Spamowa wyspa

[ala1983]

amelia83, ok, pa

[Gość]

Ja już w domu.

[Jurecki]

Źle się czuje, nie radze sobie, nawet się nie umyje, poddał bym się eutanazji

[cyklopka]

Cześć,

 

dawno mnie nie było, bo byłam u prawdziwego psychologa i w ogóle, to wolałam ogarnąć na spokojnie niż zdawać relacje na bieżąco.

 

Tak że teraz dostałam znowu mniej przeciwdepresyjnych, a więcej przeciwlękowych i mam się do przyszłego miesiąca zdecydować, czy chcę terapię.

[Infinity]

ja pie***lę. Połtorej godz dzwoniłam o bociana bo wypadł z gniazda. Czekać do jutra a wątpię żeby młody bociek przeżył do jutra.

 

-- 14 lip 2014, 17:41 --

 

Ile bociek może wytrzymać bez jedzenia? Nie umiem karmić ptaków i nawet nie mam czym. Nie mam surowego miesa które nadawałoby się dla boćka.

[platek rozy]

mirunia, Kochan ja dzis padam , i nerwy mialam straszne w sklepie , w pierwszym momencie to myslalam ze juz wyjde ale pomyslalam "Opanuj sie kobieto do cholery bo zostaniesz bez chleba !" i jakos poszlo .

Pozniej zajrzalam do ciuszkolandu zeby sie odstresowac bo jak przerzucam te ciuszki na wieszakach i pogrzebie w roznosciach to nawet jak nic nie kupuje to i tak mnie to uspokaja i poszlam na spacer. Musialam zmyc podlogi bo panowie mi zamietli wszytsko ale sie zapylilo od tego burzenia scian.

No i w kuchni poprzecieralam blaty i jestem zmeczona.

Bola mnie plecy .

 

cyklopka, a jak sie czujesz ????? Witaj witaj :))))

 

 

 

Infinity, :********* nie mam pojecia niestety szkoda biedaka.

A czemu nikt dzis nie podjedzie?

 

Jak sie czujesz?

[Gość]

Znowu gówniarze skopały mi kota. Czas żebym ja skopał ich.

[platek rozy]

Doberman, co mu sie stalo?????

[Gość]

Doberman, co mu sie stalo?????

Prawdopodobnie ma złamaną łapę, nie jestem do końca pewny bo rodzice jeszcze nie wrócili od weterynarza.

[Gość]

Witam Was, u mnie dzisiaj po terapii pogoszenie sampoczucia i złość na panią psycholog.

[platek rozy]

Doberman, biedak

 

-- 14 lip 2014, 19:41 --

 

Ramanujan, :*********a czemu? co sie stalo?

Ja jutro jade na moja terapie a pozniej dopiero w sierpniu bo pani psycholog ma urlop

[Gość]

platek rozy, ona sobie ze mną chyba nie radzi, nic dziwnego, że jedna mnie wysyłała na oddział do Krakowa. Nie stać mnie na psychologa z topu wrocławskiego za 200 zł tygodniowo, a do Krakowa się nie wybieram.

[platek rozy]

Ramanujan, ze mna sobie nie poradzila tez taka jedna przed ta do ktorej chodze , bylam wczesniej tez na dziennym oddziale i w centrum leczenia nerwic prof Aleksandrowicza i tez mi nie pomogli , w centrum mi odmowili stowerdzaja cz e jestem za duzo zaburzona i mi nie pomoga .

Ciezko trafic na kogos kto sobie poradzi i nam pomoze jesli jest ssie ciezszym przypadkiem./

[Gość]

platek rozy, ja mam wrażenie, że to wszystko moja wina i nic ani nikt mi już nie pomoże...

[platek rozy]

Ramanujan, tez czasami mam takie wrazenie ale nie osadzam siebie bo to choroba.

 

Wkurzam sie tylko bo nie czuje sie dobrze niby robie wzytsko jak zwyczajny czlowiek ale to co sie dzieje we mnie to masakra. Sa dni ze jest niezle ale przynajmniej kilka razy dziennie lapia mnie mysli negatywne i lęki... o innych efektach nie wspomne.

Nie win siebie to nie twoja wina ze jestes chory , twoja by byla jakbys nie staral sie wyzdrowie c a starasz sie.

 

-- 14 lip 2014, 19:58 --

 

[videoyoutube=]http://teledyski.info/teledysk-hd-10533.html[/videoyoutube]piekne

[amelia83]

czesc

ja juz w domku :) poprzytulaliśmy się M ide pranie robić

[platek rozy]

amelia83, :***********

[Gość]

platek rozy, Ty przynajmniej starasz się, wychodzisz, a ja co? Pojadę na terapię raz w tygodniu, w sklepie to sam nie byłem od niepamiętnych czasów. Szkoda rozwijać dalej ten wątek...

[amelia83]

platek rozy,

jak tam twoja sytuacja po tym zalaniu mieszkania? na jakim etapie jesteś? współczuję Ci bardzo

[platek rozy]

Ramanujan, Ja co dzien wychodze jak musze to jade na miasto chociaz mam w ciul lękow w autobusach i jezdze na raty zawsze , samochodem nie mam tego klopotu potrafie zajechac i do Warszawy ale komunikacja miejska to meka i dramat. Po prostu nie poddam sie nigdy bo nie potrafie. ja miewam dni ze placze i mysle mamw dupie nie wstaje juz i tak poleze do 11 a pozniej sie wkur...wiam i mysle nie no trzeba pomalowac rzesy i sie ubrac . A jak juz to zrobie to wychodze ale miewam lęki w sklepach , w przychodniach , u znajomych , trzesie mna czego nie znosze bo ludzie sie na mnie patrza ale co mam zrobic? No przeciez nie poloze sie zeby juz umierac bo jeszcze chce kilka rzeczy obejrzec i zrobic.Sa dni ze chodze jak zombiak totalny , ulica ucieka spod stop ... Ale ide uparcie ide.

Ale kazdy jest inny. Kazdy inaczej swoja chorobe przezywa.

 

-- 14 lip 2014, 20:09 --

 

amelia83, byli dzis rozwalili mi sciane cala i rure wymienili a we srode maja mi ta sciane stawiac od nowa . Juz sie nie leje ale mialam sprzatania dzis co niemiara

[jasaw]

Ja podobnie. Znowu nie wyjdę z domu, bo gorąco, albo boli mnie głowa, albo kręgosłup. Ciągle coś...

Syn zaproponował nam wspolny wyjazd-z Wnuczkiem kochanym-na Mazury /w sierpniu/, na kilka dni. Ja cieszę,, się, ale już myślę-na pewno będę dla nich problemem, nie dam rady, itd...eh, chyba nomalna już nie będę.

[Gość]

Widocznie jestem odporny na wszelkie działania terapeutyczne, chyba są takie osoby...?

[jasaw]

Ramanujan, może masz jakieś bariery, których sam nie chcesz pokonać?

[platek rozy]

Ramanujan, ja sobie sama duzo tlumacze i staram sie skupiac na innych rzecach np wlaczam sobie muzyczke i tak jade na miasto , cos sobie nuce , mysle o tym jakie kolczyki trzasne i gapie sie na ludzi myslac o jakie ma ladne buty dziewczyna i tak jakos pre .

 

jasaw, ja przed kazdym wyjsciem do sklepu mam taki monbolog , a nie dam rady a znow bede sie bala a zemdleje a moze Aniu jak bedziesz z bliskimi to bedziesz sie niezle czula :************ ja na poczatku mamz awsze schizy a pozniej niezle sie bawie.

[Gość]

jasaw, pewnie tak, ale co mam zrobić w takim razie? Rozmawiamy o zdaniach w kółko na terapii i nic, nie realizuję ich... No może jakieś małe, ale tych głównych już nie...