z dziewczyną, musisz też z nią konkretnie rozmawiać, przyznała się do choroby, więc tego nie ukrywa. Życie z chorobą nie jest łatwe, ale są też "normalne" momenty". Ja od na przykład trzech lat mam remisję, bez objawów chorobowych. Ale bywało też ciężko i np. kilkumiesięczne pobyty w szpitalu. Każdy też choruje trochę inaczej  - to o czym piszesz w kwestii zachowania dziewczyny nie jest właściwie objawem CHAD (zmiana zdania), może wynikać bardziej z charakteru

[Jabłoński Przemysław]

Ok. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Będę musiał z nią porozmawiać poważnie na ten temat, bo spotykamy się ponad pół roku i niezauważyłem nic niepokojącego, co by zwruciło moją uwagę.