Pewność siebie, a właściwie jej brak?

[trefonds-de-juliette]

Cześć!

Zmagałam się z brakiem pewności siebie bardzo długo... Dopiero od niedawna próbuję pokonać tę ogromną przeszkodę. W tym celu założyłam konto na forum oraz bloga. Chciałabym w ten sposób motywować samą siebie oraz innych do podjęcia walki... Walki o siebie :) Chciałabym Was na niego zaprosić http://trefonds-de-juliette.blogspot.com/ oraz spytać, czy znacie może jeszcze jakieś metody do zwalczania nieśmiałości, braku samoakceptacji, itp.?

[hipochondryczka777]

Moze zainwestuj w ksiazki typu...jak byc asertywnym..

[trefonds-de-juliette]

Właśnie planuję zakupić książkę "Jesteś cudem" Reginy Brett :) Co prawda nie do końca o asertywności, ale myślę, że podobna :)

[Gość]

Fundament, to całkowicie zaakceptować siebie, pokochać siebie. Metod jest wiele, ale przede wszystkim trening, trening i jeszcze raz trening.

Samo czytanie książek na niewiele się zda, tzn zdobędziesz wiedzę ale raczej nic poza tym.

Dobry psychoterapeuta i wiele pracy, naprawdę dużo pracy, by zmienić zakorzenione głęboko schematy myślenia, wszystko wychodzi od myśli...

 

Możesz pomagać sobie też postawą ciała, plecy wyprostowane, głowa wysoko, wzrok skierowany przed siebie, na horyzont. Wydaje się banalne, ale ciało z psychiką jest bardzo mocno powiązane. Przyjmując taką pozycję, już dajesz znać psychice że jesteś pewniejsza.

Oczywiście postawą ciała nic nie zdziałasz, ale zawsze to cos...

 

Musisz nastawić się na ciężką pracę aby osiągnąć naturalną pewność siebie.