Poważni.

[alone05]

Ja podobno jestem zbyt poważna a powinnam lżej traktować życie, nie mam poczucia humoru. Kiedy wszyscy się śmieją ja jestem poważna i zupełnie nie wiem z czego się śmieją.

[Gość]

Ja tez jestem taki powazny,chyba za bardzo,zle sie ztym czuje...

[nieboszczyk]

śmiertelnie poważny można być na strzelnicy.niema emocji bo niema miejsca na emocje.w przeciwnym razie emocje rozpraszają i siejesz na wszystkie strony

[mark123]

Ja chyba jestem śmiertelnie poważny. Nie uśmiecham się do nikogo i nie odwzajemniam, jeśli ktoś uśmiechnie się do mnie, a niekiedy wręcz w ogóle nie lubię, jak ktoś jest uśmiechnięty; nie żartuję i zazwyczaj nie lubię żartów innych oraz mam sztywny głos.

[Gość]

Mimo swoich problemów większych i tych mniejszych, osoby z poważnym i dojrzałym podejściem do życia:

carlosbueno, Lord Cappuccino, *Monika*, refren, Ḍryāgan, zupka, Monster6, Carica, Lilithka, anemonka, Reghum, Kosmostrada, WolfMan, INTEL, mirunia, Motocyklista, paramparam, na_leśnik, Holik, Lunaa, monachopsis, Arhol, mark123 i nieboszczyk ze swojej trumny z peryskopem też się załapał.

Nicki pisane w większości z pamięci i bez kolorów, resztę za mało znam.

 

Co prawda distorted i Nihil się jeszcze nie załapali, bo się zdarza im czasem odeje*ać jakiś cyrk na forum, ale też widziałem sporo u nich ciekawych i poważnych postów.

A mnie byście zaliczyli do grona poważnych ludzi, czy raczej całkowitych poje*ów? Czasem myślę, że jednak udaje mi się coś mądrego i poważnego napisać?

[mark123]

Ja ten temat odbieram jako poważny = z niskim poczuciem humoru lub bez poczucia humoru; a podejście do życia to już trochę inna kwestia.

Można być na przykład poważnym z niepoważnym podejściem do życia, albo niepoważnym/humorystycznym z poważnym podejściem do życia.