Skocz do zawartości
Nerwica.com

Woda jest fuj!


KarinaMarina

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to możliwe że od wieku nastoletniego nie mogłam patrzeć na wodę i pić heh wystarczająco dużo dla zachowania kondycji? Woda mnie obrzydzała. Oszukiwałam się napojami, herbatami, izotonikami, na siłę pijąc, no bo trzeba. 

Prawda uderzyła kiedy poświęciłam kilka sekund by zastanowić się za co tak nie lubię wody. Topienie się w przeszłości? Za słabe 🙂 słyszenie o skażeniu wód w tv? Kogo to obchodzi.

Wstręt do wody wziął się że wstrętu i obrzydzenia do własnego ciała. Z poczucia bycia kimś brudnym. Chodzi o to że woda jest czysta a skoro czuje się brudna czy splamiona to nie jest to naturalne pić czegoś czystego. Wstręt nie jest do wody, wstręt jest do ciała i tego że woda nie jest w stanie zmyć psychicznego brudu. Myślę że ofiary przemocy a szczególnie molestowania czują się tym faktem splamione i będą wiedzieć o co chodzi. Od uświadomienia tego faktu woda jest przyjacielem, kimś kto pomoże się oczyścić. Dzielę się tym odkryciem z innymi, może akurat komuś pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dzieciństwie wolałam herbatę, albo soczki Kubusie czy Frugo jako nastolatka uzależniłam się od wody mineralnej i tak zostało do dziś, z tym że wtedy wolałam niegazowaną, a teraz musi być z gazem. 

 

Nie uważam by ktoś pokrzywdzony nie był wart wody. To prawda, że aby się oczyścić musiał by sobie wyczyścić, wypłukać wszystkie wspomnienia a i tak by pewnie wróciły. W każdym razie woda to życie a w tym życiu wszystko się może zmienić na lepsze. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo większość wód smakuje jak popłuczyny po kartoflach. Taka prawda. Do tego afery - z nalewaniem kranówy zamiast mineralnej, poparzeniem przełyku przez konsumenta wody Żywiec (niby ponoć nie wina producenta, ale zostaje w pamięci):

https://www.newsweek.pl/biznes/woda-zywiec-zywiol-zdroj-niewinna-co-bylo-przyczyna-poparzenia/j4t5l0n ,

bakteriami ecoli w wodzie Perrier

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-bakteria-w-slynnej-wodzie-pitnej-musieli-zniszczyc-miliony-b,nId,7475716

Do tego badania nad przenikaniem mikroplastiku do wody oraz rakotwórczym bisfenolem.

https://finanse.wp.pl/grozny-bisfenol-w-plastikowych-butelkach-z-woda-sami-go-uwalniamy-6423349639022209a

 

Najlepszy byłby powrót do przystępnych cenowo wód mineralnych, mleka itp. w szklanych butelkach.

 

Edytowane przez mała_mi123
Z

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Verinia napisał(a):

to co z tą kranówą? ja piję, ale tylko zimną

Niektóra woda z kranu jest podobna jak te źródlane, zależy w jakim miejscu. Kiedyś w Łodzi była nie dobra strach było pić i się kąpać, potem jakość wody się poprawiła. 

 

Wszystko poszło w górę to i woda. 

 

Ja lubię Cisowiankę i Selenkę, Żywiec też w sumie piję mocny gaz i nie narzekam na smak. Czasem może wydaje mi się lekko za słodka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@You know nothing, Jon Snow

 

Muszę więcej pić. Kiedyś piłam bardzo dużo wody. Myślę, że woda ogólnie usprawnia organizm więc warto jej dużo pić 

 

W domu mam Arctic gazowaną. Pije wszystko jak leci kawa, herbata, woda z sokiem. Zwykła woda mi gorzej wchodzi. Mysle, że to często kwestia przyzwyczajenia...

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×