Czego pragniesz w tym momencie?

[Udręczona]

Żeby mi się tak net nie zamulał

Edytowane 3 Lutego 2023 przez Udręczona

[Maat]

Żeby mi w końcu ktoś przywiózł folię, prosiłam już dwa razy.

[Grouchy Smurf]

Ja chcę iść siusiu!

Edytowane 30 Września 2024 przez AVRL

[kachek27]

spokoju, szczęścia i ciszy

[Maat]

Żeby ktoś ugotował za mnie zupę na jutro.

[mrNobody07]

Mieć prawdziwych, dobrych znajomych

[avesen]

Długiego i namiętnego seksu.

[mała_mi123]

2 godziny temu, mrNobody07 napisał(a):

Mieć prawdziwych, dobrych znajomych

[Maat]

2 godziny temu, mrNobody07 napisał(a):

Mieć prawdziwych, dobrych znajomych

O,fajne.

Ja nie mam ani jednego.Ot, życie.

[mała_mi123]

Zimy. Nie cierpię upałów

[Grouchy Smurf]

W dniu 4.06.2025 o 21:35, mała_mi123 napisał(a):

Zimy. Nie cierpię upałów

No to pozdrawiam ale jeszcze nie jest tak gorąco, żebym marzył o zawiejach śnieżnych.

 

A ja marzę ucieczce od niepokoju. Jak codzień.

[Harding]

Obejrzeć mecz towarzyski piłki nożnej Polska - Mołdawia.

[mała_mi123]

2 godziny temu, Grouchy Smurf napisał(a):

No to pozdrawiam ale jeszcze nie jest tak gorąco, żebym marzył o zawiejach śnieżnych.

 

A ja marzę ucieczce od niepokoju. Jak codzień.

U mnie nakłada się niestety nadmiar kg, osłabienie organizmu, betonoza miejska i mieszkanie na ostatnim piętrze

[Maat]

Żeby doszła do skutku nasza zaplanowana wyprawa.

[Grouchy Smurf]

Godzinę temu, mała_mi123 napisał(a):

U mnie nakłada się niestety nadmiar kg, osłabienie organizmu, betonoza miejska i mieszkanie na ostatnim piętrze

A mnie się zawsze podobało u osób, które mieszkają na ostatnim piętrze w bloku.

[mała_mi123]

1 godzinę temu, Grouchy Smurf napisał(a):

A mnie się zawsze podobało u osób, które mieszkają na ostatnim piętrze w bloku.

Nawet w lecie?

[Grouchy Smurf]

11 godzin temu, mała_mi123 napisał(a):

Nawet w lecie?

Pewnie bywa ciężko ale na ostatnim piętrze jesteś jakby odizolowany od reszty. Mnie się to podoba. Nikt nie przechodzi koło twoich drzwi idąc wyżej, nikt nad głową nie łupie...

[avesen]

Wiecznego snu... Na myśl o pracy chce mi się płakać. Znowu trzeba udawać, znowu trzeba się spinać, żeby wyrobić się przed martwymi liniami, znowu trzeba myśleć nad rzeczami, które guzik mnie obchodzą. Znowu i znowu usłyszę ich wstrętne głosy. Tak bardzo pragnę wolności od tej absurdalnej rzeczywistości, w której muszę znosić obecność innych ludzi.

[Cień latającej wiewiórki]

W dniu 7.06.2025 o 09:32, Grouchy Smurf napisał(a):

Pewnie bywa ciężko ale na ostatnim piętrze jesteś jakby odizolowany od reszty. Mnie się to podoba. Nikt nie przechodzi koło twoich drzwi idąc wyżej, nikt nad głową nie łupie...

Mieszkałem na 14 piętrze i potwierdzam. Było cudownie. Do czasu aż raz zepsuła się winda.

 

26 minut temu, avesen napisał(a):

Wiecznego snu... Na myśl o pracy chce mi się płakać. Znowu trzeba udawać, znowu trzeba się spinać, żeby wyrobić się przed martwymi liniami, znowu trzeba myśleć nad rzeczami, które guzik mnie obchodzą. Znowu i znowu usłyszę ich wstrętne głosy. Tak bardzo pragnę wolności od tej absurdalnej rzeczywistości, w której muszę znosić obecność innych ludzi.

Najgorzej, że wybierasz pracę, w której masz kontakt z maszynami, sprzętem, liczbami, kodem, a i tak jej dużą częścią są interakcje z ludźmi A jeszcze gorzej gdy są to ludzie głupi.

[Harding]

Wytrzymać wieczór i noc bez kolacji.

[Grouchy Smurf]

Żeby jutro była sobota