Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czekam na...


Illi

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 29.10.2025 o 16:26, Purpurowy napisał(a):

Na piątek. Idę z osobą płci przeciwnej do kina. Kino jak kino, mordy otwierać nie wskazane. Ale później chce iść do klubu. Nigdy nie byłem w takim miejscu i boję się że coś odwalę, albo palnę głupiego. To będzie katastrofa.

Jesli to klub w jakimś dużym mieście no to na pewno w dresie Cię nie wpuszcza ani bluzie. No i więcej z klasą zachowań, nie można ściągać koszulek, drzec japy, fajki tylko w palarni, itp

Musisz mieć gotówkę na wejściu. W środku zwykle już można kartą płacić. Ale nie wszędzie 

Zapłać za dziewczynę. I za szatnie;) miłej zabawyyy

1 minutę temu, Verinia napisał(a):

 z @Dalila_ ???

Tak, bo my z jednego powiatu 

-----

Ze szkłem przy barze lub stoliku, nie na parkiecie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Verinia napisał(a):

 

 

ostroooo 😄

 

ty go tak rozkręciłaś 😮

 

 

@Dalila_ ma dar. Musi w końcu pomóc jej w jej własnym życiu!

2 godziny temu, Dalila_ napisał(a):

Tak, bo my z jednego powiatu 

A dokładnie dzieli nas 8 mil w linii prostej.

Edytowane przez Grouchy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Purpurowy
39 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Może Mic nakopie twojemu bratu? Blisko ma 🤣🤣🤣 

Żartuje, nie wyrzucaj go

Nie chodzi o nakopanie. Jakby tylko o to chodziło, to już dawno było by po problemie. Nie może dłużej u mnie zostać. Nic nie robi, tylko leży, ogląda filmy na telefonie i dopala pety ze śmietnika. A ja finansowo nie udźwignę dwóch osób. Sam ledwo przędę na zbieraniu złomu.

Edytowane przez Purpurowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Nie chodzi o nakopanie. Jakby tylko o to chodziło, to już dawno było by po problemie. Nie może dłużej u mnie zostać. Nic nie robi, tylko leży, ogląda filmy na telefonie i dopala pety ze śmietnika. A ja finansowo nie udźwignę dwóch osób. Sam ledwo przędę na zbieraniu złomu.

dlaczego po prostu nie wyrzucisz go za fraki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Purpurowy
2 minuty temu, little angel napisał(a):

dlaczego po prostu nie wyrzucisz go za fraki?

Kilka razy próbowałem, to i tak zaraz wracał. Kluczy mu nie zabiorę, bo zawsze trzyma przy sobie. Policja też niezainteresowana. Jak ich wezwałem, to mi powiedzieli, żebym poszedł nocować do kolegi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Purpurowy napisał(a):

Kilka razy próbowałem, to i tak zaraz wracał. Kluczy mu nie zabiorę, bo zawsze trzyma przy sobie. Policja też niezainteresowana. Jak ich wezwałem, to mi powiedzieli, żebym poszedł nocować do kolegi...

co za nieudolna policja! jak zwykle nic nie zrobią, nie zainteresują się, ale do spraw mniejszej wagi już są pierwsi! jakbyś powiedział, że twój brat jest dilerem, to by zaraz go wzięli na komendę... ale lepiej tego rodzeństwu nie robić... musiałbyś wyrzucić go jeszcze raz i odjechać w siną dal, żeby nie miał dokąd wrócić... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Purpurowy

Nawet leków po ostatniej wizycie nie wykupiłem, bo po prostu nie mam za co.

Teraz, little angel napisał(a):

co za nieudolna policja! jak zwykle nic nie zrobią, nie zainteresują się, ale do spraw mniejszej wagi już są pierwsi! jakbyś powiedział, że twój brat jest dilerem, to by zaraz go wzięli na komendę... ale lepiej tego rodzeństwu nie robić... musiałbyś wyrzucić go jeszcze raz i odjechać w siną dal, żeby nie miał dokąd wrócić... 

Kombinuję ewentualnie z tym aktorem, albo zabrać przyczepę niby na przegląd techniczny, po drodze ups, ktoś mi wjechał w przyczepę i laweta ją zabrała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Purpurowy napisał(a):

Kombinuję ewentualnie z tym aktorem, albo zabrać przyczepę niby na przegląd techniczny, po drodze ups, ktoś mi wjechał w przyczepę i laweta ją zabrała.

o i to jest dobry plan z tym przeglądem

ech, ile to się czasem trzeba natrudzić, żeby pozbyć się człowieka, do którego nic nie dociera...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×