Otępienie, zamulenie..?

[Peter_HS]

Witam.Ja to mam taki stan, że mogę się patrzeć w ściane i czuję brak ostrości zmysłów. takie trochę otępienie, zamulenie do tego takie coś jakby szyja nie była moja i głowa trochę również. Sam nie wiem czy wchodzę na jakiś inny segment choroby, czy to przejściowe, czy trzeba zmienic leki, czy nic się nie da z tym zrobić? Biorę 30 mg escitalopramu i 250 mg sulpirydu.

No i do tego nastrój jest marny, właśnie z powodu powyższych rzeczy.

Ma ktoś takie rozstrojenie intelektu? To jest wynik depresjii, czy nie daj bóg jakieś inne ścierwo wkracza w moje życie?

Czy ktoś tak miał dostał jakieś leki i mu pomogło?, albo samo przeszło? Cholernie to jest irytujące.

 

To może być symptom spowodowany lekiem, ale to również może pochodzić z twojego stylu życia. Co robisz w wolnym czasie ?

[Gość]

Jeśli chodzi o mnie, to paroteksyna postawiła mnie na nogi. Trochę poprawiła zdolności intelektualne, aczkolwiek szału nie ma. Fakt, że dawka jest niska, bo tylko 20mg. Wg. mnie nie ma sensu brać leków na koncentrację. Po prostu najlepiej skupić się na tym, co powoduje te problemy, czyli np. depresji czy nerwicy. Jeśli chodzi o zamulenie, to u mnie powoduje je przesiadywanie przed telewizorem i granie na pc. Pomaga mi: joga, basen. Wam też to polecam.

[Gość]

Depresyjny amfebutamon + piracetam i będzie OK.

 

Ja juz tracę moc mózgu. Nawet nie wiem co pisać. Oprócz braku ,,mózgu,, jeszcze mam takie objawy jak brak snu i źle się czuję w swoim ciele takie duszenie, ból?, ssanie w klatce piersiowej. Głowa to nie wiem czyja jest, bo nie moja.Jak by te leki tak mi pomogły to by było pięknie.

Teraz zacząłem chodzić do bioeenergoterapeuty . No i planuje powoli zjechać z tych leków które biorę, bo jak nie pomagają to jaki sens .

Nawet ciężko mi opisać jak ja się czuję. Ale ten mój móz to jest chyba nieźle poszatkowany.

Uwierzyłem ostatnio w bioenergoterapeute. Lece bo ta szyja to mi dziwnie jakoś nie daje rady z utrzymaniem głowy. Położe się.

[xanonymous]

PAmięam żę po escitalopramie (branym z solianem) też bylem taki zamulony. Puszczało mnie wieczorem. PO odstawieniu escitalopramu mi pomału przeszlo. Escitalopram też wywolal u mnie problemy z pamięcia. Co chwila zapominalem np. wyjąć klucze z zamka ze skrzynki na listy albo schowalem klucze od domu do szuflady (nigdy tego nie robilem) i przez tydzien nie moglem znaleźć. Zostawilem reklamowke na wieszaku w poczekalni u lekarza. Poszłem do sklepu i zapomnialem portfela wziaxc mimo ze mialem go w rekach przed wyjscie to w koncu jak przyszlo placic okazalo sie ze nie mam portfela ehhh, a na to zawsze zwracalem uwage tzn. czy mam wystarczająco ilosc pieniedzy w portfelu zeby mi nie zabraklo i gdybym nie bral lekow to taki incydent ze poszedlem do sklepu bez portfela ktory chwile wczesniej mialem w rekach bylo by niemozliwe. Jeszcze jakieś inne zapomnienia. Poprostu to efekt jakieśtam upośledzenia sprawnosci psychicznych po leku. Wyrażnie zaczelo sie to robic jak zaczolem brac escitalopram. Bralem 2 tygodnie i przestalem i stopniowo wszystko powracalo do normy. No i ta sennosc po esci:/

 

Trzeba poprostu sie obserwowac i widiec co sie z nami dzieje, albo sobie zapisywac w zeszycie jak sie czujemy kazdego dnia i jakie uboki mamy. Pamietam ze jak bralem anafranil. Po miesiacu czy po dwóch jak zwieszyl mi dawke - wizyta kontrolna i lekarz sie mnie pyta czy mam sucho w ustach. Mialem. Do glowy mi nie przyszlo ze to po leku (nie czytalem wtedy uloteki nie wiedzialem jakie są uboki) Póki brałem 10mg franka bylo ok - po zwiekszeniu dawki pojawila sie suchosc w ustach - dlatego nie łączyłem tego z lekiem.