Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziwne objawy.... nerwica?


kamyczq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich serdecznie,

 

Jestem tu nowy.

Chciałbym podzielić się z Wami informacjami dotyczącymi moich problemów zdrowotnych.

Być może ktoś spotkał się z czymś podobnym, być może ktoś będzie mi w stanie pomóc, doradzić..

 

Ok. 1,5 miesiąca temu byłem przeziębiony, leczyłem się domowymi sposobami. Na dworze bardzo wiało, temperatura była zmienna... nabawiłem się zapalenia zatok.

Leki bez recepty i domowe sposoby nie skutkowały, ból zatok był nieznośny, miałem wrażenie, że mam pogorszenie widzenia, bolały mnie gałki oczne.

Poszedłem do laryngologa, dostałem na 7 dni antybiotyk. Dopiero po 4 dniach zauważyłem poprawę. Po wzięciu antybiotyku 2 dni było ok, czułem się dobrze.

Po dwóch dobach mniej więcej pojawiło się uczucie drętwienia na twarzy (czoło i policzki), tam gdzie było zapalenie zatok.

Zaczęło się nasilać i uczucie paraliżu było coraz to gorsze.

Następnie zaczęły mi drętwieć nogi i ręce (szczególnie ręce). Kark bolał mnie tak, ze nie byłem w stanie ruszać głową.

Trafiłem na Oddział Ratunkowy.

Wykonano mi badania krwi, RTG zatok, dostałem kroplówkę. Neurolog zbadał mnie młoteczkiem.

Nie wykazano żadnych dysfunkcji, wróciłem do domu.

Drętwienie twarzy, kończyn, ból karku mam do teraz.

Od 4 dni odczuwam jakby łamanie w kościach, jestem strasznie osłabiony. Dokucza mi nadmierna potliwość, po nocy można pościel kręcić, jest mokra jak po praniu.

Mam napadowe bóle głowy, jak przy migrenie (pulsujący, silny ból głowy), nie mam apetytu, chce mi się wymiotować, ale nie mogę i nie mam czym.

Dziś byłem u lekarza ogólnego i znów mam skierowanie na Oddział Ratunkowy, a miałem robione EKG, badanie ciśnienia, zostałem osłuchany. Wszystko ok!

Reasumując miałem:

- dokładne badanie krwi,

- badanie neurologiczne młoteczkiem,

- badanie napięcia mięśniowego,

- rtg zatok,

- EKG,

- badanie ciśnienia.

 

Nie zauważono w tych badaniach żadnych dysfunkcji.

Jestem DDA, od 15 miesięcy chodzę na psychoterapię indywidualną, od 4 miesięcy do innego terapeuty.

Nigdy nie brałem leków psychotropowych.

Po lekach przeciwbólowych ból znika na jakieś 3-4 godziny i dalej się męczę..

Uświadamiałem sobie, że to nerwica... uwierzyłem w to i starałem się "żyć normalnie", ale bez pozytywnych skutków, bóle, drętwienie nie mijało. Po ostatnich sesjach terapeutycznych nastawionych tematycznie na moje dolegliwości somatyczne również nic się nie zmienia..

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem , nie wypowiadam sie , ale ja próbuje od 2 tygodni wyjsc z przeziebienia i tez mi to ie wychodzi, pani doktor usilnie mnie przekonywała ,ze to wirus ,ale nie wydaje mnie sie ,ze to wirus i tak gardło mnie boli, ja sie lecze syropkami, do ssania czyms i doleczyc sie nie moge i boje sie ze mnie zawieje i porobi mi sie cos z tego gorszego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem , nie wypowiadam sie , ale ja próbuje od 2 tygodni wyjsc z przeziebienia i tez mi to ie wychodzi, pani doktor usilnie mnie przekonywała ,ze to wirus ,ale nie wydaje mnie sie ,ze to wirus i tak gardło mnie boli, ja sie lecze syropkami, do ssania czyms i doleczyc sie nie moge i boje sie ze mnie zawieje i porobi mi sie cos z tego gorszego

Ostatnio faktycznie jakieś silne wirusy się pałętają.. sporo osób w tym tych bez problemów z psychiką nie bardzo może gardła doleczyć..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×