Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Grouchy Smurf napisał(a):

@Purpurowy Dobrze, że jesteś cały, a co z typem? Uciekł?

Będziesz naprawiał E32 czy pozbędziesz się?

Standard - w długą i tyle go widziałem. Będę robił. Ma u mnie dożywocie. Dwie felgi, dwie opony, lusterko, zaślepki poduszek powietrznych i zbiornik paliwa i będzie śmigać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Standard - w długą i tyle go widziałem. Będę robił. Ma u mnie dożywocie. Dwie felgi, dwie opony, lusterko, zaślepki poduszek powietrznych i zbiornik paliwa i będzie śmigać 

Ale ujowo, że nie dostaniesz z ubezpieczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Maat napisał(a):

@Melodiaa,to było w odniesieniu do postu @Purpurowy.

Nie chciałabym być teraz na jego miejscu.☹️

A, postaram się nie przeklinać.

Rozumiem...bardziej zaintrygowało mnie to, że mogło coś się stać niż sposób wyrażenia 😉 Byle by nie co drugie słowo. 

W zasadzie mamy wątek w którym można kląć i o ile pamiętam to ten o wkurzaniu. 

Uwaga!!! Zanim wszyscy  to przeczytają, pójdą i zaczną rzucać urwami poczekajcie bo muszę to potwierdzić czy dobre pamiętam i czy nic się nie zmieniło 😁 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maat napisał(a):

@Melodiaa,to było w odniesieniu do postu @Purpurowy.

Nie chciałabym być teraz na jego miejscu.☹️

A, postaram się nie przeklinać.

Paradoksalnie nie jest tak źle. Felgi się komuś na parkingu wykręci... A na poważnie, moja okolica to zagłębie dresiarzy, więc i starych beemek na części nie brakuje. Drugi dzień poszukiwań, a ja już mam 80% potrzebnych części. Myślę że w 1000-1500zł się zmieszczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Purpurowy napisał(a):

Paradoksalnie nie jest tak źle. Felgi się komuś na parkingu wykręci... A na poważnie, moja okolica to zagłębie dresiarzy, więc i starych beemek na części nie brakuje. Drugi dzień poszukiwań, a ja już mam 80% potrzebnych części. Myślę że w 1000-1500zł się zmieszczę.

 

Godzinę temu, Purpurowy napisał(a):

Paradoksalnie nie jest tak źle. Felgi się komuś na parkingu wykręci... A na poważnie, moja okolica to zagłębie dresiarzy, więc i starych beemek na części nie brakuje. Drugi dzień poszukiwań, a ja już mam 80% potrzebnych części. Myślę że w 1000-1500zł się zmieszczę.

 

Coś mi nie pykło.

Teraz przez jakąś gnidę  masz tylko koszty.Ja bym mu zaraz życzyła, żeby się kamieniami w trumnie zesrał.

Edytowane przez Maat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maat napisał(a):

 

 

Coś mi nie pykło.

Teraz przez jakąś gnidę  masz tylko koszty.Ja bym mu zaraz życzyła, żeby się kamieniami w trumnie zesrał.

Tak szybko się to działo, że nawet nie zanotowałem kto, co i jak. Jakbym cokolwiek zanotował i byłby to miejscowy (a prawdopodobnie był, zważywszy na to że uciekł) to bym bez problemu załatwił z nim rozliczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szlag by to! Wszystko do d... co bym się nie czepił to źle. Nerwy, nerwy i nerwy. 

Spać nie można, wszystko denerwuje bo jak tu normalnie funkcjonować jak wszystko się pieprzy.  

Mam dość. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomocy nie mam. Problem po problemie rozwiązuję sam.  A kto ma niby mi pomóc?  Porozmawiać można ale nikt za mnie nic nie zrobi. Trzeba zacisnąć zęby,  udać ze jest wszystko dobrze i robić. 

Najgorsze, że ja się naprawdę staram aż nieomal krew uszami idzie a i tak efektu nie widać. 

Za dużo na siebie obowiązków narzucilem. Zbyt wiele za bardzo odpowiedzialnej roboty. 

Ja jestem w tym sam. Czasami człowiek padnie na kolana i załamuje ręce. 

Facet cierpi w samotności. Nikt tego nie widzi.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×