Spamowa wyspa

[acherontia styx]

Z powodu dziur w mózgu zapomniałam Wam opowiedzieć o moich dziurach w mózgu... Otóż dziś w pracy robię sobie herbatę. W jednej łapce mam pastylkę ( słodzę stevią) a w drugiej zmięty papierek. Idę do kuchni i... pastylkę wrzucam do śmieci, a papierek do herbaty. O!

 

kosmostrada, spoko, ze mnie się ostatnio w pracy śmiali, że mam początki Alzhaimera, bo układałam wózek reanimacyjny i mówię, muszę przynieść z drugiego zabiegowego stetoskop. Poszłam po niego, jak doszłam to już nie wiedziałam po co przyszłam to się cofnęłam, spojrzałam na wózek reanimacyjny i mi się przypomniało, to się cofnęłam z powrotem do zabiegowego, z tym, że w drodze mnie ktoś zagadał i jak doszłam to znowu zapomniałam za trzecim podejściem udało mi się już przynieść to po co szłam

[Gość tosia_j]

dobrze ze nikt na wozku nie lezał, bo by mogl nie przezyc...

[kosmostrada]

acherontia-styx, No tak to już z nami jest... Pozostaje tylko się pośmiać.

Trochę odpoczywasz, wyskoczyłaś z pracowego szału?

 

takie tam, Witaj!

[Gość]

Dzień dobry!

rolosz, Ale czemu akurat centrum handlowe, jakiś szopping?

 

Tiaaa, lekki szopping był

[Purpurowy]

Pytanie na szybko:

Jeansy i czarna koszulka na pogrzeb. Przejdzie to jakoś? Nic lepszego nie mam.

[AtroposIsDead]

Purpurowy, przejdzie, pogrzeb to nie wybieg, zawsze to powtarzam.

 

Przykro mi.

[Purpurowy]

Purpurowy, przejdzie, pogrzeb to nie wybieg, zawsze to powtarzam.

 

Przykro mi.

Dziękuję.

Miałem kupić jakieś lepsze ubranie dopiero na październik na wesele, a tutaj taka "niespodzianka".

[kosmostrada]

rolosz, opowiadaj...

 

Purpurowy, Chyba najważniejsze to pójść się pożegnać...Nie przejmuj się tymi dżinsami.

 

AtroposIsDead,

[Gość]

kosmostrada, nie ma o czym. Szorty sobie kupiłem, ot co

[AtroposIsDead]

kosmostrada, hej :)

 

rolosz, ja chyba się wstydzę paradować odkrytych nogach xD

[Purpurowy]

Drugi dzień dzisiaj pakowałem, ale nie pytajcie o wyniki.

[Gość]

AtroposIsDead, a to czemu? Do pracy chodzę w długich, ale po?

 

Purpurowy pakujesz na siłce czy w domu?

Edytowane 7 Czerwca 2016 przez Gość

[AtroposIsDead]

rolosz, nie wiem, co roku mam z tym problem Tak jakoś mam blokadę

[Gość]

AtroposIsDead, chcesz o tym porozmawiać? Żartuję oczywiście. Rozumiem :) Też mam takie swoje różne blokady

[AtroposIsDead]

rolosz, każdy z nas ma ^^

[Purpurowy]

Purpurowy pakujesz na siłce czy w domu?

W cudzym domu.

W sensie że sobie łebki nakupiły tam sprzętu, ławeczkę itp itd i wczoraj jak laptopa do naprawy od nich zabierałem to zobaczyłem że takie coś mają, to się z nimi umówiłem że będę wpadał poćwiczyć.

[Gość]

AtroposIsDead, zwłaszcza tu

[cyklopka]

W tym kraju nie ma szortów dla ludzi z moją budową bioder

[Vengence]

Purpurowy, przejdzie, pogrzeb to nie wybieg, zawsze to powtarzam.

 

Przykro mi.

Ta ja tylko na swój się odpierdolę tak konkretnie.

[AtroposIsDead]

rolosz, to prawda

[Vengence]

W tym kraju nie ma szortów dla ludzi z moją budową bioder

Idz do sklepu dla dużych!

[Purpurowy]

W tym kraju nie ma szortów dla ludzi z moją budową bioder

Też tak niedawno myślałem, ale misty-eyed dała mi link do sklepu z ubraniami dla "dużych" panów, w którym kupiłem rewelacyjne spodenki.

A co nie tak z Twoimi biodrami?

[Purpurowy]

Purpurowy, przejdzie, pogrzeb to nie wybieg, zawsze to powtarzam.

 

Przykro mi.

Ta ja tylko na swój się odpierdolę tak konkretnie.

Ja na swój też. Wszak będę wygłaszał mowę pogrzebową.

[Gość]

Drugi dzień dzisiaj pakowałem, ale nie pytajcie o wyniki.

 

Bo to dopiero drugi dzień. Gdybyś mi dziś dał sztangę do ręki, to by mi na gardziel spadła jak nic

[AtroposIsDead]

Cyklopce chodzi raczej o budowę owych bioder, a nie ilość tkanki tłuszczowej wokół tychże